Jechali w ciemnościach, w żółwim tempie. Koszmarna podróż pociągiem do Lublina

"Laske robiący konduktorzy? ciekawe na jakiej lini?.Piszemy kolego po Polsku bo jak to mawiał klasyk robić komuś laske a robić łaske to kolosalna różnica.

Proponuję w celu poprawy sytuacji podzielić kolej na jeszcze większą ilość spółek z prezesami , zarzadami , radami nadzorczymi i innymi darmozjadami.

Taaaka tragedia spotkała pasażerów. Zróbmy zrzutę na koce i artykuły pierwszej potrzeby. Załatwmy im psychologów, by mogli wyjść z tej traumy. Na litość boską zacznijm działać, bo nam pasażerowie zemrą w tych ciemnych wagonach!

Kiedyś w maju wybrałem się bezpośrednim pociągiem z Lublina do Wrocławia. Miał byc nowoczesny Dart a podstawili stary obszczany skład. Rezerwacje miejsc się nie zgadzały. W Warszawie kazali nam się przesiąść do Dart'a. Na moje pytanie czy nie powinno tak być od początku konduktor wzruszył ramionami i coś mi tam odpalił o pomyłce. Tak oto zachęcony wybrałem podróż koleją nowoczesnym pociągiem. Okazało się, że drożej niż samochodem i to przy zniżce rodzinnej, z przesiadką (małe dziecko i bagaże), 1/4 podróży w strym wagonie i nerwy przy szukaniu miejsc. A jeszcze jedno, bilet kupowałem przez internet a "mądry" system Intercity przydzielił mi miejsce w innej części wagonu (dobrze że żonie i dziecku przydzielił razem). Generalnie zawsze jak podróżuję pociągiem to cos się przydarza, opóźnienia to norma i to nawet jak nie było remontów.

A co mundralo? Zapłacili za jazdę w normalnym pociągu a nie w dzidostwie. Powinni oddać kasę za ten odcinek i jeszcze za opóźnienie.

Zebrała się śmietanka intelektualna: Że pociągi sie spóźniają - źle. Że remontują tory, żeby sie nie spóźniały - też źle. Tyle jadu i żółci w tym narodzie, że czasami aż szkoda, że ktoś tego za kark silną ręką nie trzyma.

Tyle kasy UE dała na modernizację koleji a ci Fraglesi nie wykorzystali tego aby kupić odpowiednią ilość składów i lokomotyw ?

kupując bilet zawierasz na coś umowę. Nikt nie lubi być oszukiwanym i tylko o to chodzi.

Olewajcie jazdę pociągami,ja tak robię od lat i czuję się znakomicie!

Niech zgadnę. to ta nowoczesna z pessy ?

Jedzie pociong zdaleka na nikogo nieczeka konduktorze wspaniały byle nie do Warszawy Jak jeździta pociongami po Polsce C to się nie dziwtwielkie łoburzenie Wybudowały lotnisko to latać samoliotami a nie utyskiwać

A może coś więcej o tym kursie z Przemyśla do Warszawy? Bo jest wzmianka o 200 min. opoznieniu: Jechałem tym pociągiem z Lublina do Warszawy, fakt że oświetlenie było ale opóźnienie wyniosło finalnie 260 min. To kto miał gorzej?

oto dobrobyt do jakiego doprowadziły cholerne solidaruchy z lat 80, roztrwonili miedzy sobą cały majątek narodowy, że teraz pozostały już tylko resztki ledwie dyszące

120 minut to krótko nasz był opóźniony 2 godz. To był dopiero opóźniony.

Ja któregoś razu z Krakowa do Warszawy: IC 3 godziny opóźnienia. W Warsie to już same okruchy zostały.

Zlikwidować Contbusa to będzie wtedy dobrze

aron busowy baron to ty?

To slawusiowe pendolino (bez pendolina) do Lublina nie lata? Ch tam z Polska wschodnia ?

Odszkodowanie przysługuje w przypadku gdy zwrot wynioslby ponad określoną przepisami kwotę.

Dwa wagony z przodu składu były oświetlone podobno, kierownik pociągu proponował nam przejście, podobno były wolne miejsca, nawet jedna pani z naszego przedziału poszła tam poczytać, reszcie się nie chciało.