Brud i gryzonie w hurtowni Tradis. Sanepid zamyka, hurtownia dalej działa

  PISdzieczy i PISuarowy zapomniałeś dodac

JUDE ???

500 zł???!!! KPINA, FARSA, ŻENADA, IDIOTYZM!!! Chory, POpier*olony kraj, POśmiewisko Zachodu.

To,to,tak dlatego tusk z całym tym czerwonym łajnem musi odejść.

 

JUDE ???

katojebus????

To,to,tak dlatego tusk z całym tym czerwonym łajnem musi odejść.

 

To,to,tak dlatego tusk z całym tym czerwonym łajnem musi odejść.

do watykanu !!!!

  katojebus????

Twoje przeznaczenie,czerwony konfidencki bucu.

hmm jak to mozliwe ze sanepid nie ma srodkow wiekszych niz kara 500 zl ? przeciez mysie bobki w JEDZENIU to zagrozenie dla zdrowia. Powinni sprawe zalozyc wlascicielowi o dzialanie majace na celu spowodowanie uszczerbku na zdrowiu wielu ludzi. Przeciez nie tylko czyny ale tez CELOWE zaniechania sa karane! Naprawde TVN musi jezdzic wszedzie zeby to zrobic z tym porzadek ? Jak jest afera na "caly kraj" to aparat panstowy dziala sprawnie A jak na lokalnym obszarze sprawa idzie pod dywan. Ja rozumiem ze maja go..niane jedzenie Ale zeby doslownie ?

Tradis istnieje od bardzo dawna. Pod różnymi nazwami, ale ciągle to ta sama hurtownia. Pracują ci sami ludzie i ci sami nimi kierują. Skąd zatem tak nagle, aż takie złe wyniki kontroli? Czyżby wcześniej było czysto i bez insektów? Na pewno nie. Był tylko inny właściciel, więc i zapewne Sanepid miał inne podejście. Aaaa, zapomniałam i Sanepid był zarządzany przez kogo innego. Jakby spojrzeć na powiązania jednego szefa z drugim szefem poprzez innych krewnych jednego z szefów, pewnie i rozwiązanie by się znalazło. :) To dobrze, że ludzie zwracają uwagę na brud, ale dziwne, iż nie robili tego zanim rozpoczęły się zwolnienia :). Żałosne to wszystko - sprzedawanie hurtowni bez zabezpieczenia pracowników przed zwolnieniami, tolerowanie syfu przez lata i raptem dostrzeganie wszystkiego i zwykła mściwość. Co to zmieni? Niewiele, poza kolejnymi zwolnieniami, gdyż w końcu ktoś jest odpowiedzialny za brud. :) Załóżmy, że hurtownia w ogóle zostanie zamknięta na dłuższy czas, to przecież wiadomo jak odbije się to na całej załodze, nie tylko tych ludzi z magazynu. A co z klientami? Może pójdą do nowej hurtowni Stokrotki, której właścicielem jest poprzedni właściciel Tradisu :). I tak kółko się zamyka. :) Kto na tym wszystkim straci? Pracownicy :).

widac ze polskie prawo jest do dupy!!!!!   jest martwe I niemozliwe do wyegzekwowania , skoro sanepid / niby instytucja z powazana - przez nia zbankrutowalo kilka fajnych knajp w lbnie/ nalozyla mandat___uwaga 500 zyla -----  to dla hurtowni nic, I ja " zamkneli" chyba łapówke wzieli, to znaczy ze wlasciciel ma w dupie polskie prawo, wladze I decyzje sanepidu.........   I jak tu sie czuc bezpiecznie czy wierzyc w decyzje takich isntytucji??????   zwyklego by zamkneli, pozbawili biznesu ale bogatemu podali reke. te 500 zyla to jakis zart........   

Do ~ evka ~ Za czasów Emperii jak pracowałem była baczniej zwracana na to uwaga i częstrze sprzątania tak by było czysto i kontrola przeszła bez zbędnych łapówek. Teraz już tam nie pracuję ale każdej nocy chodzę tamtędy do pracy i przechodzę obok Tradisu w Lublinie  i za każdym razem słychać jak są samochody ładowane czyli praca dalej wre. I nikt nie przejmuje się takim mandatem Raczej wątpię by było w nocy sprzątanie zlecane zwłaszcza że w firmie jest dwie zmiany składania bo czasami zapewne jest 500 ton do złożenia więc nie ma  komu sprzątać bo co to jest zapłacić 500 zł dla takiego bogacza jak Eurocash czy Tradis. Prędzej jakiegoś pracownika zwolnią za"to ze nie postprzatał" czyli dla przykładu niż przyznają się do błędu. Więc 500 zł czy 50 tys to dla nich nie odczówalna w żaden sposób strata.  

