Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Radzyń Podlaski. Pijany ordynator uciekał przed policją

Utworzony przez jon, 27 lipca 2010 r. o 11:27
chcecie wiedzieć koniecznie to ten ordynator mimo, że od alkoholu nie stronił był bardzo dobrym diagnostą!ośmielę się powiedzieć że przerastał umiejętnościami każdego lekarza na tym oddziale! ale pił, a to już go dyskwalifikuje na starcie! oprócz pana doktora Marka F. to reszta same nie wychowane chamy! a szczególnie doktor 'Z' największy chamisko i łachudra!Dyrektor szpitala powinien już dawno rozpieprzyć to śmietankę bo o niczym nie mają pojęcia. A temu 'Z' fajfusowi osobiście skułbym mordę za chamskie odzywki do pacjentek (które oczywiście nie chodziły do niego prywatnie)i do personelu. Tyle w temacie! Barszczewska wróć!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lolek napisał:
A taki był ładny, proPISowski:) Kolesiostwo w największym wydaniu. Panie Dyrektorze, poseł R. już nie pomoże:)
Może nowy Starosta zajmie się szpitalem. Bo to się działo na ginekologii to nie tylko wstyd to horror. Ktto wykona k.ontrakt. Kto policzy ile pieniędzy już uciekło, a kto się na tym oddziale odważy leczyć ?. A co na to Radni Powiatowi?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kret napisał:
brawo dla Dyrektora:) Brawo dla kolegów pana ginekologa. Powinni winnych wyrzucić z pracy z wilczym biletem. Współczuję kobietom tam leżącym.
Takiego nigdy nie powinien zatrudnić. Naraził wiele pacjentek na wielkie niebezpieczeństwo. Ta sytuacja trwała o pół roku za długo. Wszyscy o tym wiedzieli oprócz Dyrektora. Dziwne
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dziekujmy Panu Bogu, ze przez te pol roku nie doszlo do tragedii w oddziale prowadzonym przez ordynatora "alkoholika"...a panowie DYREKTORZY powinni razem z nim stanac przed prokuratorem!!! to skandal panie dyrektorze Hankiewicz, ze takich "specjalistow" pan zatrudnia, to wszystko dzialo sie za PANA przyzwoleniem!!! juz niewielu dobrych specjalistow w Radzyniu zostalo, za pana kadencji wszyscy dobrzy odchodza,a pan na ich miejsce zatrudnia takich "Plisow"!!!...nietrzeba prywatyzacji tylko Pana na stanowisku dyrektora aby szpital w radzyniu przestal istniec, pacjenci pojada do osciennych szpitali!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo długo Dyrektorzy szukali odpowiedniego człowieka. Objęli protektoratem, chronili, wiedzieli o zastraszającej liczbie powikłań i praktycznej niezdolności do pracy Ordynatora i drugiego z podobnym problemem. Całe szczęście nikt nie zginął, choć błędów medycznych nie da się cofnąć. A Dyrekcja wydaje się nietykalna w obecnym układzie i dalej rozkłada Szpital.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
