Rekordowy sum pływał w Bugu

Polscy wędkarze!!! Wyłowią z rzek wszystko co się rusza i ma więcej niż centymetr długości. Opisywani tutaj zabili piękny okaz, może jeden z ostatnich. Sukces? A może raczej głupota?

I to się nazywa właśnie zacofanie - na zachodzie łowią i wypuszczają ryby - robią to głównie dla sportu a u nas dla kasy, medalu i żarcia...

TERAZ TEN MEDAL NIECH SOBIE W DU.PĘ WSADZI , ROZMNOZY SIĘ I NA KILKA LAT WYSTARCZY. Oby ostatnia mu sie taka w życiu trafila............ Przy pratktycznie zerowym zasobie ryb w naszych wodach, braku zarybiania przez PZW i podejsciu większosci wedkarzy - " co na haku to w plecaku" taka ryba nie ma prawa opuscić wodę !!! Wędkarz z rekordowym okazem (sic) Nie, to nie więdkarz - bezmózgi mięsiarz.

takich ryb nie powinno się odławiać,im powinno się darować zycie za to,że przetrwały długie życie w zatrutej wodzie.nie chwalmy takich wędkarzy.ten sukces jest bardzo smutny,a wiadomośćw prasie beznadziejnie śmieszna.redaktor powinien ośmieszyć zdarzenie,a nie się nim zachwycać.

Świadomość pseudo wędkarzy jest rzadna. Chłopki biorą wszystko co im wlezie na kij ( i w sieć ). Przy takim okazie - zdjęcie i ryba idzie do wody. Autor artykułu nawet nie sugerował takiego rozwiązania - zaścianek.

Widać że wieśmaki pełną gębą!

Gratuluję Panu Wojciechowi Budziszewskiemu takiego połowu i srebrnego medalu. Brawo!!! Dla moich przedmówców mam tylko jedno: CICHO TROLE, IDŹCIE LEPIEJ NA RYBY.

Licz się ze słowami "były wędkarzu". Spójrz lepiej w lustro. Zobaczysz facecika, z małym...., który dla podniesienia ego i zagłuszenia kompleksów zgrywa się na łowcę i macho. Zabić bezbronne zwierzę dla sportu. Ale wyczyn. Bohater. Medal ci się należy.

Gratuluje zlowienia takiego okazu ale nie gratuluje jego zechlania. Prawdziwy wedkarz wypyuszcza piekne okazy po zrobieniu foto.

Też mi gigantyczny sum :-), niech autor artykułu powęszy troszkę w temacie, o którym pisze to się dowie, że sumy powyżej 50 kg są chlebem powszednim. Oczywiście nie w Polsce. W Polsce wszystko co uda się jeszcze z wody wydobyć wędruje na patelnie, do wędzarni a nawet do śmietnika. Panie autor jest takie coś jak Google i wystarczy wpisać catfish ebro a zobaczysz jakie sumy łowi się w cywilizowanej europie

Wstyd. Mam nadzieję, że nowe pokolenie wędkarzy będzie o niebo mądrzejsze i zacznie patrzeć bardziej w przyszłość.

WSZYSCY MU ZAZDROSZCZą DLATEGO TAK GADAJą !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jasne, że mu wszyscy zazdroszczą. Najlepiej kogoś oceniać nie znając go. Chciałbym wierzyć w to, że każdy z tych krzykaczy nigdy nie wziął żadnej ryby. Nigdy nie spróbowali jak smakuje . A może dlatego, że nic nie złowili . Sranie w banie. Prawdziwy wędkarz to to, czy tamto.....nie bierze ryby.....wypuszcza....trele morele . Nie bierze ryby ten, który już zna smaki różnych ryb, nie lubi ryb albo nic nie złowił . Ten co zna już smaki to przeważnie wieloletni wędkarz i już teraz uchodzi za "prawdziwego" wędkarza ale kiedyś też tak samo brał rybę. Ci co tak tu pyszczą pewnie też - już - nie biorą . Dla waszej wiadomości to znam tych gości i życzyłbym sobie, żeby każdy tak wypuszczał ryby jak ci dwaj. Wtedy nie było by problemu z rybami w naszych wodach . Każdy tu w Białej w gronie wędkarskim ich zna i wie, że to żadni "mięsiarze" . Chłopaki gratuluję .

