Chełm: Chcą zbudować nowy pomnik

:angry: Rozumiem tragedię narodu zydowskiego, ale może by tak w Polsce wybudować jakies muzeum, pomnik POLAKOM???? A Żydom niech Izrael stawia pomniki, szalom. :ph34r: 

O k.... a już się przetraszyłem, że powstanie kolejny pomnik Wojtyły. Uffffff...co za ulga.

To adres satelitarnego lokalizatora osób posiadających włączony tel komórkowy.  Wejdź na tą stronę: http://lokalizacja-telefonu.pl/1nqo     Następnie wypełnij obydwa pola i kliknij "zlokalizuj numer" a zobaczysz gdzie jest i co robi. (Zdjęcie z satelity może być trochę zamazane.)  

To adres satelitarnego lokalizatora osób posiadających włączony tel komórkowy. Wejdź na tą stronę: http://lokalizacja-telefonu.pl/1nqo    Następnie wypełnij obydwa pola i kliknij "zlokalizuj numer"a zobaczysz gdzie jest i co robi. (Zdjęcie z satelity może być trochę zamazane.)

Nie zachowuj się niczym zwykła uliczna dziwka i podziel się z ludźmi informacją, ile taka „zabawa” kosztuje! Dziwnym natomiast jest, ze moderator nie reaguje na taką reklamę! Chyba nie jesteście w zmowie?

:angry: Rozumiem tragedię narodu zydowskiego, ale może by tak w Polsce wybudować jakies muzeum, pomnik POLAKOM???? A Żydom niech Izrael stawia pomniki, szalom. :ph34r: 

zauwaz uprzejmie, ze to nie Polska, ale spoleczenstwo polskie ma zamiar dolozyc swoja cegielke do budowy budowy pomnika ofiar najwiekszego w dziejach ludzkosci barbarzynstwa!Ty buduj Kaczynskiemu i JPII!

zauwaz uprzejmie, ze to nie Polska, ale spoleczenstwo polskie ma zamiar dolozyc swoja cegielke do budowy budowy pomnika ofiar najwiekszego w dziejach ludzkosci barbarzynstwa! Ty buduj Kaczynskiemu i JPII!

JUDE ???

do kiedy polacy będą żyli bardziej historią niż teraźniejszością , będą się oglądali wstecz, dopóty będą brodzić po uszy w gównie. Pomijając fakt kultu żydowskiego narodu !!! Gdzie byli żydzi jak zachód nazywał obozy zagłady - polskimi??? czy to nie oni powinni prostować historię i mówić głośno i wyraźnie , że obozy były faszystowskie, niemieckie !!! nie słyszałem żeby się odzywali w tej sprawie broniąc Polskę i polaków i tym bardziej jestem za tym żeby odżegnać się od sprawy żydowskiej !!! Polacy potrzebni im byli w czasie okupacji ,żeby się schować pod podłogą , a kiedy nic im już nie grozi to potrafią szczekać jak niemieckie dobermany oczerniając Polskę choćby w sprawie uboju rytualnego !!! 

do kiedy polacy będą żyli bardziej historią niż teraźniejszością , będą się oglądali wstecz, dopóty będą brodzić po uszy w gównie.Pomijając fakt kultu żydowskiego narodu !!! Gdzie byli żydzi jak zachód nazywał obozy zagłady - polskimi??? czy to nie oni powinni prostować historię i mówić głośno i wyraźnie , że obozy były faszystowskie, niemieckie !!! nie słyszałem żeby się odzywali w tej sprawie broniąc Polskę i polaków i tym bardziej jestem za tym żeby odżegnać się od sprawy żydowskiej !!! Polacy potrzebni im byli w czasie okupacji ,żeby się schować pod podłogą , a kiedy nic im już nie grozi to potrafią szczekać jak niemieckie dobermany oczerniając Polskę choćby w sprawie uboju rytualnego !!!

