Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wypadek w Wohyniu - wstępne przyczyny tragedii

Utworzony przez KieroWiec, 20 lipca 2010 r. o 11:29
To jak rozumuję, paru ćpunów mniej?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeny, ludzie zginęli... Zmarłym się szacunek zależy, do jasnej ciasnej niepogody, bez względu na to jak jeździli, czym jeździli i po czym jeździli...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
A dlaczego z moich podatków miałyby być płacone odszkodowania za wariatów drogowych? Rodzice nieletnich mogą wystąpić z roszczeniami wobec sprawcy i to jest chyba znacznie sprawieliwsze, nie sądzisz? A jesli uważasz, że to wina drogi, to dlaczego inni się tam nie rozbijają?
ty chyba mozgu nie masz!!!!!!!!!!!! tam juz byly wypadki i to nie jeden!!! najpierw sie dowiedz i dopiero komentuj!!!!!!!!!!!!!!!1
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jakość drogi nie jest żadnym argumentem, szczególnie gdy taki baran jeździł tą drogą codziennie. Ślepy był? Naćpany? A może "daun"? - piszę fonetycznie, bo na pewno klas masz za mało aby to pojąć. Jeżeli było źle, powinien jechać nawet 5km/h, a może i nawet jeszcze wolniej. Prędkość powinna być dostosowana do warunków panujących na drodze, tak jest w przepisach o ruchu drogowym. I nie ma innych ale....! Tylko do was szczeniaki to nie jest wstanie dotrzeć, każdy z was to prawie że co drugi KUBICA, a może nawet i lepszy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
tylko ja napisał:
i ty naprawde w to wierzysz?w taki sposob trzeba o tym mowic? naprawde? wszyscy dobrze wiemy, ze paplanie i suszenie glowy nic nie da. jak sie mlodych poucza, to tylko uszy zatykaja. odbieraja to jako zwykle zrzedzenie i juz. sami dobrze wiedza i bez gledzenia, jak sytuacja wyglada. takie mendolenie to mi wlasnie sie kojarzy ze zlymi rodzicami. gledzic tylko umieja, a zeby czegos nauczyc, to juz nie. trzeba przeciwdzialac rozmawianiem z dziecmi o takich rzeczach, bez wmawiania im, ze sa glupi. wrecz przeciwnie. trzeba im tołkowac, ze przeciez maja rozumy, niech ich uzywaja. teraz kazdy ojciec i matka powinni przeprowadzic powazna, spokojna rozmowe ze swoim dzieckiem na temat kruchosci zycia. i przypominac im to na kazdym kroku. ludzie sami z natury nie sa zli i glupi. to brak wyobrazni i doswiadczenia takimi ich czyni. dzieciaki powinny korzystac z doswiadczen rodzicow. to oni powinni im wpajac pewne zasady. a nie my tutaj na forum tylko gderac. poza tym plucie jadem tez nie jest wychowawcze. szacunku do zmarlych tez powinnismy ich uczyc i dawac dobry przyklad. gledzenie nic nie da. nic! co ci to da, ze sie powymadrzasz? jednym uchem wpusci a drugim wypusci. dobrem wiecej mozna zdzialac. nie jadem. i szanuj zmarlych, bo nigdy nie wiesz, kiedy ktos z Twoich bliskich moze zginac. mlodosc zadzi sie swoimi prawami. zapomniał wół jak cieleciem był? "młodośc nie chce wiedzieć o tym, ze życie choc piekne tak kruche jest, wystarczy jedna chwila by zgasic je.."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Swiete słowa,widze ze czlowiek wie o czym mowi.Wymadrzac sie moze ktos kto albo nie ma dzieci,albo sa jeszcze na tyle male ze takie rzeczy im groza.Poczekamy,zobaczymy!