OGÓLNIE TRAKTUJĄC PROBLEM BYCIA POD WPŁYWEM ALKOHOLU W PRACY TO: TAK SZCZUJECIE NA ORDYNATORA, A SAMI ZAPOMINACIE JAK BYLIŚCIE PO SPOŻYCIU W PRACY - TYLKO WAS NIE ZŁAPANO. KTO Z WAS NIE WYPIŁ W ŻYCIU KIELISZKA WÓDKI W PRACY? PRZYPUSZCZALNIE PANOWIE POLICJANCI TEŻ WÓDĘ OKAZYJNIE W PRACY ŻŁOPALI. PRZYPADEK ZDARZYĆ MOŻE SIĘ KAŻDEMU. DZIENNIKARZOWI TEŻ. NAWET KSIĄDZ W PRACY SPOŻYWA ALKOHOL.TO NIE PRZEKREŚLA CZŁOWIEKA. NIEMNIEJ JEDNAK TERAZ MODNE STAJE SIĘ BYĆ TRZEŹWY JAK ŚWINIA, CO NIE OZNACZA AUTOMATYCZNIE ŻE MAMY DOCZYNIENIA Z PORZĄDNYM CZŁOWIEKIEM LUB ZDOLNYM PRACOWNIKIEM. WAŻNE BY GRYZIPIÓRKI Z BRUKOWCÓW NIE PRZESADZILI, BO SZKODA CZŁOWIEKA. W KOŃCU TO ZDOLNY LEKARZ I PORZĄDNY CZŁOWIEK. NALEŻY DAĆ MU SZANSĘ. NAPEWNO WIECIE CZY TO DOBRY CZŁOWIEK. NAPEWNO W ŻYCIU DO PRACY JUŻ NIE PRZYJDZIE NA GAZIE. NIECH PAN ORDYNATOR NIE MARTWI SIĘ, PRACY NIE BRAKUJE I TO DOBREJ. JAK MÓWIĄ: ALLELUJA! I DO PRZODU.BEZ WÓDY BĘDZIE PAN 10 RAZY LEPSZY OD INNYCH.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niezłe HALO!!! W szpitalu w Lubartowie około 2 tygodni temu była taka sama historia.Policja po anonimowym telefonie złapała pod wpływem alkoholu w pracy kierownika kucyka,który miał podobno 0,16 promila. Kierownik kucyk nie poniósł żadnej odpowiedzialności za swoje pijaństwo ponieważ jest chroniony przez PIS poprzez swojego szwagra Dudziaka a teraz także przez PIS-owskich i PSL-owskich dygnitarzy ze starostwa w Lubartowie.Pan dyrektor P.Barwiak jest bardzo wdzięczny byłemu dyrektorowi Dudziakowi za okazane mu łaski i dlatego nie "zgładził'szwagra kucyka,który podobnie jak ginekolog z Radzynia powinien wylecieć dyscyplinarnie.Dyrektor Barwiak wysłał pana kierownika na urlop aby sprawa ucichła,oczywiście za przyzwoleniem starostwa.Teraz pan kierownik jak gdyby nidgy nic powrócił do pracy,chodzi z podniesioną głowa i się śmieje,że jest nie do ruszenia.GDZIE JEST Prawo I gdzie jest Sprawiedliwość?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LEKARZ Z LESKA napisał:
OGÓLNIE TRAKTUJĄC PROBLEM BYCIA POD WPŁYWEM ALKOHOLU W PRACY TO: TAK SZCZUJECIE NA ORDYNATORA, A SAMI ZAPOMINACIE JAK BYLIŚCIE PO SPOŻYCIU W PRACY - TYLKO WAS NIE ZŁAPANO. KTO Z WAS NIE WYPIŁ W ŻYCIU KIELISZKA WÓDKI W PRACY? PRZYPUSZCZALNIE PANOWIE POLICJANCI TEŻ WÓDĘ OKAZYJNIE W PRACY ŻŁOPALI. PRZYPADEK ZDARZYĆ MOŻE SIĘ KAŻDEMU. DZIENNIKARZOWI TEŻ. NAWET KSIĄDZ W PRACY SPOŻYWA ALKOHOL.TO NIE PRZEKREŚLA CZŁOWIEKA. NIEMNIEJ JEDNAK TERAZ MODNE STAJE SIĘ BYĆ TRZEŹWY JAK ŚWINIA, CO NIE OZNACZA AUTOMATYCZNIE ŻE MAMY DOCZYNIENIA Z PORZĄDNYM CZŁOWIEKIEM LUB ZDOLNYM PRACOWNIKIEM. WAŻNE BY GRYZIPIÓRKI Z BRUKOWCÓW NIE PRZESADZILI, BO SZKODA CZŁOWIEKA. W KOŃCU TO ZDOLNY LEKARZ I PORZĄDNY CZŁOWIEK. NALEŻY DAĆ MU SZANSĘ. NAPEWNO WIECIE CZY TO DOBRY CZŁOWIEK. NAPEWNO W ŻYCIU DO PRACY JUŻ NIE PRZYJDZIE NA GAZIE. NIECH PAN ORDYNATOR NIE MARTWI SIĘ, PRACY NIE BRAKUJE I TO DOBREJ. JAK MÓWIĄ: ALLELUJA! I DO PRZODU.BEZ WÓDY BĘDZIE PAN 10 RAZY LEPSZY OD INNYCH.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
olga napisał:
