Betanki filozofa.
|
|
Tak wygląda w praktyce duch zakonu, etos powołania i inne wzniosłe słowa z powoływaniem się na założycielkę i Jej słowa.
|
|
Nie popieram zboczeńców szczególnie tych odzianych w księżowski uniform,ale w tym momencie muszę "wziąść w obronę" byłego franciszkanina a obecnie księdza diecezjalnego Romana Komaryczko.Otóż Roman K.,ówczesny zakonnik jeśłi przebywał na terenie domu zakonnego w KAzimierzu,to przebywał tam za zgodą ówczesnej przełożonej (R.I.P.) i akceptowny był przez pozostałe mieszkanki domu zakonnego.Dziwne zatem są niesprezyzowane bliżej pretensje ma "przełóżóna" Barbara R.
Dodać należy,że gospodynią i zarządzającą w domu zakonnym w Kazimierzu była s.Jadwiga Ligocka.I to ona wydawała decyzje dot.porządku w domu zakonnym w Kazimierzu.Siostra Barbara imputuje,że przedstawiciele Watykanu,etc....sama nie widziała księdza Romana.......,nie wie nawet czy dostawał jakieś pisma i od kogo
Kościół zawsze motał i oszukiwał.I robi to skutecznie od pon.2000 lat.
No cóż.bp.Jóżwa ma satysfakcję."zbuntowane" betanki wyeksmitował,atrakcyjny budynek w Kazimierzu "odzyskał",poruszył wszystkich świetych aby sprawa trafiłą do sądu.Cyba chodzi o zazdrość,że ks.Roman otaczał się kobitkami (choć w habitach),a biskup musi zadowolić się księżmi i klerykami (chodzi oczywiście o otaczanie się)
|
|
Będąc na miejscu tego klechy sam też bym się dobrowolnie nie wyprowadził.Tam miał wspaniały wikt i opierunek i młode niewinne siostrzyczki do posług intymnych.Żyć i nie umierać.Czy w RAJU może być lepiej??????!!!!!!
|
|
Jest to smieszne, bo to widzialam na swoje oczy i tak nie bylo. Ksiadz nawet oddychal liedwie, nie to co ruszyl sie.
|
|
zaspokoić tyle pań to organizm musi produkować dużo olei
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|