50 milionów za wycięcie drzewa i zalanie wszystkiego betonem?! SZALEŃSTWO!
|
|
Jak rozumiem to za tę tomografię zapłaci pani dyr.Hanna Pawlikowska i pan Konserwator Hubert Mącik
bo na prześwietlanie próchna z moich podatków dla zabawy w/w zgody nie wyraziłem.
Może najpierw sami powinni się prześwietlić?
|
|
To coś w ogóle nie przypomina drzewa. Wyciąć!!!
|
|
Dziwne to co piszesz bo za Żuka więcej drzew posadzono, niż wycięto. |
|
Fan Kaczki? 50 mln idzie na remont najbardziej reprezentacyjnego miejsca w mieście. |
|
popieram wycinkę, to żaden pomnik tylko zwykła zgnilizna. dodatkowo zwolni się plac na uroczystości religijne no i oczywiście organizowane przez Pisuarów - na pewno w cyklu 3 tak aby nikt im nie przeszkadzał. 100 m to już sąsiednie ulice i przeciwników nie będzie widać :(
|
|
Nareszcie jak przyjedzie z wizyta do lokalnych pisuarów mały człowiek z drabinką to go nikt nie będzie zasłaniał jakimś badylem
|
|
Od kiedy topola jest drzewem ozdobnym i pomnikiem przyrody? A kto wytnie jeszcze mirabelkę, zasłaniającą pomnik Konstytucji 3 Maja. Zwracałem się w tej sprawie w sierpniu do Miejskiego Konserwatora Zabytków, że mirabelki zasłaniają pomnik i zanieczyszczają chodnik, a pan konserwator zabytków stwierdził, że jest to krzew ozdobny. Dlaczego przed kładzeniem płyt chodnikowych nie zdemontowano "Pomnika Nieznanego Żołnierza, który swoim anachronizmem kompromituje wszystkie ekipy samorządu i władz województwa od tzw. "upadku komuny" - "NIEZNANY ŻOŁNIERZ POLEGŁY W WALCE O WYZWOLENIE NARODOWE I SPOŁECZNE" - a więc nie o niepodległość, tylko o "wyzwolenie" przez Armię Czerwoną? A co oznacza "wyzwolenie społeczne" - że chłop pańszczyźniany dostał się do władzy? (nic dziwnego - takie mamy "elity"). Jeśli my mamy takich urzędników, nie reagujących na moje apele, to tylko potwierdza się moja opinia, że "Lublin jest miastem urzędniczej inercji", a miasto "skansenem kulturowym komunizmu". Jak długo "widmo komunizmu" będzie krążyć nad Lublinem? Wojciech Górski.
|
|
Jestem, jak wielu lublinian, sentymentalnie związany z Baobabem. To nieodłączny element naszego centralnego placu. Musimy sobie jednak jasno powiedzieć, tego drzewa już nie ma. To co zostało to tylko zagrożenie dla otoczenia. Przykre ale prawdziwe, szkoda zaniedbania kilka lat temu co to "nieznany sprawca" zniszczył korzenie. Stop wydawaniu pieniędzy na kolejne ekspertyzy, tomografy itp - proszę je wydać na godnego następcę.
|
|
Nie przesadzajmy. To drzewo ma tylko 120 lat a więc jest starsze tylko o 9 lat od najstarszej lublinianki, czyli Pani Jadwigi Szubartowicz. A dyskusja jakby chodziło o jakiegoś 1000 letniego Bartka...
|
|
a nie można by znaleźć takiej samej młodszej topoli którą udało by się przesadzić w miejsce starego drzewa = tak aby nie zaczynać od zera ?? ***s://***youtube.com/watch?v=hygznkp1pyk
|
|
Jedyny normalny komentarz.
|
|
Ten baobab już od dawna nie przypomina żadnego drzewa, prędzej element scenografii nowej części Mad Maxa...
|
|
Znam się na dendrologii i najlepiej moim zdaniem na to miejsce pasowałby dąb czerwony quercus rubra czyli dąb czerwony. Piękne długoletnie drzewo, liście wybarwiające się jesienią na czerwono, które długo nie spadają.
Ładniejszy niż nasz rodzimy dąb, a nawiązujący do naszego jednego z bardziej popularnych polskich drzew. To co stoji tam to tylko wartość sentymentalna bo innej nie ma.
|
|
Bardzo dobry pomysł z tym dębem czerwonym.
|
|
Tylko może jednak nie w tym miejscu, chyba przez całe lata trudno było wpaść na pomysł jak ten plac miałby wyglądać, gdyż akurat topola chyba była elementem, z racji jej ulokowania, który to uniemożliwiał. Nie wiem czy mam rację, ale tak mi się wydaje.
|
|
Nowe drzewo nazwać "głupoty pisowskiej"
|
|
nawet o spróchniałe drzewo umiecie się pokłócić, szkoda, że przy ważniejszych sprawach niewielu chce się osobiście zaangażować dla dobra ogółu
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|