Tradis dopóki nie sprzedał się jewrokeszowi był w miarę normalną i dobrą hurtownią. Ich hala cash&carry na łęczyńskiej była zawsze dobrze zaopatrzona. Teraz jest drożyzna a wybór towaru woła o pomstę do nieba. Co im przyszło do głowy żeby dać się sprzedać jak tania k***a spod latarni? Mam sklep i teraz zajeżdzam tam sporadycznie po kilka artykułów a całą resztę kupuję w makro i na giełdzie w Elizówce.

widac ze polskie prawo jest do dupy!!!!!   jest martwe I niemozliwe do wyegzekwowania , skoro sanepid / niby instytucja z powazana - przez nia zbankrutowalo kilka fajnych knajp w lbnie/ nalozyla mandat___uwaga 500 zyla -----  to dla hurtowni nic, I ja " zamkneli" chyba łapówke wzieli, to znaczy ze wlasciciel ma w du*** polskie prawo, wladze I decyzje sanepidu.........   I jak tu sie czuc bezpiecznie czy wierzyc w decyzje takich isntytucji??????   zwyklego by zamkneli, pozbawili biznesu ale bogatemu podali reke. te 500 zyla to jakis zart........   

Dlatego tusk wraz z tymi czerwonymi zjebami musi odejść !!!

W przypadku nie zamknięcia hurtowni Inspektor Sanitarny powinien teraz zastosować art. 103 ustawy o bezpieczeństwie żywności i przyłożyć grzywnę w wysokości 30-krotne przeciętne miesięczne wynagrodzenie, to jest wtedy miarodajna kara, a nie straszyć upomnieniem. 

dobrze ze Stokrotka juz nic od nich nie zamawia - otworzyli własną logistykę, Tradis to już dla nich konkurencja

tak i kierowcy sobie sami towar na samochody ładuja bo poprzyjmowali takich baranow ze rece opadaja..a teraz ich zwalniaja ehehe

to mają być kary ? portugale się śmieją bo polskie urzędy mogą im skoczyć !!!!

Do ~ evka ~ Za czasów Emperii jak pracowałem była baczniej zwracana na to uwaga i częstrze sprzątania tak by było czysto i kontrola przeszła bez zbędnych łapówek. Teraz już tam nie pracuję ale każdej nocy chodzę tamtędy do pracy i przechodzę obok Tradisu w Lublinie  i za każdym razem słychać jak są samochody ładowane czyli praca dalej wre. I nikt nie przejmuje się takim mandatem Raczej wątpię by było w nocy sprzątanie zlecane zwłaszcza że w firmie jest dwie zmiany składania bo czasami zapewne jest 500 ton do złożenia więc nie ma  komu sprzątać bo co to jest zapłacić 500 zł dla takiego bogacza jak Eurocash czy Tradis. Prędzej jakiegoś pracownika zwolnią za"to ze nie postprzatał" czyli dla przykładu niż przyznają się do błędu. Więc 500 zł czy 50 tys to dla nich nie odczówalna w żaden sposób strata.  

juz nie 500 ton ale lepsze tonarze leca 700,800 a nawet 1000 ;)

jak byli w Tradis tacy pracownicy jak evka to się nie dziwię ,że sprzedano firmę ..... :)

Tryk, Ty widzę jasnowidz jesteś, skoro z postu nie dotyczącego pracy merytorycznej wiesz, jakim kto jest pracownikiem. Dlaczego sprzedano? Dla pieniędzy. Najpierw było wielkie halo, że niby nie sprzedadzą, że wykupią akcje, sąd, itd, itp., a potem nagle firma sprzedana, a ludzie jak to ludzie, zostali pozostawieni sami sobie bez żadnego okresu zapewniającego im zatrudnienie. Dzisiaj nagle Sanepid. Może ludzie nie dają rady, więc nie robią tego z czego nie są rozliczani w pierwszej kolejności. Ten co doniósł miał w tym interes :).Gdyby tak nie było, to najpierw napisałby do zarządu firmy, ale tu chodziło o coś spektakularnego. :) Ktoś będzie miał z tego korzyść, ale stratę na pewno poniosą głównie pracownicy, bo przecież te kary nie są wymyślane przez Sanepid tylko ustawowo ustalone, tak, aby zbytnio nie ukarać pracodawcy. To tak jak z nowymi zmianami kodeksu pracy :). Nic mnie nie obchodzi Euro... i wolałabym, aby hurtownia była polską hurtownią, ale nie wierzę w to, iż tylko w tej hurtowni jest syf. Podobnie jest ze sklepami. Pamiętam jak wchodząc do Stokrotki nieraz czuć było przedziwny zapach. Sama kupiłam tam jak się później okazało nieświeże filety i jakoś nie widziałam, aby ten sklep był kiedyś zamknięty. Podobnie i w Biedronce, czy Carrefourze. Właśnie dlatego dziwnym mi się wydaje ten donos. Jak na zamówienie :).

Co ma wsponego Eurocash i Biedronka? Syf na parkingu i hali. Oszczedzanie  na czym sie da, jak widac z dawnego Tradisu, zostala juz tylko nazwa.

a gdyby sanepid nie dostał informacji o syfie ?? to syf by był dalej. To po co ten cały sanepid ?   Ciekawe ile jeszcze jest takich niekontrolowanych miejsc do których sanepid nie zagląda bo czeka aż ktoś na tacy wyłoży im że tu tu jest syf.  

dziwne, że sanepid nie ostrzegł wcześniej właściciela o tym, że odwiedza hurtownię hehe.. oczywiście ironia. karać karać i jeszcze raz karać, ale solidnie! Przecież ludzie wiedząc, że mają brud, syf w hurtowniach, knajpach budkach z kebabem itp świadomie wpływają na nasze zdrowie, a może i życie.