"Doradca prezydenta ds. współpracy ze wschodem i Polonią" ?!?! Ludzie!!!! Jakie jeszcze kretyństwa trzeba wymyślić, żeby uzasadnić rozdawnictwo naszych wspólnych pieniędzy dla zaufanych ludzi władzy?! Przecież to takie samo bezsensowne stanowisko, jak asystent burmistrza Kraśnika, który po przepracowaniu 2 miesięcy był 2 tygodnie na urlopie, po następnych 3 miesiącach pracy następne 2 tygodnie urlopu, a potem, kiedy znowu nie był na urlopie 1,5 miesiąca to tak się zmęczył, że poszedł na 4 miesiące urlopu! Od razu wyjaśniam, że słowo "praca" ma tu całkiem inny sens, niż jest to ogólnie przyjęte: tu chodzi jedynie o pobyt w miejscu pracy, a nie o wykonywanie jakichkolwiek zadań.
Polsko! Rodacy! POBUDKA!
|
|
Grawitacja nie działa i pną się po stołkach wyżej. Awanse zamiast degradacji za błędy, to tylko w PL. U nas Berlusconi byłby nadal na swoim stanowisku a nie sądzonym. PL rzeczywistość.
|
|
Bardzo dobry fachowiec i fajny facet. Kolejny który zwiał byle daleko od Krwawej Carycy... Koszmar Urzędu Wojewóziego trwa... Kto następny ?
|
|
Proszę mi wytłumaczyć, bo nie bardzo rozumiem jak to jest, że człowiek, który porzucił swoją żonę i małe dziecko dla kochanki może reprezentować Ośrodka Pomocy Rodzinie, nie bardzo rozumiem gdzie ta kompetencja??? wydaje mi się, że ktoś kto pełni taką funkcję powinien cieszyć się nieposzlakowaną opinią.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|