"Czasami jak myślę o reformie oświaty, to płakać się chce". W sobotę manifestacja w Warszawie

Reforma oświaty jest konieczna. Żadne skamlenie tego nie powstrzyma.

Nie ma znaczenia czy będzie reforma czy też nie i tak praca jest po znajomości a robota za grosze. Młodzież nie ma co się przejmować.

Potrzebna jest też reforma ZNP. Gruntowna.

Zapomniał wół jak cielęciem był , w ZNP panuje schizofrenia , najpierw nie zgadzali się na reformę gimnazjalną a teraz jej bronią .

Gimnazja należy zlikwidować i wrócić do poprzedniej formy nauczania. Patrząc na młodzież która reprezentuje teraźniejszy system nauczania można krótko stwierdzić że nie posiadają podstawowej wiedzy ogólnej,  sztuki myślenia, przewidywania a język jakim się posługują nic nie ma wspólnego z mową ojczysta,  Część osób  które ukończyły studia bądź w tym czasie są studentami nie potrafią się wyslowic czy napisać kilku zdań oddających ich poziom wykształcenia. We wcześniejszym systemie szkoła kształciła i wychowywała oraz była nastawiona by uczeń zrozumiał program oraz mógł wykorzystywać wiedzę w praktyce i z tego był rozliczany nauczyciel. Po reformie nauczyciel jest rozliczany z przerobionego materiału a nie z tego czy uczniowie go zrozumieli i czy potrafią wykorzystać zdobytą wiedze. Nasuwa się pytanie czy tak naprawdę nauczycielowi zależy by uczeń posiada wiedzę?  Myślę że to go zbytnio nie interesuje czy z klasy np 25 osobowej będzie 10 czy więcej uczniów znało materiał,  jego interesuje by program był zrealizowany na koniec roku. Myślę że większość rodziców a nie nauczycieli podzielają mój pogląd.

Zlikwidowac tego Zbroniarza

Dobrze że wygaszają gimnazja

Czyli przyznali publicznie, że chodzi o stanowiska dyrektorskie i dobro kamaryli, które się potworzyły, a nie dzieci i Polski. Tacy ludzie nie powinni pracować w szkole.

Oczywiście, że chodzi im tylko o stanowiska. Dobro uczniów, już o interesie narodowym (tfu, co za brzydkie słowo) nie wspomnę. Leniwe towarzystwo, po najmniejszej linii oporu, dla nich testowanie i uczenie pod egzaminy to było wybawienie. Nie przekazywali wiedzy, tylko formatowali uczniów do zdawania egzaminów. A teraz trzeba będzie pogłówkować...

Teraz chcą rozmawiać, przeprowadzać kosultacje etc. A jak wprowadzali gimnazja to nik nie rozmawiał z rodzicami. ZLIKWIDOWAĆ GIMNAZJA, bo nic nie wniosły, a tylko zaburzyły dobry system nauczania.

dobrze ze protestują bo ta reforma to wielki chaos pisany na kolanie. i co najważniejsze jako jedyna z grup zawodowych ma odwagę protestować przed dobra zmiana i tymi c***ami z pis

Co za głupich dyrektorów gimnazja mają . Ale były konkursy i komisja niezbyt mądra ich wybrała

POWSTANIE GIMNAZJÓW TO BYŁA DECYJZJA NAJGŁUPSZA Z MOŻLIWYCH - NAUCZYCIELE BRONIĄ SWOICH POSAD - CZY DLA NICH TO PROBLEM ZROZUMIEĆ, ŻE SKOŃCZENIE STUDIÓW NIE JEST AUTOMATEM DO ZATRUDNIENIA - CZY PANI KASPERSKA JEST W STANIE POINFORMOWAĆ CZYTELNIKÓW ILU NP. HISTORYKÓW ZOSTANIE ZATRUDNIONYCH W LUBLINIE W ROKU SZKOLNYM 2017 / 2018

Jak patrzę na te kadry i poziom nauczania, to płakać mi się chce.

Jeśli nie zostana odwołani peeselowscy dyrektorzy szkół to reforma oświaty skończy się totalną klapą. Mówią to z własnej obserwacji. 

że też każde przygłupy ,jak przyjdą rządzić zaraz reformują szkoły pod swoje głupie pomysły,chociaz raz sobie padalce i głaby darować nie mogą ,po co im to? tylko ich wrodzona tumanowatość może to tłumaczyć,ot dać więcej religii i po sprawie bedzie qichmaćfaszystowska

Z tą reformą oświaty to jest tak jak po 1944r. "co pańskie to niszczyć" w ten sposob zmarnowano dziela sztuki budowlanej w postaci ,dworów,pałaców ect.Per analogia będzie w oświacie ,był pewien system umocowany w samorządach z dobrym skutkiem.Osiągniecia poparte badaniami nawet przez zagranicznych specjalistów,ale jak mogło pozostać jak to "nie my".Biorąc pod uwagę wywody "mniemanologii stosowanej" Prof. Stanisławskiego "TO BY BYŁO NA TYLE".

Nie oszukujmy się: tu wcale nie chodzi o dobro dzieci, jakość nauczania czy wychowania! Tu chodzi jedynie o gwarancję stołków dla działaczy zaKODowanych w szkołach! Komuna nie odpuszcza!

belfer napisał:

Z tą reformą oświaty to jest tak jak po 1944r. "co pańskie to niszczyć" w ten sposob zmarnowano dziela sztuki budowlanej w postaci ,dworów,pałaców ect.Per analogia będzie w oświacie ,był pewien system umocowany w samorządach z dobrym skutkiem.Osiągniecia poparte badaniami nawet przez zagranicznych specjalistów,ale jak mogło pozostać jak to "nie my".Biorąc pod uwagę wywody "mniemanologii stosowanej" Prof. Stanisławskiego "TO BY BYŁO NA TYLE".