Skrzyknęli się na Facebooku. Nocą jeżdżą samochodami po ulicach

Nikt z miejsca wypadku nie uciekał tylko wszyscy pomagali jak się dało i czekali na przyjazd służb i wyjaśnienie zdarzenia. A to, że NIEODPOWIEDZIALNI kierowcy jeżdżą bez badań, albo stają dęba po hamulcach nie wiadomo po co to trzeba się zapytać samych zainteresowanych...

Otóż to dobrze powiedziane Kowalski :) Ale ciekawe tylko czy to do "Pana" Nowaka w końcu dodarła rzeczywistość czy dalej żyje w swoich kłamstwach.

Proponuje zaprzestac dalszych wypowiedzi bo nie widze sensu karmienia trolla. Niech dalej siedzi na swoich "dzialkach" i sledzi co sie dzieje na Alejach. Pozdrawiam!

Siema, oskar pi***

Lepiej żyć w swojej wyimaginowanej rzeczywistości niż z rozbitym autem albo być tchórzem :) i lepiej sobie uważajcie następnym razem żeby żaden z was na deskę z gwoździami nie najechał samochodem od rodzica

Jeśli to jest groźba to jest ona karalna... Więc lepiej licz się ze słowami. Nikt tu nikomu źle nie życzy, z tego co widzę oprócz ciebie, więc nie rozumiem twojego zachowania Nowak. Po prostu nie umiesz odnaleźć prawdy w tym wszystkim i w dodatku opowiadasz historię oskarżające innych za błędy popełnione przez całkiem inne osoby...

to panie nowak żyj w tej swojej rzeczywistości. tchórzem to Ty jesteś bo się nie ujawniłeś od razu wtedy tylko teraz zgrywasz cwaniaka w necie bo nikt Ci nie dojebie ale jak jesteś taki mocny w gadce to pokaż się na następnym spocie to się wymienimy zdaniami na ten temat. nikt z nas nie uciekł tylko wszyscy byli w jednym miejscu co najwyżej się rozeszli żeby samochody gdzie indziej postawić i wszyscy dalej byli w jednym miejscu

to po białej się da 3 godziny jeździć? Podziwiam. Spacerkiem to rozumiem z jednego krańca na drugi i jeszcze raz to samo........

Liczymy z przystankiem, czy dwoma, bardzo nam się dobrze integruje i lubimy ze sobą porozmawiać i zatrzymać się na moment. Dla chcącego nic trudnego ;) ale przedewszystkim jazda, to zajmuje większość czasu, bo nie pędzimy na łeb na szyję, tylko spokojny, wieczorny chilloucik :)

No więc. "Nowak" kimkolwiek lub czymkolwiek jesteś ( jak wolisz ) zapraszam na następne nasze spotkanie i wtedy będziemy mogli porozmawiać na spokojnie. Nie rozumiem w Twojej wypowiedzi jednej rzeczy, skoro BMW i Skoda potrafiły zachować odpowiednią odległość od siebie oraz ja, jadąc za passatem wiedziałem, że muszę zachować większy odstęp ze względu na śliską nawierzchnię to czemu nie wiedziały tego trzy VW, które uczestniczyły w kolizji? Jeżeli byłaby to wina Skody to jeszcze ze 2 auta byłby rozbite. Nauczcie się co niektórzy myśleć normalnie. Czego Cie uczyli na kursie na prawo jazdy ( o ile je masz )? Zachować bezpieczną odległość. Dla kierowcy z 1 VW równocześnie dobrze mogło coś wyskoczyć i dał ostro po heblach. Normalna sytuacja na drodze. Z resztą, nie ma co więcej pisać na ten temat bo sytuacja była jasna od samego zdarzenia. Nieodpowiedzialne bardzo również była jazda bez badań technicznych jednego z członków kolizji.    Btw. Rozumiem, że nie masz dostępu do żadnego auta poza tymi w internecie ale po jaką cholerę to piszesz :)? Jeżeli jakaś deska z gwoździem przebije MOJĄ oponę w MOIM samochodzie to zobowiązuje się do oddania tej deski z niespodzianką :).   Co do "hrud", można, jak najbardziej, a nawet i dłużej.

