Awantura o nieudane wesele w Czarciej Łapie. \"Zepsuli mój najważniejszy dzień\"

Jasne jak temat naglosniony to i reakcja, a moze lokal dbając o renome powinien wczesciej wyjasniac konflikt

Na Starym Mieście jest ze 40 knajp, w całym Lublinie ze 300 - 400, więc nikt po "Czarciej Łapie" płakać nie będzie. Poza tym to kuriozum, że pacykarze z "Czarciej Łapy" chcieli wepchnąć w czasie wesela dodatkowych obcych klientów do knajpy, żeby zwiększyć jednodniowy zysk. To zwykłe chamstwo i gównojadztwo. Ta knajpa nie jest ani duża, ani nie ma 2 - 3 pięter, żeby można robić takie numery. A wcześniejszych umów i ustaleń z klientem (para młoda) trzeba dotrzymywać. Wolny rynek sam zweryfikuje knajpiarzy z bożej łaski. I Gesslerowa nie pomoże. Już poszły do niej maile co niby zachwala swoim nazwiskiem, he he.

haha zrobiła dziewczyna chamowi przy tyłku gdyby potrafił się zachować w odpowiednim czasie, nie trzeba byłoby nic nagłaśniać i pisać oświadczeń. Oby więcej takich akcji z nieuczciwymi burakami

Mleko się rozlało. Trzeba myśleć przed. Cała historia jest wiarygodna szczerze mówiąc, pani podejrzewam, że maila ma. Tak, one są wiążące prawnie...

Mam nadzieje że teraz bedzie " Czarcia klapa". Buraki do cukrowni a nie do businesu !

Mam nadzieje że teraz bedzie " Czarcia klapa". Buraki do cukrowni a nie do businesu !

jak dla mnie to teraz mogą sobie pisać przeprosin ile im się podoba.. trzeba być ostatnim ch.amem żeby tak się zachować tuż przed planowaną datą przyjęcia... szanowny Pan gdyby był taki wspaniałomyślny jak teraz próbuje być to już dawno by przeprosił...

Panie lewak, jużi tak 2/3 Lublina i okolic się poznało na Panu i Pana restauracji. Nic już tu nie pomoże, żadne wyjaśnienia i przeprosiny. Już nawet siedząc na piwie można uslyszeć głosy "tylko nie do czarciej" itp... Prędzej czy póżniej i tak to Pana czekało

Te cwaniaczki z "Czarciej Łapy" wymusili zmianę warunków umowy na 1 dzień przed weselem (dla wielu młodych ludzi jest to najważniejszy dzień w życiu). Dodatkowo wymuszali dopłatę 3 tys. PLN). Ta knajpa utrzymuje się głównie z imprez ustalanych wcześniej (wesela, komunie, chrzciny, eventy, itp. itd). Przykleili sobie farmazon typu "Magda Gessler zachwala i poleca" i myślą, że nakoszą forsy do emerytury. Walić ich. Już robią pod siebie wykonując krzywe ruchy swoimi pomagierami, którzy zachwalają cudowność w postach na "Moje Miasto Lublin" i odpierają zarzuty, że to niby "zazdrosna konkurencja" je pisze. 350 tysiącom mieszkańców Lublina zwisa kalafiorem ta czy inna knajpa, śmaka czy owaka. Won do pośredniaka po robotę jeśli nie umiecie dbać o klientów. Dedykacja dla pomagierów "Czarciej Łapy" : "Nieprawda, że dach przeciekał, bo prawie w ogóle nie padało" "Miś" (reż. S. Bareja, 1980)

Co wioska to inne obyczaje , oczywiscie wszyscy wiedza dokladnie jak byl i oczywiscie to tylko wina jednej strony , ton i styl wypowiedzi osob ,, piszacych ,, posty na poziomie wschodniego zascianka , no ale to proste ludzie , ktorym udalo sie wyrwac z podlubelskich czworakow

chyba nic innego jak zaapelować jak Peja na koncercie "wiecie co macie zrobić ... " Nie można pozwolic by Klient był olewany i traktowany w ten sposób. Mamy czasy internetu i jednostka ma siłe !!! Trzeba pietnowac takie traktowanie i stawianie ludzi pod scianą. Jak ktoś napisał poza umową jest jeszcze zwykła ludzka uczciwość i dobra wola Jako Klieci nie mozemy pozostawac bierni na tekie traktowanie bo dzisiaj ktos inny a jutro my. wiec nie pozostaje nic innego jak sie zjednoczyc i pozwolic odczuc wlascicielowi w wymierny i jak widac jedyny zrozumialy przez niego finansowy wymiar, że Klientów traktować trzeba z nalezytym szacunkiem

