... nad Białym strach się bać.
Aż dziw bierze, że przy takich tłumach ludzi, jakie się przewijają przez to jezioro, nie ma nawet małego drobnego posterunku policji, punktu medycznego (można umrzeć zanim dojedzie karetka z Włodawy). A ludzie płacą do podatki do gminy...skandal.
A mówią, że za "komuny" było źle. Posterunek i punkt medyczny kiedyś był...
|
|
Kiedyś gliny miały posterunek w budynku przy zejściu na plażę , tym na końcu ulicy , po prawej. Nie pierniczyli się z uchlaną gówniarzerią tylko lali pałami aby furczało. Teraz jak się coś dzieje to jaśnie panowie policjanci stoja z daleka albo chowają się do radiowozu żeby nie oberwać. A wystarczyłoby tylko zdecydowanie zainterweniować i obić dupę jednemu i drugiemu naćpanemu czy napitemu gnojowi. Co do medyków; to prawda- wiele lat temu obok piano baru rozbiła się na drzewie renówka, zanim dojechała straż i pogotowie 3 osoby juz umierały. O dziwo, policja była pierwsza.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|