Dziekujmy Panu Bogu, ze przez te pol roku nie doszlo do tragedii w oddziale prowadzonym przez ordynatora "alkoholika"...a panowie DYREKTORZY powinni razem z nim stanac przed prokuratorem!!! to skandal panie dyrektorze Hankiewicz, ze takich "specjalistow" pan zatrudnia, to wszystko dzialo sie za PANA przyzwoleniem!!! juz niewielu dobrych specjalistow w Radzyniu zostalo, za pana kadencji wszyscy dobrzy odchodza,a pan na ich miejsce zatrudnia takich "Plisow"!!!...nietrzeba prywatyzacji tylko Pana na stanowisku dyrektora aby szpital w radzyniu przestal istniec, pacjenci pojada do osciennych szpitali!!!
Jest to bolesna prawda. Pora posłuchać pracowników i pacjentów. Czy znowu ktoś musi umrzeć żeby skończyć z samowolą zarządzających i ich doborem kadr, czego ten artykuł i wpisy forum są tego potwierdzeniem. Ilu jeszcze lekarzy musi odejść z Radzynia, żeby dycydenci przyjrzeli się chamstwu i zgrożeniu dla pacjentów w wyniku takiej polityki kadrowej. Teraz pacjentki jeżdżą do Parczewa i Łukowa, co ciekawe do lekarzy z Radzynia dla których w tym szpitalu nie było miejsca. Jeśli nawet średnich lekarzy zastępuje się dużo gorszymi to skandal. Pora z tym skończyć. Na butności zarządzających nie mogą cierpieć pacjenci. Tym panom dziękujemy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Problem w tym,że do czego się ten człowiek nie dotknął to spieprzył. I nie ma znaczenia na trzeźwo, czy po pijaku. Dyrekcja miała pełne rozeznanie. Tutaj alleluja nie pomoże. To za mało.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No i czego pyskujecie? Takie sobie władze wybraliście to tak macie. Było wybierać z głową a nie tych co ksiądz kazał Musicie się pogodzić z losem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pomagali, pomagali i to bardzo.Normalny człowiek za jazdę z 2 promilami posiedziałby przynajmniej do wytrzeźwienia. Tutaj zastosowano inne "procedury". Układy działają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Całemu złu na oddziałach ginekologii winne są te wredne pacjentki. Albo rozpijają ordynatorów albo wręczają im łapówki i ruinują ludziom życie i kariery.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
prawnik,lekarz i ksiądz to największa k....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LEKARZ Z LESKA napisał:
OGÓLNIE TRAKTUJĄC PROBLEM BYCIA POD WPŁYWEM ALKOHOLU W PRACY TO: TAK SZCZUJECIE NA ORDYNATORA, A SAMI ZAPOMINACIE JAK BYLIŚCIE PO SPOŻYCIU W PRACY - TYLKO WAS NIE ZŁAPANO. KTO Z WAS NIE WYPIŁ W ŻYCIU KIELISZKA WÓDKI W PRACY? PRZYPUSZCZALNIE PANOWIE POLICJANCI TEŻ WÓDĘ OKAZYJNIE W PRACY ŻŁOPALI. PRZYPADEK ZDARZYĆ MOŻE SIĘ KAŻDEMU. DZIENNIKARZOWI TEŻ. NAWET KSIĄDZ W PRACY SPOŻYWA ALKOHOL.TO NIE PRZEKREŚLA CZŁOWIEKA. NIEMNIEJ JEDNAK TERAZ MODNE STAJE SIĘ BYĆ TRZEŹWY JAK ŚWINIA, CO NIE OZNACZA AUTOMATYCZNIE ŻE MAMY DOCZYNIENIA Z PORZĄDNYM CZŁOWIEKIEM LUB ZDOLNYM PRACOWNIKIEM. WAŻNE BY GRYZIPIÓRKI Z BRUKOWCÓW NIE PRZESADZILI, BO SZKODA CZŁOWIEKA. W KOŃCU TO ZDOLNY LEKARZ I PORZĄDNY CZŁOWIEK. NALEŻY DAĆ MU SZANSĘ. NAPEWNO WIECIE CZY TO DOBRY CZŁOWIEK. NAPEWNO W ŻYCIU DO PRACY JUŻ NIE PRZYJDZIE NA GAZIE. NIECH PAN ORDYNATOR NIE MARTWI SIĘ, PRACY NIE BRAKUJE I TO DOBREJ. JAK MÓWIĄ: ALLELUJA! I DO PRZODU.BEZ WÓDY BĘDZIE PAN 10 RAZY LEPSZY OD INNYCH.