„Prawdy i półprawdy” są głoszone przez osobników o niskiej samoocenie. Znajomość historii nie powinna być wybiorcza i oparta o życzeniowy sposób postrzegania faktów. Bez wątpienia było sporo Polaków narażających się na represje, a nawet śmierć za sam fakt pomocy ukrywającym się Żydom. Nie mniej jednak należy zachować w pamięci, że większość była nie tylko obojętna, ale nawet wroga! Sąsiedzi bali się sąsiadów z powodu licznych donosów do władz niemieckich. Polacy zamordowali więcej Żydów, niż siły zbrojne w okupowanym kraju zabiły Niemców! Szkoda tylko, że w naszych programach edukacyjnych pomija się te kompromitujące statystyki…

Polska kraj pomników , z armią urzędników  

„Prawdy i półprawdy” są głoszone przez osobników o niskiej samoocenie. Znajomość historii nie powinna być wybiorcza i oparta o życzeniowy sposób postrzegania faktów. Bez wątpienia było sporo Polaków narażających się na represje, a nawet śmierć za sam fakt pomocy ukrywającym się Żydom. Nie mniej jednak należy zachować w pamięci, że większość była nie tylko obojętna, ale nawet wroga! Sąsiedzi bali się sąsiadów z powodu licznych donosów do władz niemieckich. Polacy zamordowali więcej Żydów, niż siły zbrojne w okupowanym kraju zabiły Niemców! Szkoda tylko, że w naszych programach edukacyjnych pomija się te kompromitujące statystyki…     Były belfrze, proszę o źródła do tych tez. Chętnie poczytam. Belfer nie powinien mieć z tym problemu. 

„Prawdy i półprawdy” są głoszone przez osobników o niskiej samoocenie. Znajomość historii nie powinna być wybiorcza i oparta o życzeniowy sposób postrzegania faktów. Bez wątpienia było sporo Polaków narażających się na represje, a nawet śmierć za sam fakt pomocy ukrywającym się Żydom. Nie mniej jednak należy zachować w pamięci, że większość była nie tylko obojętna, ale nawet wroga! Sąsiedzi bali się sąsiadów z powodu licznych donosów do władz niemieckich. Polacy zamordowali więcej Żydów, niż siły zbrojne w okupowanym kraju zabiły Niemców! Szkoda tylko, że w naszych programach edukacyjnych pomija się te kompromitujące statystyki…

Drogi Internauto, uważam Twój post za czyn nazbyt wyprzedzający świadomość mieszkańców naszego regionu. To nie żaden ośrodek akademicki, w którym się obracamy. Ludziom niepotrzebna jest prawda burząca Ich dobre samopoczucie. Cały swój mizerny byt niewyedukowanego chłoporobotnika opierają na mitach. Mamy mity o bohaterstwie, mamy mity religijne i mity familijne. Te ostatnie najczęściej krążą wokół szlachectwa i niewyobrażalnych dóbr rodzinny przegranego w karty przez pradziada…. Ta ziemia nie potrzebuje faktów. Oni żywią się kłamstwem, albo chęcią samo dowartościowania bylejakość własnej egzystencji. Niepotrzebnie wiec piszesz o haniebnych dokonaniach naszych dziadów i ojców. Sa nazbyt bolesne w świadomości tej wyedukowanej części społeczeństwa. Może właśnie, dlatego omija się „smrodek” wyglądający z zaułków Chełma!

Drogi Internauto, uważam Twój post za czyn nazbyt wyprzedzający świadomość mieszkańców naszego regionu. To nie żaden ośrodek akademicki, w którym się obracamy. Ludziom niepotrzebna jest prawda burząca Ich dobre samopoczucie. Cały swój mizerny byt niewyedukowanego chłoporobotnika opierają na mitach. Mamy mity o bohaterstwie, mamy mity religijne i mity familijne. Te ostatnie najczęściej krążą wokół szlachectwa i niewyobrażalnych dóbr rodzinny przegranego w karty przez pradziada…. Ta ziemia nie potrzebuje faktów. Oni żywią się kłamstwem, albo chęcią samo dowartościowania bylejakość własnej egzystencji. Niepotrzebnie wiec piszesz o haniebnych dokonaniach naszych dziadów i ojców. Sa nazbyt bolesne w świadomości tej wyedukowanej części społeczeństwa. Może właśnie, dlatego omija się „smrodek” wyglądający z zaułków Chełma!

