Rozwścieczony kocur Puszek dotkliwie pogryzł domowników

Ale ma wielkie oczy!

dawno sie nie załatwiał ...

Po tych oczach widać że narkoman,przedawkował z walerianą.

Mój komentarz jest taki,,Kto z kim przestaje -takim się staje"

Kociczkę mu dać zaraz wyzdrowieje.

a co to? redaktor rozpoczął już kampanię wyborczą radnego Puszka? pogratulować radnemu takiego speca od pijaru...

zabić sierściucha, nienawidzę kotów

A ja ciebie sprzedajna ladacznico.

antyPuszek napisał:

a co to? redaktor rozpoczął już kampanię wyborczą radnego Puszka? pogratulować radnemu takiego speca od pijaru...

Marek ! reeeweelaaacjaaa !!! świetny artykuł ! Myślałem że zdechnę ze śmiechu ! Cudne fotki a zwłaszcza podpisy : "Kocur Puszek trafił do solidnej klatki, gdzie zszokowany ukrywa się POD TEKTURĄ", "Kot Puszek WE WTOREK był już spokojny". Marek kto ciebie uczył dziennikarstwa ? Gratulacje !!! Masz chłopie talent ! Dawaj więcej takich rewelacji ! Ale ja tobie jednak chyba niewierzę , czy ty aby (jak tu zauważył antyPuszek) nie zacząłeś już kampanii wyborczej tego radnego Puszka ? Kiedy zbiórka na rzecz czegoś-tam ? Puszek żyjesz ? Chcesz wierszyk ?

Zuza napisał:

zabić sierściucha, nienawidzę kotów

ciebie uśpić abyś nie pisała głupot

Zuza ! jestem po twojej stronie ! Zabić sierściucha !

Prawda jest taka, że człowiek jest zbędny w przyrodzie, bo stoi na szczycie każdego łańcucha pokarmowego, którego jest elementem. Nie ma więc z nas większego pożytku. Za to jeżeli zniszczymy to, co jest w łańcuchu niżej od nas nie przeżyjemy. Na szczęście człowiek zawsze miał skłonności do autodestrukcji, więc za czas jakiś (oby niedługi) na naszej planecie ludzi nie będzie. Zostaną sierściuchy i będą się śmiały z myślących stworzeń, które kiedy jeszcze istniały, sądziły że są panem i władcą świata. A co do meritum. Kot miał dość ciągłego ciągania za ogon i noszenia na rękach. Bronił się i miał do tego prawo. I niech mnie ktoś przekona, że jest inaczej. Tyle w temacie.

uwolnić sierścia !

nic tak nie pobudza tego forum jak zwierzątka... to bociany zimą, to pies powieszony, a teraz kot... i lewactwo jest wku***one

Abi ! Jeśli uważasz że "człowiek jest zbędny w przyrodzie" to radzę ci : bądż konsekwentny i strzel sobie w łeb już teraz albo powieś się na najbliższym drzewie ! wtedy już o jednego "człowieka" będzie na planecie mniej ! Zrób to, i namów do tego jeszcze swoich , tak samo stukniętych, przyjaciół. Im mniej ludzi na świecie tym lepiej ! Człowiek jest zbędny bo "stoi na szczycie łańcucha pokarmowego" ? A jeśli już zlikwidujecie ludzi to KTO będzie stać "na szczycie łańcucha pokarmowego" ? No chyba KTOŚ stać nadal będzie ? I co z nim ? Z tym kotkiem co miał dość noszenia na rekach i ciągania za ogon to jesteś BEST ! Tak na marginesie pytanie do Forumowiczów : skąd biorą się takie jełopy na tym świecie ?

Rozpłakałem się ze śmiechu po tym artykule i komentarzach. Popieram apel, dawajcie więcej takich tekstów. Dziennikarstwo na poziomie dna, ale tak zajebiście śmieszne, że czekam na kolejną dostawę )

Do wszystkich "znawców" - radzę najpierw stać się właścicielem jakiegoś zwierzęcia a dopiero później się wypowiadać. Od wielu lat mam koty w domu, przez ten czas zdążyłam co nieco je poznać. Nigdy nie znalazłam się w sytuacji kiedy kot byłby w stosunku do mnie agresywny i nigdy takiej sytuacji nie stworzyłam. Oczywiście koty jak i inne zwierzęta potrafią reagować agresją ale zawsze jest to przejaw albo złego traktowania albo choroby czy bólu. Kocur też na pewno nie był kastrowany. Nie wiemy co tak naprawdę się stało temu kotu, czy ten wnuczek się nad nim nie znęcał, dlatego nie oceniajmy pochopnie. Jest mi żal tego zwierzęcia bo zapewne do domu już nie wroci i albo zostanie uśpiony albo trafi do schroniska. Smieszą mnie te solidne kraty, traktowanie małego zwierzaka jak przestępcy świadczy tylko o głupocie. Cóż, w cywilizowanych krajach nie traktuje się w ten sposób zwierząt, my jako społeczenstwo jesteśmy bardzo zacofani i musimy się jeszcze duzo nauczyć.

Gość napisał:

Cóż, w cywilizowanych krajach nie traktuje się w ten sposób zwierząt, my jako społeczenstwo jesteśmy bardzo zacofani i musimy się jeszcze duzo nauczyć.

O ! to ciekaaaaaawe ! Czy mogłabyś nas łaskawie oświecić jak też tam w "cywilizowanych krajach" traktuje się te psy, koty, schweine, chomiki, krowy itp. ? Ja jestem baaaardzo zacofany ale otwarty na nauki bo ta moja kołtuńska moherowatość i wiocha już mnie zaczyna doskwierać. Napisz np. cuś o tym jak "cywilizowani" Holendrzy traktują swoje krowy w fermach bez światła dziennego, albo kury z których jajca siłom wyduszajo. Ciekawe byłoby posłuchać kogoś mondrego...

Gość napisał:

Smieszą mnie te solidne kraty, traktowanie małego zwierzaka jak przestępcy świadczy tylko o głupocie. Cóż, w cywilizowanych krajach nie traktuje się w ten sposób zwierząt, my jako społeczenstwo jesteśmy bardzo zacofani i musimy się jeszcze duzo nauczyć.

mam pytanie, czy dla tego kocura rodzaj krat jest istotny, solidne lub mniej solidne? czy to robi dla niego różnicę? wolałby może drucianą siatkę? jak myślisz? drugie pytanie, napisz jak w cywilizowanych krajach traktuje się zwierzęta, ja nic na ten temat nie wiem, wiem tylko, że chińczycy robią z piesków potrawkę do ryżu, to co robią z kotków? ciekawe to wszystko... aaa... wiem jeszcze, że do Włochów wozimy tirami w potwornych męczarniach koniki i oni, te Włochy te koniki kupują na kiełbasę, mimo tych męczarni i jedzą te kiełbasy, mimo cierpienia koników... zreszta nie wiem, czy kiełbasy, czy co innego, ja tego nie jadam. czy te Włochy to cywilizowany kraj?