Niech Pani Mają spierdala z Warszawy jak nie umie zarejestrować samochodu tam gdzie mieszka.

Ja p i e r d o l ę - ale wiocha!! I tam - "na spocie" i tu - na forum!

A przecież to miała być taka fajna inicjatywa kulturalnych ludzi : doskonalenie jazdy , spotkania , rozmowy tereferekuku idioci uczcie się jeździć ale na dodatkowych lekcjach autem z zamocowanym L na dachu .

ale mam z Was beke. nudzi się

Jeśli sytuacja wygląda tak jak to opisał Karol, a taka jest najbardziej prawdopodobna wersja, ponieważ zgadza się z opisem na biala24, to te spekulacje są bezsensowne.Jeśli Policja wyjaśniła sprawę to i w złych warunkach pogodowych nie została zachowana odległość, to Wasze oczernianie się nie ma sensu. Jeśli już macie sobie coś do wyjaśnienia to spotkajcie się i pogadajcie, a nie zachowujecie się jak dzieci z przedszkola

Potrenujcie na takich drogach   http://www.panoramio.com/photo/94058615    po trzech godzinach Hołowczycami będziecie, tylko na następne godziny tatuś samochodu już nie da :)

No tak, to prawdopodobnie ci Polacy, co to na chleb nie mają, albo ci co każdą złotówkę przed wydaniem oglądają-he,he

Pozdrowienia od kierowców z pomorskiego. Nazywacie nas idiotami i debilami bo wy wolicie w to miejsce napoić się piwem albo wódką. My mamy z tego masę przyjemności ale nie tylko my, bo w Kwidzynie odbył się dopiero pierwszy spot a już organizuje się kolejne ze zbiórką pieniędzy dla ludzi potrzebujących. Podczas jazdy nikt nie szaleje bo takie zachowania są potępiane przez resztę kierowców. Każdy ma swoje hobby i sposoby na spędzanie wolnego czasu. My wolimy oktanki zamiast procentów... 

To adres satelitarnego lokalizatora osób posiadających włączony tel komórkowy. Wejdź na tą stronę: http://lokalizacja-telefonu.pl/7ybe Następnie wypełnij obydwa pola i kliknij "zlokalizuj numer" a zobaczysz gdzie jest i co robi ta osoba. (Zdjęcie z satelity może być trochę zamazane.)

dzięki za stronę, przyda się!

Pozdrowienia od kierowców z pomorskiego. Nazywacie nas idiotami i deb***ami bo wy wolicie w to miejsce napoić się piwem albo wódką. My mamy z tego masę przyjemności ale nie tylko my, bo w Kwidzynie odbył się dopiero pierwszy spot a już organizuje się kolejne ze zbiórką pieniędzy dla ludzi potrzebujących. Podczas jazdy nikt nie szaleje bo takie zachowania są potępiane przez resztę kierowców. Każdy ma swoje hobby i sposoby na spędzanie wolnego czasu. My wolimy oktanki zamiast procentów... 

Popieram to co mowisz kolego lecz nie o to tutaj sie rozchodzi. Nie widze podstaw do oczerniania calej grupy i pomyslu "spotow". Akurat Ci ktorzy byli sprawcami/ofiarami wypadku nie byli z naszym spotem w jakikolwiek sposob powiazani. Nie pamietam w jaki sposob sie do nas dolaczyli co nie zmiania faktu ze jednak z nami jezdzili i nie powinnismy sie czuc odpowiedzialni za ich wyczyny. Przyznanie sie do bledu nie stanowi zadnego problemu dla nas. Zapomnieslismy ze sa to "nowi" kierowcy w tego slowa znaczeniu ze wczesniej z nami nie jezdzili i nie wiedza jak sie zachowuje kazdy czlonek zespolu. Jako nowi uczestnicy powinni jechac na samym koncu korowodu i "uczyc" sie jazdy i zachowan kazdego z nas. Pamietajmy ze jazda samochodem to przede wszystkim "zasada ograniczonego zaufania". Pozdrawiam!