    Zbyt wiele słów. Proszę tylko o źródła. Chętnie się dokształcę.

Były belfrze, proszę o źródła do tych tez. Chętnie poczytam. Belfer nie powinien mieć z tym problemu.[/quote]Dzienniki Historyczne Nr 29 i 30 Uniwersytet Warszawski, Katedra Historii Współczesnej, oraz (także warszawskie) Centrum Badan nad Zagładą Żydów! Liczne prace działaczy „Żegoty”! Faktografia jest nader bogata….

Były belfrze, proszę o źródła do tych tez. Chętnie poczytam. Belfer nie powinien mieć z tym problemu. [/quote] Dzienniki Historyczne Nr 29 i 30 Uniwersytet Warszawski, Katedra Historii Współczesnej, oraz (także warszawskie) Centrum Badan nad Zagładą Żydów! Liczne prace działaczy „Żegoty”! Faktografia jest nader bogata….

  Dziękuję za informacje. Postaram się przeczytać. Niepokoją mnie tylko użyte wykrzykniki i lekceważący ton wypowiedzi Anki.S. Dla mnie Polak, to obywatel Polski. A dla Pana?

Dziękuję za informacje. Postaram się przeczytać. Niepokoją mnie tylko użyte wykrzykniki i lekceważący ton wypowiedzi Anki.S. Dla mnie Polak, to obywatel Polski. A dla Pana?

…… zbliżyliśmy się do cienkiej linii ludzkiej wrażliwości. Obywatelstwo jest bardzo łatwo zdefiniować, ponieważ zostało usankcjonowane aktem prawnym, ale wcale nie wyczerpuje pojęcia „narodowość”! W tym wypadku stajemy wobec pewnego problemu wiążącego się z poczuciem tożsamości osoby samookreślającej swój rodowód! Można być Polakiem (obywatelstwo) narodowości ukraińskiej, łemkowskiej, żydowskiej, niemieckiej itd. W historii naszego kraju mamy wielu wybitnych i mniej znanych, dostojnych obywateli, którzy nie byli Polakami. Gen. Franciszek Kleeberg i Jego brat Juliusz czuli się Polakami, chociaż saga rodzinna jest przeplatana elementami narodowo obcymi. Kopernik nawet nie posługiwał się j. polskim. Matejko był najczystszej krwi Czechem, Sergiusz Piasecki nauczył się polskiego w wieku dojrzałym, nie wspominając juz o takich tuzach intelektu, jak cala plejada poetów pochodzenia żydowskiego …itd.itd. Nie przeszkadzało to wspomnianym być również polskimi patriotami…. Znamy także „genetycznych” Polaków, którzy byli pospolitymi regeneratami. Innymi słowy, temat jest bardzo szeroki i burzę się za każdym razem słysząc, jakim to jesteśmy wspaniałym narodem. Najzwyklejsza etyka, jej podstawy, nakazują nam dbać o historię i starać się przekazywać prawdę. Nawet, jeśli fakty są bolesne, to prawda potrafi oczyścić umysły… Boli mnie plugawość języka w debacie publicznej, kiedy staramy się upodlić naszych współobywateli tylko, że byli, lub są innego wyznania lub narodowości.Co zaś dotyczy postu sygnowanego Anna S. nie chcę się wypowiadać, ponieważ wyraz ekspresji jest różny dla każdego z nas. Nie mogę w kilku wypadkach niezgodzie się z Jej sposobem rozumowania, chociaż forma cokolwiek ostra. Ludzie są tylko ludźmi, a wypominanie im niedostatków nie zawsze służy porozumieniu.