Wszystkim się nie dogodzi. A jak coś się stanie ram, to pismaki zaraz aferę węszą i całe pospólstwo za nimi kierowane drze lica, jaka to krzywda się dzieje. Niech ich mamusia i tatuś leczą domowymi sposobami i odbierają porody. Oczekujecie od innych nie wymagając od siebie niczego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wpisałem w google "ojciec Palikota" i "Marian Palikot" i .. zamurowało mnie
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ulka napisał:
Niezłe HALO!!! W szpitalu w Lubartowie około 2 tygodni temu była taka sama historia.Policja po anonimowym telefonie złapała pod wpływem alkoholu w pracy kierownika kucyka,który miał podobno 0,16 promila. Kierownik kucyk nie poniósł żadnej odpowiedzialności za swoje pijaństwo ponieważ jest chroniony przez PIS poprzez swojego szwagra Dudziaka a teraz także przez PIS-owskich i PSL-owskich dygnitarzy ze starostwa w Lubartowie.Pan dyrektor P.Barwiak jest bardzo wdzięczny byłemu dyrektorowi Dudziakowi za okazane mu łaski i dlatego nie "zgładził'szwagra kucyka,który podobnie jak ginekolog z Radzynia powinien wylecieć dyscyplinarnie.Dyrektor Barwiak wysłał pana kierownika na urlop aby sprawa ucichła,oczywiście za przyzwoleniem starostwa.Teraz pan kierownik jak gdyby nidgy nic powrócił do pracy,chodzi z podniesioną głowa i się śmieje,że jest nie do ruszenia.GDZIE JEST Prawo I gdzie jest Sprawiedliwość?
Chłopie ogarnij się 0, 16 promila to stan fizjologiczny musiałby mieć powyżej 0,20 promila to byłby po użyciu alkoholu a od 0,51 w stanie nietrzeźwości.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LEKARZ Z LESKA napisał:
OGÓLNIE TRAKTUJĄC PROBLEM BYCIA POD WPŁYWEM ALKOHOLU W PRACY TO: TAK SZCZUJECIE NA ORDYNATORA, A SAMI ZAPOMINACIE JAK BYLIŚCIE PO SPOŻYCIU W PRACY - TYLKO WAS NIE ZŁAPANO. KTO Z WAS NIE WYPIŁ W ŻYCIU KIELISZKA WÓDKI W PRACY? PRZYPUSZCZALNIE PANOWIE POLICJANCI TEŻ WÓDĘ OKAZYJNIE W PRACY ŻŁOPALI. PRZYPADEK ZDARZYĆ MOŻE SIĘ KAŻDEMU. DZIENNIKARZOWI TEŻ. NAWET KSIĄDZ W PRACY SPOŻYWA ALKOHOL.TO NIE PRZEKREŚLA CZŁOWIEKA. NIEMNIEJ JEDNAK TERAZ MODNE STAJE SIĘ BYĆ TRZEŹWY JAK ŚWINIA, CO NIE OZNACZA AUTOMATYCZNIE ŻE MAMY DOCZYNIENIA Z PORZĄDNYM CZŁOWIEKIEM LUB ZDOLNYM PRACOWNIKIEM. WAŻNE BY GRYZIPIÓRKI Z BRUKOWCÓW NIE PRZESADZILI, BO SZKODA CZŁOWIEKA. W KOŃCU TO ZDOLNY LEKARZ I PORZĄDNY CZŁOWIEK. NALEŻY DAĆ MU SZANSĘ. NAPEWNO WIECIE CZY TO DOBRY CZŁOWIEK. NAPEWNO W ŻYCIU DO PRACY JUŻ NIE PRZYJDZIE NA GAZIE. NIECH PAN ORDYNATOR NIE MARTWI SIĘ, PRACY NIE BRAKUJE I TO DOBREJ. JAK MÓWIĄ: ALLELUJA! I DO PRZODU.BEZ WÓDY BĘDZIE PAN 10 RAZY LEPSZY OD INNYCH.
