Co chwilę widzimy na ulicach i wokół pozostałości po kolizjach samochodowych tzn. uszkodzona barierka, latarnia, znak, trawnik, krawężnik itd.,itp.
Dlaczego miasto pokrywa koszt tych napraw z budżetu miasta??? skoro uczestniczące w kolizjach pojazdy mają obowiązek posiadania ubezpieczenia OC to oznacza , że wszelkie szkody spowodowane przez ubezpieczonego powinien pokryć jego ubezpieczyciel - tak mówi prawo !!!
Dlaczego miasto posiadając sztab świetnie wykwalifikowanych pracowników również w zakresie prawa - nie egzekwuje swoich praw od ubezpieczycieli tylko trwoni budżet ??? Moim zdaniem jest to nadużycie i powinna się temu przyjrzeć prokuratura !!! Zganianie na nie wykrycie sprawców jest do przyjęcia jako incydentalne , miasto wyposażone w monitoring i dobrze współpracujące z policją nie powinno mieć najmniejszych problemów z ustaleniem sprawców więc dlaczego ślady po kolizjach widoczne są w mieście po kilka lat?
|
|
.
|
|
trzeba zwracać wandalon uwagę a nie udawać że nie widzimy
|
|
tu nie chodzi o wandali - skala zniszczeń jest mniejsza , a ryzyko że dostaniemy w "łeb" prawie 100 % :(. Trzeba tylko dopilnować aby zniszczone w koizjach i wypadkach komunikacyjnych mienie miasta było naprawiane ze środków ubezpieczycieli a nie z kasy miasta !!!Powracając do wandali to trzeba reagować , ale nie bezpośrednio tylko przez informowanie odpowiednich służb tzn.Policji - prawie wszyscy mają telefony komórkowe , więc jak widzimy , że coś się dziej to nie bądźmy hipokrytami przechodząc obojętnie jakby nas to nie dotyczyło , oddalmy się na bezpieczną odległość najlepiej tak żeby nikt nas nie widział i dzwońmy na 112 to nie jest obciach to jest obywatelski obowiązek.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|