Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Żminne: Potrącona 13-latka. Wybiegła zza autobusu

Utworzony przez dasf, 11 stycznia 2013 r. o 15:40
W niektórych krajach zasadą jest, że nie omija się autobusów szkolnych, ...może wystarczyłoby zwolnić i zachować szczególną ostrożność?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W Polsce a zwłaszcza na wsi jest inaczej. Tutaj się ciśnie złoma ile wlezie na drodze która pamięta jeszcze poprzedni ustrój i ma się wszystko gdzieś bo droga jest dla samochodów a nie dla pieszych. Oczywiście winne jest dziecko bo samo wlazło pod koła ale czy warto było się tak spieszyć?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie warto jechać szybko ale te dzieciaki z autobusów szkolnych powinny mieć jakieś zajęcia z zasad ruchu drogowego. Wyskakują z autobusu jak by ich stado wilków goniło i cyk od razu na środek drogi. Nie ważne czy to droga wiejska czy główna. A jak nie to niech matka czy ojciec odbiera je kilka razy za rączkę z autobusu to się moment rozumu nauczą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
U nas na wiosce to jeszcze jeżdżą ok 20 letnie wehikuły.Już dziury w podłodze się świecą ale dziadzio coś tam pogrzebie,coś tam połata, i dalej gruchotem jeździ i stwarza zagrożenie sobie i innym użytkownikom drogi.A w kórwę wyzłomować te wszystkie 20 letnie badziewia i nie rejestrować chłamu.20 lat i pod prasę!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dużo młodsze to auto było i nie dziadzio kierował. A dziecko już w przedszkolu uczą że ma się na ulicy rozglądać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Od 13-to letniej dziewczyny należy również wymagać odrobiny rozsądku,rozumu oraz znajomości podstawowych zasad ruchu drogowego.Tego uczy się od przedszkola.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na testach z prawa jazdy wymaga się zmniejszenia prędkości przy autobusach szkolnych. !!! Było jeszcze jasno więc ta dziewczyna co kierowała widziała ze to Gimbus !! Wymagacie rozwagi od 13 latki a sami tacy byliście? To nie ta młodzież żeby myślała. Dziewczynka chciała szybko wrócić do domu i wybiegła a ta droga jest mało ruchliwa więc się nie zastanawiała i poszła..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wina jest po obu stronach, kierowca nie zachował ostrożności i dziecko powinno uważać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gosc napisał:
Na testach z prawa jazdy wymaga się zmniejszenia prędkości przy autobusach szkolnych. !!! Było jeszcze jasno więc ta dziewczyna co kierowała widziała ze to Gimbus !! Wymagacie rozwagi od 13 latki a sami tacy byliście? To nie ta młodzież żeby myślała. Dziewczynka chciała szybko wrócić do domu i wybiegła a ta droga jest mało ruchliwa więc się nie zastanawiała i poszła..
Proszę Cię...brak myślenia w żaden sposób nie usprawiedliwia tej młodzieży.Każdy musi ponosić konsekwencje za swój nierozważny czyn.Nie bronię kierowcy pojazdu ponieważ jak najbardziej w takiej sytuacji należy zachować szczególną ostrożność.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mi też kiedyś taka "nastka" w identycznej sytuacji wpadła przed koła. Tylko bucik zgubiła, tak spierdzielała ze strachem w oczach, widząc z kilkudziesięciu centymetrów zbliżający się z piskiem opon na zablokowanych kołach samochód. Sytuacja była taka podobna jak tutaj - lala wybiegła na przypał zza tyłu autobusu stojącego na przystanku przy Vegasie (w Bialej), a ja jechałem w przeciwnym kierunku. Uratowało ją tylko to, że duży fiat miał dobre hamulce i że miałem zjeżdżać w ul.Pustą, bo ze łba nie było by co zbierać. Więc nie pierdo1cie, że wiocha i że samochód stary, bo wyobraźnię trzeba dzieciom zaszczepiać od narodzin. Żadna mega ostrożność nie pomoże, kiedy zza stojącego autobusu wprost na maskę twojego auta wyskoczy rozpędzony dzieciak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najlepiej zwalić całą wine na dziewczynę. A co kierowca nie ma głowy? Może na takiej drodze jechać jak wariat tak że dziewczynka 2 metry poleciała? Sorry jest wina małej ale też duża jest tej dziewczyny co kierowała! jeśli nie zna zasad prawa jazdy to niech nie jeździ ! A jeszcze nie na takiej drodze, gdzie więcej jest dziur niż asfaltu !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kilka dni temu widziałem jedno zdarzenie. Z tego samego autobusu tylko w innej wsi naszej pięknej gminy dzieciaki z autobusu wyskoczyły, jedne z przodu przebiegały, reszta z tylu. Żadne nawet głową nie ruszyło żeby się rozejrzeć. Stałem samochodem tuz za gimbusem aż ten odjechał, bo przecież małolaty muszą na łeb na szyję do domu gnać. Gdyby nie to że działo się to na skrzyżowaniu na którym i tak każdy samochód musi się zatrzymać mogło by być to samo co i dziś w Żminnym. Ktoś pisze że to mało ruchliwa droga, jeździ tędy sporo samochodów, a dziecko powinno być tak wychowane, że nawet na polnej drodze ma uważać. Kierowca w ostatniej chwili nie zawsze zdąży zareagować.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gość napisał:
Najlepiej zwalić całą wine na dziewczynę. A co kierowca nie ma głowy?