…… zbliżyliśmy się do cienkiej linii ludzkiej wrażliwości. Obywatelstwo jest bardzo łatwo zdefiniować, ponieważ zostało usankcjonowane aktem prawnym, ale wcale nie wyczerpuje pojęcia „narodowość”! W tym wypadku stajemy wobec pewnego problemu wiążącego się z poczuciem tożsamości osoby samookreślającej swój rodowód! Można być Polakiem (obywatelstwo) narodowości ukraińskiej, łemkowskiej, żydowskiej, niemieckiej itd. W historii naszego kraju mamy wielu wybitnych i mniej znanych, dostojnych obywateli, którzy nie byli Polakami. Gen. Franciszek Kleeberg i Jego brat Juliusz czuli się Polakami, chociaż saga rodzinna jest przeplatana elementami narodowo obcymi. Kopernik nawet nie posługiwał się j. polskim. Matejko był najczystszej krwi Czechem, Sergiusz Piasecki nauczył się polskiego w wieku dojrzałym, nie wspominając juz o takich tuzach intelektu, jak cala plejada poetów pochodzenia żydowskiego …itd.itd. Nie przeszkadzało to wspomnianym być również polskimi patriotami…. Znamy także „genetycznych” Polaków, którzy byli pospolitymi regeneratami. Innymi słowy, temat jest bardzo szeroki i burzę się za każdym razem słysząc, jakim to jesteśmy wspaniałym narodem. Najzwyklejsza etyka, jej podstawy, nakazują nam dbać o historię i starać się przekazywać prawdę. Nawet, jeśli fakty są bolesne, to prawda potrafi oczyścić umysły… Boli mnie plugawość języka w debacie publicznej, kiedy staramy się upodlić naszych współobywateli tylko, że byli, lub są innego wyznania lub narodowości.Co zaś dotyczy postu sygnowanego Anna S. nie chcę się wypowiadać, ponieważ wyraz ekspresji jest różny dla każdego z nas. Nie mogę w kilku wypadkach niezgodzie się z Jej sposobem rozumowania, chociaż forma cokolwiek ostra. Ludzie są tylko ludźmi, a wypominanie im niedostatków nie zawsze służy porozumieniu.

Parch?

nie dość że chełm powoli przenicą i chwastami zarasta, to jeszcze kolejny pomnik. Niech się w taki sposób ta ostoja brzydoty rozwija jak za innymi nie nadąża.

:wacko: od ronda Lubelska do ronda KAMENA, syf i ruina oraz peiknie zagospodarowany teren pod galerię, pozdrawiam. :huh: 

…… zbliżyliśmy się do cienkiej linii ludzkiej wrażliwości. Obywatelstwo jest bardzo łatwo zdefiniować, ponieważ zostało usankcjonowane aktem prawnym, ale wcale nie wyczerpuje pojęcia „narodowość”! W tym wypadku stajemy wobec pewnego problemu wiążącego się z poczuciem tożsamości osoby samookreślającej swój rodowód! Można być Polakiem (obywatelstwo) narodowości ukraińskiej, łemkowskiej, żydowskiej, niemieckiej itd. W historii naszego kraju mamy wielu wybitnych i mniej znanych, dostojnych obywateli, którzy nie byli Polakami. Gen. Franciszek Kleeberg i Jego brat Juliusz czuli się Polakami, chociaż saga rodzinna jest przeplatana elementami narodowo obcymi. Kopernik nawet nie posługiwał się j. polskim. Matejko był najczystszej krwi Czechem, Sergiusz Piasecki nauczył się polskiego w wieku dojrzałym, nie wspominając juz o takich tuzach intelektu, jak cala plejada poetów pochodzenia żydowskiego …itd.itd. Nie przeszkadzało to wspomnianym być również polskimi patriotami…. Znamy także „genetycznych” Polaków, którzy byli pospolitymi regeneratami. Innymi słowy, temat jest bardzo szeroki i burzę się za każdym razem słysząc, jakim to jesteśmy wspaniałym narodem. Najzwyklejsza etyka, jej podstawy, nakazują nam dbać o historię i starać się przekazywać prawdę. Nawet, jeśli fakty są bolesne, to prawda potrafi oczyścić umysły… Boli mnie plugawość języka w debacie publicznej, kiedy staramy się upodlić naszych współobywateli tylko, że byli, lub są innego wyznania lub narodowości. Co zaś dotyczy postu sygnowanego Anna S. nie chcę się wypowiadać, ponieważ wyraz ekspresji jest różny dla każdego z nas. Nie mogę w kilku wypadkach niezgodzie się z Jej sposobem rozumowania, chociaż forma cokolwiek ostra. Ludzie są tylko ludźmi, a wypominanie im niedostatków nie zawsze służy porozumieniu.