Warszawiak napisał:

Co wioska to inne obyczaje , oczywiscie wszyscy wiedza dokladnie jak byl i oczywiscie to tylko wina jednej strony , ton i styl wypowiedzi osob ,, piszacych ,, posty na poziomie wschodniego zascianka , no ale to proste ludzie , ktorym udalo sie wyrwac z podlubelskich czworakow

Musisz mieć straszne kompleksy skoro za wszelka cene musisz wszystkich obrazać. Pamietaj, że przyslowiowa "słoma w butach" to nie pochodzenie czy miejsce zamieszkania a stan umysłu.

Warszawiak napisał:

Co wioska to inne obyczaje , oczywiscie wszyscy wiedza dokladnie jak byl i oczywiscie to tylko wina jednej strony , ton i styl wypowiedzi osob ,, piszacych ,, posty na poziomie wschodniego zascianka , no ale to proste ludzie , ktorym udalo sie wyrwac z podlubelskich czworakow

Musisz mieć straszne kompleksy skoro za wszelka cene musisz wszystkich obrazać. Pamietaj, że przyslowiowa "słoma w butach" to nie pochodzenie czy miejsce zamieszkania a stan umysłu.

kk napisał:

chyba nic innego jak zaapelować jak Peja na koncercie "wiecie co macie zrobić ... " Nie można pozwolic by Klient był olewany i traktowany w ten sposób. Mamy czasy internetu i jednostka ma siłe !!! Trzeba pietnowac takie traktowanie i stawianie ludzi pod scianą. Jak ktoś napisał poza umową jest jeszcze zwykła ludzka uczciwość i dobra wola Jako Klieci nie mozemy pozostawac bierni na tekie traktowanie bo dzisiaj ktos inny a jutro my. wiec nie pozostaje nic innego jak sie zjednoczyc i pozwolic odczuc wlascicielowi w wymierny i jak widac jedyny zrozumialy przez niego finansowy wymiar, że Klientów traktować trzeba z nalezytym szacunkiem

Ale jaja na wsiach sluchaja Rysia ps. Peja

d napisał:

Musisz mieć straszne kompleksy skoro za wszelka cene musisz wszystkich obrazać. Pamietaj, że przyslowiowa "słoma w butach" to nie pochodzenie czy miejsce zamieszkania a stan umysłu.

U mnie w Warszawie stan umyslu jest calkiem dobry , tylko denerwuje mnie jak mamy ze swoich podatkow utrzymywac taki lubelski zascianek

Warszawiak napisał:

U mnie w Warszawie stan umyslu jest calkiem dobry , tylko denerwuje mnie jak mamy ze swoich podatkow utrzymywac taki lubelski zascianek

Straszne masz kompleksy ,widać że w ramach migracji powojennej ze wsi trafiła mamusia lub babcia do Warszawy bo coś bardzo podkreślasz tę Swoja warszawskość

psycholog napisał:

Straszne masz kompleksy ,widać że w ramach migracji powojennej ze wsi trafiła mamusia lub babcia do Warszawy bo coś bardzo podkreślasz tę Swoja warszawskość [/quote] [quote name='psycholog' timestamp='1349879710' post='682680'] Straszne masz kompleksy ,widać że w ramach migracji powojennej ze wsi trafiła mamusia lub babcia do Warszawy bo coś bardzo podkreślasz tę Swoja warszawskość

Jedyny kompleks do ktorego musze sie przyznac to fakt , ze mam czesto do czynienia z mieszkancami lubelszczyzny , to gorzej niz miec kontakty z Romami

" Postaramy się jak najszybciej wyjaśnić sprawę i znaleźć stosowne rozwiązanie" jakie rozwiązanie chcecie znaleźć ? Taki dzień jest zwykle raz w życiu a ten został komuś konkretnie spi*****ony. W branży w której podstawą są klienci i ich opinia, ktoś kto traktuje ich jak barany do strzyżenia, ten długo tak nie pociągnie.

frajer z ciebie prawdziwy mysle ze jwiesz co to słowo znaczy

Warzsawiak napisał:

Jedyny kompleks do ktorego musze sie przyznac to fakt , ze mam czesto do czynienia z mieszkancami lubelszczyzny , to gorzej niz miec kontakty z Romami

Myślę, że skoro czytasz DW to też masz coś wspólnego z lubelszczyzną i to co piszesz opierasz na własnym przykładzie... Ciągnie do rodzinnych korzeni?!