Śmiałbym powiedzieć, że kierowca nie ma czarnoksiężnej kuli, która by mu powiedziała, że zaraz coś na drogę znienacka, tudzież skądinąd wyskoczy. Jesteś z tych, którzy mówią, że to wina nauczyciela, kiedy dzieciak zbiera same gały w szkole? Sens i logika poszły na piwo?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeśli jest autobus szkolny kierowca MUSI zachować uwagę, zwolnić lub przed autobusem zatrzymać się !! a nie jechać jak wariat !!
chyży rój napisał:
Śmiałbym powiedzieć, że kierowca nie ma czarnoksiężnej kuli, która by mu powiedziała, że zaraz coś na drogę znienacka, tudzież skądinąd wyskoczy. Jesteś z tych, którzy mówią, że to wina nauczyciela, kiedy dzieciak zbiera same gały w szkole? Sens i logika poszły na piwo?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gadajcie sobie co chcecie ja byłem przy tym nie wyglądało to dobrze, ważne4 jest żeby dziecko żyło, tylko nikt nie napisał tu że kierowca atosanu wysadzał dzieci na drodze co jest zabronione , w takich przypadkach robi sie to na przystankach a nie na drodze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Belzebub napisał:
Więc nie pierdo1cie, że wiocha i że samochód stary, bo wyobraźnię trzeba dzieciom zaszczepiać od narodzin. Żadna mega ostrożność nie pomoże, kiedy zza stojącego autobusu wprost na maskę twojego auta wyskoczy rozpędzony dzieciak.
Wyobraźni to raczej brakuje wielu polskim kierowcom bo podczas jazdy myślą o wszystkim tylko nie o jeździe i potencjalnych zagrożeniach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chyży rój napisał:
Śmiałbym powiedzieć, że kierowca nie ma czarnoksiężnej kuli, która by mu powiedziała, że zaraz coś na drogę znienacka, tudzież skądinąd wyskoczy. Jesteś z tych, którzy mówią, że to wina nauczyciela, kiedy dzieciak zbiera same gały w szkole? Sens i logika poszły na piwo?
Od dorosłego oczekuje się wyobraźni i rozsądku a nie od dziecka bo dziecko to dziecko, naiwne, głupie, nie potrafi jak dorosły ocenić powagi sytuacji. Najlepiej zrzucić winę na dzieciaka ale czy rzeczywiście do końca to dziecko ponosi odpowiedzialność?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w tej chwili nie jest istotne kto zawinił, ważne jest aby dziewczynka jak najszybciej wróciła do zdrowia, nie ma sensu nikogo tutaj osądzać, bo to się mogło zdarzyć każdemu, drobna chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
po pierwsze to ona nie ,,wlazła: pod samochód .. a po drógie to dla waszej informacji po ną przyjechał ojciec i stanął po drógiej stronie jezdni dziewczynka chciła przejść ale nic nie widziała bo zasłaniał jej autobus a samochód jechał z nadmiernał prędkością bez zwracania uwagi na autobus który przewozi dzieci
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzadek a nie ojciec
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...