~gosc~ napisał:

Też mi gigantyczny sum :-), niech autor artykułu powęszy troszkę w temacie, o którym pisze to się dowie, że sumy powyżej 50 kg są chlebem powszednim. Oczywiście nie w Polsce. W Polsce wszystko co uda się jeszcze z wody wydobyć wędruje na patelnie, do wędzarni a nawet do śmietnika. Panie autor jest takie coś jak Google i wystarczy wpisać catfish ebro a zobaczysz jakie sumy łowi się w cywilizowanej europie

A ty jeszcze raz przeczytaj swój komentarz i się zastanów co za głupoty piszesz. Ty chyba tematu tego artykułu nie czytałeś .

Nie biorą i wypuszczają Ci, którzy mają coś między uszami. Ci dwaj i cały prawie związek wędkarski mają w du*** ekologię i zeżrą przy wódce wszystko prawie co się nada do jedzenia i taka jest prawda. Większość to wychowankowie PRL gdzie państwowe znaczy niczyje. W du*** z takimi wędkarzami - złodziejami.

Gość napisał:

Nie biorą i wypuszczają Ci, którzy mają coś między uszami. Ci dwaj i cały prawie związek wędkarski mają w du*** ekologię i zeżrą przy wódce wszystko prawie co się nada do jedzenia i taka jest prawda. Większość to wychowankowie PRL gdzie państwowe znaczy niczyje. W du*** z takimi wędkarzami - złodziejami.

A ty za głupi jesteś, żeby coś na ten temat pisać. Wy wszyscy w d..ę lepsi "ekolodzy" tylko zawsze dużo krzyczycie. Ty to pewnie przy wódce siano żresz. Ciekaw jestem jaki ty przykład dajesz tej swojej ekologii. 4

RYBA napisał:

A ty jeszcze raz przeczytaj swój komentarz i się zastanów co za głupoty piszesz. Ty chyba tematu tego artykułu nie czytałeś .

Czytałem i to uważnie, drażni mnie wyolbrzymianie wyczynu, który w normalnym kraju uznany byłby za mierny.

a ja zlapałem suma 198cm 42 kg. zdęcia są we wrześniwym wędkarzu polskim. żyłka 0,28, spinn 5-20g. 2 godzinki i na plaży. poza sumem boleń 8kg, amur 10kg, sandacz 9kg, szczupak 5kg, klenie na muche 55cm, karp 22kg i sie nie chwale po internecie jak te dwa chłopki.

ryby drapieżne iprądolubne napisał:

a ja zlapałem suma 198cm 42 kg. zdęcia są we wrześniwym wędkarzu polskim. żyłka 0,28, spinn 5-20g. 2 godzinki i na plaży. poza sumem boleń 8kg, amur 10kg, sandacz 9kg, szczupak 5kg, klenie na muche 55cm, karp 22kg i sie nie chwale po internecie jak te dwa chłopki.

mario czytalem wszystko co piszecie.ci dwaj sa ok. czepiajcie sie klusoli a nie ludzi oplacajacych skladki co rok.klusole biora wszystko i marnuja .i nikt ich nie krytykuje .dlaczego.

Piekna ryba tylko dlaczego ją zabili !!! To nie kłusole zniszczyli rybostan w rzekach i jeziorach tylko wędkarze mięsiarze. Wstyd!!! Ja w ciągu roku na rzece bug łapie kilka sumów powyżej 50kg i mnóstwo 15-20kg - jak ktoś chce się zapoznać z tym jak to robić to zapraszam na www.sum.pawluk.net.pl/forum.