Tragiczny wypadek w Worońcu: Kobieta w ciąży straciła dziecko (zdjęcia)

jadąc wczoraj autem byłam ciekawa czy ktoś odważy się wyprzedzać...minął dzień i okazało się że znalazła się gierojka

a czy ta pani wyraziła zgodę na to, żeby o jej stanie zdrowia i o tym, że straciła dziecko, informować publicznie?

megi napisał:

a czy ta pani wyraziła zgodę na to, żeby o jej stanie zdrowia i o tym, że straciła dziecko, informować publicznie?

przeciez nie wiadomo kto to

Niech ten wypadek stanie się przestrogą dla nas wszystkich. Są niestety sytuacje nieprzewidywalne. Na takie warunki, jakie mamy teraz nie ma kierowców, super opon zimowych, wszystko może się zdarzyć, więc im więcej ostrożności, tym lepiej.

Zapewne pan przewożący gęsi jechał "środkiem ulicy" i nijak było go wyprzedzić.

LBN napisał:

Zapewne pan przewożący gęsi jechał "środkiem ulicy" i nijak było go wyprzedzić.

środkiem, może i środkowym pasem, ale jechał z prędkością bezpieczną, z prędkością administracyjną i dlatego żyje. I co z tego, że komuś się spieszy na tamten świat, myśli że ma "mądry" samochód (ABS, ARS, opony, poduszki, komputery). I co z tego, skoro i tak wali z ciężarówkę.

puzon20 napisał:

środkiem, może i środkowym pasem, ale jechał z prędkością bezpieczną, z prędkością administracyjną i dlatego żyje. I co z tego, że komuś się spieszy na tamten świat, myśli że ma "mądry" samochód (ABS, ARS, opony, poduszki, komputery). I co z tego, skoro i tak wali z ciężarówkę.

A może przeżył bo jechał dużym?

LBN napisał:

Zapewne pan przewożący gęsi jechał "środkiem ulicy" i nijak było go wyprzedzić.

Widzę,że społeczniacy nie śpią i już dodają swoją bajeczkę do tragedii.Skąd Ty to mozesz wiedzieć,dziecko?

Gość napisał:

A może przeżył bo jechał dużym?

A może przeżył bo nie próbował wyprzedzać kiedy z naprzeciwka jechał inny samochód w dodatku kiedy drogi są nieodśnieżone i śliskie ? Zresztą i tak współczuję tej pani bo wyrzutów sumienia nie pozbędzie się do końca życia :(

edka napisał:

A może przeżył bo nie próbował wyprzedzać kiedy z naprzeciwka jechał inny samochód w dodatku kiedy drogi są nieodśnieżone i śliskie ? Zresztą i tak współczuję tej pani bo wyrzutów sumienia nie pozbędzie się do końca życia

Boże żeby tylo przeżyła.

głupia pipa.....myslała ze jak w ciazy jest to jej wszystko wolno....przeliczyla sie.....szkoda gesi, marzna tylko

Gość napisał:

Boże żeby tylo przeżyła.

No jeden normalny komentarz. Widać jaka znieczulica panuje w naszym pięknym kraju i to przed świętami. "Skoro wyprzedzała to nie mam jej co żałować no nie? Doigrała się..." - brak słów. Tez mam nadzieję że z tego wyjdzie.

puzon20 napisał:

środkiem, może i środkowym pasem, ale jechał z prędkością bezpieczną, z prędkością administracyjną i dlatego żyje. I co z tego, że komuś się spieszy na tamten świat, myśli że ma "mądry" samochód (ABS, ARS, opony, poduszki, komputery). I co z tego, skoro i tak wali z ciężarówkę.

Zgadza się.Niestety,jak się po raz kolejny okazało-elektronika w samochodzie nie zastąpi mózgu kierowcy,wielu o tym zapomina,czego sam w ostatnich dniach byłem świadkiem.Tamtym się udało i pojechali dalej,tu skończyło się tragicznie.Szkoda kobiety-straciła dziecko na które czkała.

megi napisał:

a czy ta pani wyraziła zgodę na to, żeby o jej stanie zdrowia i o tym, że straciła dziecko, informować publicznie?

wyprzedzanie na śniegu to się właśnie nadaje do prasy jako ostrzeżenie dla innych gdyby głupota umiała fruwać.......

Denne komentarze!!! Jechała do szkoły - do pracy ... A że w ciązy to tym bardziej uważała... Pogoda jaka jest każdy widzi, drogi nie odśnieżone więc o wypadek łatwo.... Współczuć rodzinie należy a nie głupio komentować....

Jedno jest niezrozumiałe! Dlaczego do cholery ta droga jest nie odśnieżona! Przecież ktoś bierze za to ciężkie pieniądze a nie wykonuje swojej pracy! I to ma być Polska w Unii Europejskiej! Nawet w Rosji i na Białorusi drogi są poodśnierzane a u nas co? Normalnie trzeci świat albo jeszcze gorzej! Czy szanowna Policja zacznie w końcu w opisach wypadków zwracać uwagę na stan dróg? Przecież to droga krajowa i ktoś za nią odpowiada jak koło mojego domu ktoś złamie nogę bo ślisko to potem mnie ciąga a tutaj co bezkrólewie??? Jak tak ma byc to ja za taka unie dziękuję i wyjeżdżam na Białoruś tam jest normalniej jednak!

przejeżdzałem tamtędy i widziałem to... auto osobowe rozwalone w pył, jego elementy były wszędzie. tragedia... tak tylko można określić to co się stało i stan drogi, to nie był tylko śnieg, to było lodowisko, i żadnego pługu, piaskarki, nic...

Istotnie był tam lód niemal na całej jezdni. Tuż po wypadku przyjechał samochodem GDDKiA mężczyzna i robił zdjęcia. Ciekawe, czy ta dokumentacja posłuży gospodarzowi drogi do zrozumienia, kto jest winien za taką fatalną nawierzchnię.

Panie Marku!gratuluje poczucia humoru.Fajne zdjęcie zrobił Pan gęsiom które ucierpiały w wypadku.Ale artykuł jest o ludziach.Tam w tle widać rozbity samochód osobowy.Nawet nie trzeba było podchodzić bliżej,tylko wykorzystać zoom aparatu.