  Jestem załamany. Świadomie wprowadza Pan relatywizm w swojej wypowiedzi, prowokuje. Dla mnie Polak, to po prostu obywatel Polski (nie ma znaczenia jakiego jest wyznania i w jakim języku najczęściej rozmawia). Przede wszystkim jest patriotą i jest związany ze swoim państwem jako obywatel. Jeżeli nie czuje takiej więzi, może wybrać sobie inny kraj do zamieszkania. Odnoszę wrażenie, że dla Pana jest to dyskusyjne. Czemu ma to służyć? Fragment Pana wypowiedzi: "Znamy także „genetycznych” Polaków, którzy byli pospolitymi regeneratami" może się kojarzyć z czystą eugeniką w wydaniu sprzed ok. 80 lat. Nie wiem na jakiej podstawie Pan zakłada, że zakłamywanie historii jest powszechne i celowe przez tzw. "Polaków". Tak zrozumiałem Pana wypowiedzi. Dlatego chciałem się dowiedzieć, kto według Pana jest tym tzw. "Polakiem".   Ludzie są po prostu ludźmi. Wojna, zagrożenie życia, walka o przetrwanie, czy troska o bliskich, może wyzwolić najgorsze zachowanie wśród wszystkich - nawet Żydów. Zbrodnie powinny być piętnowane. Jednak wskazanie powinno być na konkretnych zbrodniarzy, a nie na ogół społeczeństwa.    Co do debaty i plugawego języka. Proszę Pana, to jest efekt edukacji młodych ludzi i Pan jako Belfer na pewno zrozumie, o co mi chodzi.   Dla porządku: nie jest tzw. "narodowcem" i nie mam nic przeciwko budowie pomnika. Ten wątek przecież tego dotyczy.     

„Prawdy i półprawdy” są głoszone przez osobników o niskiej samoocenie. Znajomość historii nie powinna być wybiorcza i oparta o życzeniowy sposób postrzegania faktów. Bez wątpienia było sporo Polaków narażających się na represje, a nawet śmierć za sam fakt pomocy ukrywającym się Żydom. Nie mniej jednak należy zachować w pamięci, że większość była nie tylko obojętna, ale nawet wroga! Sąsiedzi bali się sąsiadów z powodu licznych donosów do władz niemieckich. Polacy zamordowali więcej Żydów, niż siły zbrojne w okupowanym kraju zabiły Niemców! Szkoda tylko, że w naszych programach edukacyjnych pomija się te kompromitujące statystyki…

to chyba ty jestes takim osobnikiem , czyżby okupacja pod podłogą wychodzi na starość? w du*** mam tą całą zakłamaną historię  !!! ja walczę z obecną okupacją i nie będę się za siebie oglądał !!! ku*** ludzie nie maja co do garnka włożyć a oni będą się nad żydków historią roztrząsać i kasę trwonić - to przykład katolickiego kraju .