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawda jest taka że to była głupota kierującego. Chłopak który przeżył w rozmowie z kolegą powiedział że mówili mu około 2km wcześniej żeby zwolnił bo rzuca nimi na prawo i lewo . Chłopak kierujący tylko głupkowato się uśmiechnął i dalej jechał . Samochód miał podobno uszkodzone zawieszenie i układ kierowniczy , ponieważ gdy tylko puszczało się kierownice samochód natychmiast ciągnęło na lewą stronę jezdni . Ten samochód nie nadawał się do normalnej jazy , kierowca wiedział doskonale o tym , wiec zamiast wolno jechać to chciał popisać się przed kolegami . Gdzieś przeczytałem że chłopaki wracali z dyskoteki . Za przeproszeniem ten człowiek co to powiedział w du*** był i gówno widział . Chłopcy wyjechali około godziny 13 ze swoich domów do Radzynia i właśnie w drodze powrotnej z Radzynia wydarzyła się tragedia . Co do tego że byli pod wpływem amfetaminy to wiem że kierowca lubił czasami coś wciągnąć , ale reszta chłopaków na pewno nie była pod wpływem amfetaminy i jestem tego pewien . Współczuje tylko rodzicom dwóch braci bo to ogromna tragedia stracić dwóch synów w ciągu sekundy .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ankaa napisał:
nie no! teraz to jestem w szoku! człowieku! co ty w ogole wypisujesz? to brzmi, jakbys usprawiedliwial to, co sie stalo. polowa z nas nie stosuje sie do ograniczen? chcesz powiedziec, ze polowa ludzi jedzie 130-140 na godzine tam gdzie wolno 4o?! jestes niepowazny! moze w twoim srodowisku tak sie jezdzi, bo w moim nie.i to jest wlasnie nasze polskie przyzwolenie na to, co sie dzieje. szukanie winy tam gdzie jej nie ma.jest roznica miedzy przekroczeniem predkosci o 10 a nawet o 20 km na godzine, a o 100km !czlowieku, co ty w ogole wygadujesz? i jeszcze to stwierdzenie, ze tak mialo byc. to juz bylo zupelnie glupie. dlaczego niby tak mialo byc? na ich wlasne zyczenie sie to stalo. a moze czarny kot przebiegl im droge? zwalmy wine na kota. on wszystkiemu winien. a gdyby tamtedy akurat ktos przechodzil? niewinna osoba? nawet by nie zdazyla sie zorientowac co ja spotkalo. ale w Waszych stronach jest taka własnie "kultura " jazdy. kilka miesiecy temu moj ojciec, ktory jest swietnym kierowca (zawodowym zreszta) omal nie zginal jadac spokojnie, bo jakis chojrak wyskoczyl mu sportowym samochodzikiem z podporzadkowanej. ojciec i babka moja (ktora tez byla w samochodzie) ocaleli tylko i wylacznie dzieki doswiadczeniu mojejgo ojca. ojciec wyladowal na polu, a gnojek zatrzymal sie tylko na chwile i kiedy zobaczyl, ze nic sie nie stalo wiecej, tylko ruszyl z piskiem, nawet nie przyszedl i nie przeprosil. rzecz sie miala w Przewłoce. a to juz nie pierwsza taka sytuacja. kiedys ja jechalam za kierownica i na zakrecie niedaleko Suchowoli wyskoczyl mi zza zakretu na czolowke jakis samochod po tunningu.jechal prosto na mnie - byl na moim pasie. bylam wtedy swiezo upieczonym kierowca i tez ojciec zlapal w ostatniej chwili za kierownice sciagajac nas na pobocze. ludzie opanujcie sie!co z tego, ze jechalam przepsowo, jak tacy wariaci nie dali mi zadnych szans.jakim prawem wymuszacie, zeby spokojni, normalni ludzie przez was wypadali z drog, na pobocza, do rowow, na pola? takich historii mam wiele na koncie, wszystko z waszych stron. niestety od czasu do czasu musze tamtedy przejezdzac.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No rzeczywicie tylko w "naszych stronach" tak sie dzieje,a w Twoich "spokojnych" i "przepisowych" wszyscy dozywaja 100 lat,zejdz na ziemie.Nigdzie nie brakuje cwaniaków w "tatowych"autach.poprostu pewnie tyle jezdzisz.Ja duzo jezdze bedac przedsawicielem handlowym i wiem ze wszedzie jest tak samo,wiec nie wyjezdzaj z takimi tekstami,bo smiac mi sie chce i zarazem płakac czytajc takie opinie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
riposta napisał:
No rzeczywicie tylko w "naszych stronach" tak sie dzieje,a w Twoich "spokojnych" i "przepisowych" wszyscy dozywaja 100 lat,zejdz na ziemie.Nigdzie nie brakuje cwaniaków w "tatowych"autach.poprostu pewnie tyle jezdzisz.Ja duzo jezdze bedac przedsawicielem handlowym i wiem ze wszedzie jest tak samo,wiec nie wyjezdzaj z takimi tekstami,bo smiac mi sie chce i zarazem płakac czytajc takie opinie.
