UNIKAJCIE AUTO - IGA W BIAŁEJ PODLASKIEJ!!! Chamstwo i cwaniactwo właścicieli-buraków tego ośrodka jest po prostu niewyobrażalne. To jest szambo, a nie ośrodek szkolenia!!! Zero podejścia do klienta, zero życzliwości wobec kursanta, zero elastyczności, a właściciele tego syfu cechują się butą, pychą, arogancją i mają się za najmądrzejszych na świecie. Jeszcze raz potwierdzam : UNIKAJCIE TEGO SYFU AUTO - IGA W BIAŁEJ PODLASKIEJ!!!!
|
|
Mam nadzieję, że wyp**dolą na zbitą mordę Stanisława G., Justynę M.
|
|
masz racje wyjebac JUSTYNE M.
|
|
Wszystkim polecam kurs u P. Tadeusza Puchalskiego- wspaniały człowiek otoczony grupą profesjonalnych i niezwykle miłych instruktorów (pozdrawiam Panią "z myszką") -:), zdałem egzamin za pierwszym razem bez problemu, a co do egzaminatorów, to faceci są w miarę ok a piękne damy bywają złośliwe. Myślę,żę mają problemy natury emocjonalnej i są zwyczajnie niedouczone, może warto pomyśleć drogie panie o zmianie profesji , bądź udaniu się do psychologa w celu odkrycia tego, co jest w was ukryte.
|
|
Mam nadzieję, że mię równiesz wypier***om. Póchalski.
|
|
i dobrze im tak ;DDD
niech zwalniają wszystkich!!!
|
|
a w Lublinie jest osk Ela na ul.głębokiej-wykłady prowadzi Pan Darek ,super gostek ,natomiast jazdy miałem z Panią Anią-wymagająca ,konkretna kobitka z tzw.jajem :) , żałuje tylko że kurs minął tak szybko :( . Wszystkim życzę takich instuktorów :D jak Pan i Pani z Osk Ela.
|
|
Niejeden facet chciałby mieć takie "jaja" jak pani justyna.... zajebista babka! Zdawałem u niej na CE, niestety wynik negatywny ale tylko i wyłącznie z mojej winy :(
|
|
powinni wywalić wszystkich niech zobaczą jak fajnie jest na rynku pracy a nie na ciepłej posadzie gdzie gnoji się ludzi według swojego humoru i widzimisię, zero empati dla zdjącego wprowdzanie nerwowej i stresującej atmosfery byle klienta uwalić i żeby przyszedł kolejny raz zabulić, można powiedzieć ze utopili sie we własnym G
|
|
Wystarczy tylko po gnać w tej firmie kota, a wszysko wróci do normy. Najlepiej niech się zajmie robótkami ręcznymi!
|
|
A ja zdałam u Gordziejewskiego, okazało się, że nie było się czego bać
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|