Zarzuty dla policjantów z drogówki. Nie wszyscy się przyznali

czyi jednak film 'Drogówka' to nie była sciema?

Całą komendę powinni zamknąć a Tusk powinien odejść,nie panuje już nic nad służbami sobie podległymi tak dalej być nie może.

:D w końcu przestana chować się po krzakach w Krupem i przy elektrowni, gratulacje :D  :D

w Krasniku cały wydział i zastępca też

w Krasniku cały wydział i zastępca też

He,he,he tylko ryba dzisiaj nie bierze,nie ma im tak znowu co wyrzutów z tego powodu robić,całe to czerwone bydło na górze też bierze i to nie taką kasiorę.

w Krasniku cały wydział i zastępca też

Daj im w Kraśniku to ci obrączki założą natychmiast i wiem co mówię!Chyba najgorsi służbiści w pl.

Szanowny , sam sobie zaprzeczasz w ostatnim zdaniu . jeżeli słuzbista to nie łapownik . Ponadto ile zarabia naczelnik to jego sprawa , Każdy idąc do pracy orientuje się jakie otrzyma wynagrodzenie, a jeżeli jest to poniżej oczekiwań nikt nikogo nie trzyma na siłę , a tutaj zaraz padnie ,że naczelnik dostał a podwładny sam musi zacząć dbać o siebie . Najwyższy czas aby pracodawc zaczeli patrzeć co robią ich pracownicy tylko nie w biedronce za banana ale wszystkich urzędach .

Szanowny , sam sobie zaprzeczasz w ostatnim zdaniu . jeżeli słuzbista to nie łapownik . Ponadto ile zarabia naczelnik to jego sprawa , Każdy idąc do pracy orientuje się jakie otrzyma wynagrodzenie, a jeżeli jest to poniżej oczekiwań nikt nikogo nie trzyma na siłę , a tutaj zaraz padnie ,że naczelnik dostał a podwładny sam musi zacząć dbać o siebie . Najwyższy czas aby pracodawc zaczeli patrzeć co robią ich pracownicy tylko nie w biedronce za banana ale wszystkich urzędach .

wstępując do policji były jasne zasady- ja zarabiam 2tyś,n-k zarabia 3tyś.Było ok.Potem miały być podwyżki po 500zł na głowę,ale.....!Ci na górze dostali po 1tyś,a my po 200zł.I o tym pisałem.mając 14 lat służby nie mogłem odejść,ale teraz mogę.Mam 36 lat i w tym roku będę emerytem na którego tacy jak Ty będą pracowali!Tylko czy o to chodzi by nasi przełożeni swoim zachowaniem zmuszali do odchodzenia na emerytury?Czy społeczeństwo na to stać?Widocznie tak.Pozdrawiam

wstępując do policji były jasne zasady- ja zarabiam 2tyś,n-k zarabia 3tyś.Było ok.Potem miały być podwyżki po 500zł na głowę,ale.....!Ci na górze dostali po 1tyś,a my po 200zł.I o tym pisałem.mając 14 lat służby nie mogłem odejść,ale teraz mogę.Mam 36 lat i w tym roku będę emerytem na którego tacy jak Ty będą pracowali!Tylko czy o to chodzi by nasi przełożeni swoim zachowaniem zmuszali do odchodzenia na emerytury?Czy społeczeństwo na to stać?Widocznie tak.Pozdrawiam

Ale ci na górze nie przykręcą tyle kasy siedząc za biurkiem, jak ci w terenie z suszarkami,tam dopiero można kręcić sporą BUŁĘ a wypłatę traktuje się jak dodatek do tego wszystkiego,na waciki.

A jak pijoł policjanci tak jak jeden a polichny koło krasnika i jezdza sa baezkarne!zabrac sie im za dupe

To trzeba donos napisać!tylu pojanych zabija nas!

szef tej jednostki mając odrobinę godności także powinien odejść

szef tej jednostki mając odrobinę godności także powinien odejść

 

szef tej jednostki mając odrobinę godności także powinien odejść

Odszedł jak sprawa wyszła na jaw! z Naczelnika drogówki za prawidłowy nadzór nad podległymi policjantami został awansowany na zastępcę Komendanta w sąsiednim powiecie.

  Odszedł jak sprawa wyszła na jaw! z Naczelnika drogówki za prawidłowy nadzór nad podległymi policjantami został awansowany na zastępcę Komendanta w sąsiednim powiecie.  