Co ty chcesz udowodnić? Że jeżeli inni jeżdżą szybko i łamią przepisy, to znaczy że i tobie wolno? - tak? Jeżeli ktoś wcześniej zabił przechodnia, to znaczy że i tobie wolno następnego rozjechać? Jeżeli ktoś inny przejeżdża na czerwonym, to znaczy ty też masz na to pozwolenie? Jeżeli jakiś zajob naćpał się dla odwagi, zanim wsiadł za kierownicę, to uważasz, że to norma? .....................................................................................................................Przedstawiciel handlowy jesteś, mówisz? Ciekawi mnie kto zatrudnia takich matołów, co po polsku napisać trzech zdań poprawnie nie potrafią? Na miejscu twojego szefa, o ile takowy jest kazałbym ci rowerem jeździć, albo PKSem!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
0 napisał:
nadmierna prędkość , 18letni szczyl za kółkiem który dopiero co odebrał prawko, pewnie zdane na farcie za 1 razem, i myśli jaki z niego wielki kierowca, i tragedia gotowa, taki chłopiec to powinien jezdzić pod opieką dorosłych a nie z kolegami się bujać!! Rodzice dali takiemu samochód więc są współodpowiedzialni( bo raczej sam nie zapracowal na niego) oj głupota ludzka głupota nie zna granic
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Twoja kultura osobista i zdolność ematii pozostawia wiele do zyczenia. Oby Twoje zycie było wieczna sielanką. Chlopcy spoczywajcie w pokoju. To nie był czas to nie była pora. POKOJ ICH DUSZOM
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kapelan napisał:
Prawda jest taka że to była głupota kierującego. Chłopak który przeżył w rozmowie z kolegą powiedział że mówili mu około 2km wcześniej żeby zwolnił bo rzuca nimi na prawo i lewo . Chłopak kierujący tylko głupkowato się uśmiechnął i dalej jechał . Samochód miał podobno uszkodzone zawieszenie i układ kierowniczy , ponieważ gdy tylko puszczało się kierownice samochód natychmiast ciągnęło na lewą stronę jezdni . Ten samochód nie nadawał się do normalnej jazy , kierowca wiedział doskonale o tym , wiec zamiast wolno jechać to chciał popisać się przed kolegami . Gdzieś przeczytałem że chłopaki wracali z dyskoteki . Za przeproszeniem ten człowiek co to powiedział w du*** był i gówno widział . Chłopcy wyjechali około godziny 13 ze swoich domów do Radzynia i właśnie w drodze powrotnej z Radzynia wydarzyła się tragedia . Co do tego że byli pod wpływem amfetaminy to wiem że kierowca lubił czasami coś wciągnąć , ale reszta chłopaków na pewno nie była pod wpływem amfetaminy i jestem tego pewien . Współczuje tylko rodzicom dwóch braci bo to ogromna tragedia stracić dwóch synów w ciągu sekundy .
Niczego nie można być pewnym. Bredzisz tylko dlatego, bo chcesz wybielić prawdopodobnie swoją rodziną, nie pasuje aby krążyły plotki, że matka, ojciec nie dopilnowali............Rozumiem, małe środowisko, a i po utracie bliskich trzeba jakoś żyć i potrafić spojrzeć w oczy sąsiadom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kapelan napisał:
Prawda jest taka że to była głupota kierującego. Chłopak który przeżył w rozmowie z kolegą powiedział że mówili mu około 2km wcześniej żeby zwolnił bo rzuca nimi na prawo i lewo . Chłopak kierujący tylko głupkowato się uśmiechnął i dalej jechał . Samochód miał podobno uszkodzone zawieszenie i układ kierowniczy , ponieważ gdy tylko puszczało się kierownice samochód natychmiast ciągnęło na lewą stronę jezdni . Ten samochód nie nadawał się do normalnej jazy , kierowca wiedział doskonale o tym , wiec zamiast wolno jechać to chciał popisać się przed kolegami . Gdzieś przeczytałem że chłopaki wracali z dyskoteki . Za przeproszeniem ten człowiek co to powiedział w du*** był i gówno widział . Chłopcy wyjechali około godziny 13 ze swoich domów do Radzynia i właśnie w drodze powrotnej z Radzynia wydarzyła się tragedia . Co do tego że byli pod wpływem amfetaminy to wiem że kierowca lubił czasami coś wciągnąć , ale reszta chłopaków na pewno nie była pod wpływem amfetaminy i jestem tego pewien . Współczuje tylko rodzicom dwóch braci bo to ogromna tragedia stracić dwóch synów w ciągu sekundy .