A co zmienia w sytuacji tego lekarza fakt, że policjanci byc może kiedyś przypuszczalnie pili alkohol w pracy? Nie oczerniaj ludzi których nawet nie znasz.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
LEKARZ Z LESKA napisał:
OGÓLNIE TRAKTUJĄC PROBLEM BYCIA POD WPŁYWEM ALKOHOLU W PRACY TO: TAK SZCZUJECIE NA ORDYNATORA, A SAMI ZAPOMINACIE JAK BYLIŚCIE PO SPOŻYCIU W PRACY - TYLKO WAS NIE ZŁAPANO. KTO Z WAS NIE WYPIŁ W ŻYCIU KIELISZKA WÓDKI W PRACY? PRZYPUSZCZALNIE PANOWIE POLICJANCI TEŻ WÓDĘ OKAZYJNIE W PRACY ŻŁOPALI. PRZYPADEK ZDARZYĆ MOŻE SIĘ KAŻDEMU. DZIENNIKARZOWI TEŻ. NAWET KSIĄDZ W PRACY SPOŻYWA ALKOHOL.TO NIE PRZEKREŚLA CZŁOWIEKA. NIEMNIEJ JEDNAK TERAZ MODNE STAJE SIĘ BYĆ TRZEŹWY JAK ŚWINIA, CO NIE OZNACZA AUTOMATYCZNIE ŻE MAMY DOCZYNIENIA Z PORZĄDNYM CZŁOWIEKIEM LUB ZDOLNYM PRACOWNIKIEM. WAŻNE BY GRYZIPIÓRKI Z BRUKOWCÓW NIE PRZESADZILI, BO SZKODA CZŁOWIEKA. W KOŃCU TO ZDOLNY LEKARZ I PORZĄDNY CZŁOWIEK. NALEŻY DAĆ MU SZANSĘ. NAPEWNO WIECIE CZY TO DOBRY CZŁOWIEK. NAPEWNO W ŻYCIU DO PRACY JUŻ NIE PRZYJDZIE NA GAZIE. NIECH PAN ORDYNATOR NIE MARTWI SIĘ, PRACY NIE BRAKUJE I TO DOBREJ. JAK MÓWIĄ: ALLELUJA! I DO PRZODU.BEZ WÓDY BĘDZIE PAN 10 RAZY LEPSZY OD INNYCH.
Święte słowa! W zasadzie nie pracuję na trzeźwo - prawie "niedasie".Rozumiem człowieka, ale żeby wracać z pracy samochodem - to już zbrodnia. Nigdy tego nie robię...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielka szkoda, że się bandyta nie zabił! Dopóty nie będzie bezpiecznie na drogach, dopóki się ta pijana dzicz plugawa nie pozabija na przydrożnych drzewach; czego wszystkim pijanym za kierownicą z serca życzymy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...