Niestety, tak się to odbywa . Żyjemy nadal w dzikim kraju w jakiejś bananowej republice,tak dalej być nie może Tusk musi odejść,natychmiast !!!

I ja mam mieć zaufanie do tej instytucji? O czym my rozmawiamy? :D  

Młodszy inspektor Ireneusz Wojewoda, obecny zastępca komendanta powiatowego policji w Krasnymstawie, prawdopodobnie zostanie nowym szefem policji we Włodawie. Ta kandydatura wśród włodawskich funkcjonariuszy i samorządowców wzbudza jednak kontrowersje. Konieczność powołania nowego komendanta we Włodawie jest skutkiem rezygnacji z pracy i przejścia na emeryturę dotychczasowego szefa włodawskiej policji podinsp. Wiesława Kuszpy. Oficjalnie ze względów zdrowotnych, ale we Włodawie aż huczy od plotek, że dymisja 50-letniego komendanta została spowodowana nieco innymi względami. Równie duże poruszenie wywołała informacja, iż nowym komendantem policji we Włodawie ma zostać mł. insp. Ireneusz Wojewoda, obecnie pełniący funkcję zastępcy komendanta powiatowego policji w Krasnymstawie. We Włodawie pamięta się mu pewną wpadkę sprzed pięciu lat. Otóż 4 września 2008 r. w Łowczy na trasie z Włodawy do Chełma zdarzył się wypadek. Nissan zjechał na pobocze i przewrócił się. Dwaj mężczyźni zostali odwiezieni do szpitala. Tam udzielono im pierwszej pomocy i poddano badaniu alkotestem. Obaj byli pijani. Mieli w organizmie po 1,6 promila alkoholu. Jednym z nich był właśnie Ireneusz Wojewoda, ówczesny pracownik KWP w Lublinie, pełniący funkcję wiceprzewodniczącego zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Lublinie. Do wypadku doszło co prawda po służbie, a Wojewoda był pasażerem, ale funkcjonariusze wracali ze spotkania policjantów i przez długi czas wyjaśniało się, czy policyjny związkowiec nie powinien ponieść prawnych czy choćby służbowych konsekwencji. Ostatecznie nie poniósł. Wręcz przeciwne. Awansował.     znalazłem taki artykuł w Nowym Tygodniu z września 2013 r.-

  Młodszy inspektor Ireneusz Wojewoda, obecny zastępca komendanta powiatowego policji w Krasnymstawie, prawdopodobnie zostanie nowym szefem policji we Włodawie. Ta kandydatura wśród włodawskich funkcjonariuszy i samorządowców wzbudza jednak kontrowersje. Konieczność powołania nowego komendanta we Włodawie jest skutkiem rezygnacji z pracy i przejścia na emeryturę dotychczasowego szefa włodawskiej policji podinsp. Wiesława Kuszpy. Oficjalnie ze względów zdrowotnych, ale we Włodawie aż huczy od plotek, że dymisja 50-letniego komendanta została spowodowana nieco innymi względami. Równie duże poruszenie wywołała informacja, iż nowym komendantem policji we Włodawie ma zostać mł. insp. Ireneusz Wojewoda, obecnie pełniący funkcję zastępcy komendanta powiatowego policji w Krasnymstawie. We Włodawie pamięta się mu pewną wpadkę sprzed pięciu lat. Otóż 4 września 2008 r. w Łowczy na trasie z Włodawy do Chełma zdarzył się wypadek. Nissan zjechał na pobocze i przewrócił się. Dwaj mężczyźni zostali odwiezieni do szpitala. Tam udzielono im pierwszej pomocy i poddano badaniu alkotestem. Obaj byli pijani. Mieli w organizmie po 1,6 promila alkoholu. Jednym z nich był właśnie Ireneusz Wojewoda, ówczesny pracownik KWP w Lublinie, pełniący funkcję wiceprzewodniczącego zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Lublinie. Do wypadku doszło co prawda po służbie, a Wojewoda był pasażerem, ale funkcjonariusze wracali ze spotkania policjantów i przez długi czas wyjaśniało się, czy policyjny związkowiec nie powinien ponieść prawnych czy choćby służbowych konsekwencji. Ostatecznie nie poniósł. Wręcz przeciwne. Awansował.     znalazłem taki artykuł w Nowym Tygodniu z września 2013 r.-  

Zawsze chlali,chleją i będą chlali,cała ta kontrola wewnętrzna to fikcja,dotyczy tylko tych niepokornych i malutkich.