Dni Kultury Studenckiej: Ulicami miasta przeszedł korowód (zdjęcia)

SkinheadBlackMetal napisał:

Ale po co się denerwować? Jak na drugi dzień po takiej balandze, rano w parku gdzieś minę nieprzytomnego studentoida, to zatrzymam się i naleję mu do ześwinionej gęby.

A ja Ci nasram do Twojej wybielonej i czystej buźki, a jak nie to ktoś inny. Abyś tylko trafił na odpowiednią osobę, a nie na pryszczatego Wojtka z Politechniki. Tak abstrahując - nie wierzę ludziom traktującym krav magę jako styl życia, pewnie wiesz dlaczego.

SkinheadBlackMetal napisał:

Ale po co się denerwować? Jak na drugi dzień po takiej balandze, rano w parku gdzieś minę nieprzytomnego studentoida, to zatrzymam się i naleję mu do ześwinionej gęby.

dziwi mnie, ze moderatorzy nie zainteresowali sie uzytkownikiem SkinheadBlackMetal - za samego nicka dałbym mu bana . Napici studenci vs pełni nienawisci skinehaadzi- o to za forum ?

Gość napisał:

Kulturalny Lublin? wystarczylo dzis rano przejsc sie przez błonie pod zamkiem. Taki widok to rzadkosc, tysiace butelek po piwie, chipsow itd. To jest bydlo a nie studenci, jak tak ma wygladac przyszlosc Polski to jest to tragedia dla narodu

BO gdyby zrobili koncert dla zwykłych mieszkańców na pewno nie byłoby butelek i śmieci, Aj ci niegrzeczni studenci!

llubellak@op.pl napisał:

chyba co niektórych słońce przygrzało! co wam przeszkadza zabawa studenciaków? naśmiecili, służby posprzątają, w końcu za to biorą kasę! gdyby nie studenci w bardzo ale to bardzo dużej liczbie te nasze miasto smutne byłoby jeszcze bardziej smutne i nie o uśmiech na buzi chodzi ale o zasobność portfela wielu mieszkańców, przedsiębiorców itd! studenciaki zostawiają co miesiąc grube miliony, które trzymają te miasto jeszcze przy życiu!

niby nic, ale dzisiaj muza grała od 18.00do 3.00 i weż tu idż rano do pracy na 7.00 jak scenę masz 100 metrów od domu a poziom hałasu przekracza wszelkie normy. zapraszam oficjeli do chaty na kimanie i zobaczymy wtedy co przeszkadza. oczywiście nie studenciaki tylko głosna muza ze sceny

yebać ich napisał:

to oni najadą się niewiadomo z jakich wioch i zabierają pracę, albo nie robią nic tylko piją z kasę taty

To co masz w lodowce i na stole zostalo wyprodukowane na polskiej wsi poprzez ciezka prace, ktorej w miescie nigdy nie poznasz. Żal mi ludzi z takim myśleniem jak Twoje.To ludzie z miasta są nauczeni, ze mamusia poda obiadek pod nosek, szkola, potem zajecia z angielskiego, taniec, karate i inne. My po szkole idziemy w pole. Sama wiem, jak ciezko pracuje sie na wsi, pomagam kiedy tylko mogę i nie uwazam, ze biore pieniadze od mamusi i tatusia za nic nierobienie, zwlaszcza, ze mamy duze gospodarstwo. Puknij się w leb, zanim cos znowu napiszesz

szkoda mi ludzi, którzy krytykują i sypią komentarzami typu "tłuste wieprzki". Korowód to zabawa, o to własnie chodzi żeby się fantazyjnie przebierać Ta osoba, która to napisała pewnie jest zakompleksiona, cóż-jej problem Niektóre stroje były naprawde pomysłowe Pozdowienia dla wszystkich świetnie bawiących się studentów!!