Od razu więzienie a my będziemy ich żywić, za komuny to obaj dostaliby takie "pouczenie" na komendzie że popamiętaliby kilka tygodni, a nazajutrz kolegium i wszyscy byliby zadowoleni.
|
|
odezwał się sentyment w starym Ormowcu |
|
Nie cackać się z burakami, tatusiem pijakiem i synkiem pojebem... do paki!
|
|
Ciekawe czy byłbyś takim "demokratą", gdybyś miał takich sąsiadów. Do kogo byś się zwrócił o pomoc? Do dziennikarzy? Za komuny wiele rzeczy było postawione na głowie, ale respekt do munduru istniał. A teraz byle burak może naubliżać policjantowi i zapewne skończy się na zawiasach. Wróci do tego swojego Siemienia i będzie obnoszony na rękach. Ot, urok polskiej wsi, która ma za złe rządowi, że odstajemy od Europy... |
|
To nie miało miejsca w Siemieniu, tylko w Woli Tulnickiej gm. Siemień http://www.policja.parczew.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=29&Itemid=102
|
|
tu nie chodzi o ormowca a o zdrowy rozsądek i ekonomię.W Ormo nigdy nie byłem ,pałką Mo nigdy w życiu nie dostałem, a żyję już długo, ale kary więzienia nic nie dają . Kara powinna być tak dotkliwa by działała prewencyjnie i odstraszająco. pozdro dla młodego ormowca a może zomowca. |
|
W ZOMO nigdy nie byłem, młody już taki nie jestem i jestem przeciwny biciu w imię jakichkolwiek racji: ekonomicznych, psychologicznych, czy politycznych. Przemoc rodzi przemoc zaczyna się od domu rodzinnego. Policja Polska to jedna z najgorszych policji, bez wdawania się w szczegóły. |
|
Nie życzę ci tego, ale jeśli kiedykolwiek zastąpią ci drogę chuligani, to koniecznie zrób im wykład o biciu i przemocy. Oczywiście wcześniej "wyskocz z kasy, komóry i szlugów". Na policję nie idź, bo po co zadawać się z jednymi z najgorszych na świecie... |
|
Dziękuję za przestrogi. Czyli najlepiej obić mordy żulom, zabrać im schmaletz, komóry und zigareten, zgłosić na Policję, poczekać aż cię zgarną i pałkami opukają nerki lub książką telefoniczną po główce i grzecznie jak to ofiara przyjąć karę od TW sędziego. Tak nawiasem mówiąc to nie napisałem, że najgorsza na świecie to trzeba byłoby porównywać z takimi policjami jak z Konga, Haiti czy nawet Rosji, jakąś sprawiedliwość trzeba oddać. Pozdrawiam. |
|
No tak policjanci zawsze są tam gdzie ich nie powinno być, a jak się ich wzywa na jakąś interwencję wtedy przyjeżdżają kiedy sobie zechcą.
Bądź też jak ktoś popełni samobójstwo to wtedy przyjeżdżają paroma samochodami i idą zwiedzać, robią sobie z tego atrakcję. Wiem bo byłam świadkiem takiej sytuacji.
|
|
Hehehehe,a to dobre...Ale tak na poważnie to i tak im nic nie zrobią,ich bliscy krewni to prokurator i sędzia.Takie awantury są tam często Policjanci sami się boja do nich przyjeżdżać,a jak już jada to z dyktafonem żeby mieć potem nie podważalny dowód.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|