Niczego nie można być pewnym. Bredzisz tylko dlatego, bo chcesz wybielić prawdopodobnie swoją rodziną, nie pasuje aby krążyły plotki, że matka, ojciec nie dopilnowali............Rozumiem, małe środowisko, a i po utracie bliskich trzeba jakoś żyć i potrafić spojrzeć w oczy sąsiadom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kamil [*]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Policja jest chyba ślepa sami rysowali ślady poślizgu od miejsca wybrzuszenia jezdni.Więc dlaczego twierdzą że go tam nie było.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie znałem chłopaków [+]Niech odpoczywają w Spokoju. Moje dzieciństwo spędzałem w Wohyniu u ciotki więc znam okolice bardzo dobrze. Czytam komentarze co do tego wypadku i nie potrafie się nie wtrącić.Internauci ...po co piszecie bzdety i oczerniacie kogoś kto był dla was obcy ??. Nikt z nas nie ma pojęcia co bylo przyczyną wypadku ... Ci oczerniający piszą o nadmiernej prędkości i dopalaczach , inni o nawierzchni .... . Stała się tragedia i szukanie winnych jest wysoce nie na miejscu.Jedyne co pozostaje to .. pomodlić się za tych chłopaków i za spokój ich duszy , oni sobie losu nie wybrali .... to los wybrał ich .... [+]
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
0 napisał:
nadmierna prędkość , 18letni szczyl za kółkiem który dopiero co odebrał prawko, pewnie zdane na farcie za 1 razem, i myśli jaki z niego wielki kierowca, i tragedia gotowa, taki chłopiec to powinien jezdzić pod opieką dorosłych a nie z kolegami się bujać!! Rodzice dali takiemu samochód więc są współodpowiedzialni( bo raczej sam nie zapracowal na niego) oj głupota ludzka głupota nie zna granic
Jeśli nie znasz tych, którzy zginęli to nie pisz wcale. Takimi tekstami i tak nie zmienisz innych, pokazujesz tylko swój brak rozsądku, bo gdybyś go miał/a to może przyszłoby ci do głowy, że inni chcą zapamiętać ich jak najlepiej. Czasu cofnąć się nie da a takie beznadziejne komentarze podnoszą ciśnienie. Nienawidzę ludzi którzy nie mając czym się zająć piszą takie głupoty. Po co tak pisać? Zajmij się czymś człowieku i daj sobie spokój! Nie wiesz jak było to nie komentuj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość napisał:
Jakość drogi nie jest żadnym argumentem, szczególnie gdy taki baran jeździł tą drogą codziennie. Ślepy był? Naćpany? A może "daun"? - piszę fonetycznie, bo na pewno klas masz za mało aby to pojąć. Jeżeli było źle, powinien jechać nawet 5km/h, a może i nawet jeszcze wolniej. Prędkość powinna być dostosowana do warunków panujących na drodze, tak jest w przepisach o ruchu drogowym. I nie ma innych ale....! Tylko do was szczeniaki to nie jest wstanie dotrzeć, każdy z was to prawie że co drugi KUBICA, a może nawet i lepszy.
Skoro posiadasz taką MĄDROŚĆ to zostań psychologiem i zacznij uświadamiać ludzi, a nie w bezsensowny sposób komentujesz ten wypadek nie mając pojęcia co przeżywają bliscy, ale oczywiście ty masz coś do powiedzenia w sprawie, KTÓRA CIĘ NIE DOTYCZY człowieku, więc wrzuć na luz i daj sobie spokój z komentarzami !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kapelan napisał:
Prawda jest taka że to była głupota kierującego. Chłopak który przeżył w rozmowie z kolegą powiedział że mówili mu około 2km wcześniej żeby zwolnił bo rzuca nimi na prawo i lewo . Chłopak kierujący tylko głupkowato się uśmiechnął i dalej jechał . Samochód miał podobno uszkodzone zawieszenie i układ kierowniczy , ponieważ gdy tylko puszczało się kierownice samochód natychmiast ciągnęło na lewą stronę jezdni . Ten samochód nie nadawał się do normalnej jazy , kierowca wiedział doskonale o tym , wiec zamiast wolno jechać to chciał popisać się przed kolegami . Gdzieś przeczytałem że chłopaki wracali z dyskoteki . Za przeproszeniem ten człowiek co to powiedział w du*** był i gówno widział . Chłopcy wyjechali około godziny 13 ze swoich domów do Radzynia i właśnie w drodze powrotnej z Radzynia wydarzyła się tragedia . Co do tego że byli pod wpływem amfetaminy to wiem że kierowca lubił czasami coś wciągnąć , ale reszta chłopaków na pewno nie była pod wpływem amfetaminy i jestem tego pewien . Współczuje tylko rodzicom dwóch braci bo to ogromna tragedia stracić dwóch synów w ciągu sekundy .
Poje*** cie?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...