Znów brawa dla konserwatora !!!!
Pozwalać na coś takiego w strefie ochrony.
Takie pisanko - kraszanki tylko w tym coraz bardziej styropianowm i obskurnym mieście.
|
|
Ładne kolory, wyroznia sie pozytywnie na tle innych brudno-szarych kamienic :)
|
|
Graffiti na 3-go maja to pikuś przy tym. Co oznacza historyczne uzasadnienie w tym przypadku? Jak mozna niszczyć tak mocno to miasto. Pan Hubert chyba dyplom historii sztuki uzyskal przypadkowo. Dziekujemy bardzo konserwatorze, teraz czas na seledynowy zamek i rózowy Grand Hotel. Mysle tez ze wokolo okien mozna dodac jeszcze niebieski, bedzie jak na Czechowie.
|
|
Zabytekw takich prtrokato-sraczkowatych barwach ? ! Czy ten konserwator na mózg upadł ? Jakos większośc WEenecji jest szara i nikt nie smie zmieniac jej kolorów.Kolory ciepłe ale tak to mozna sobie wspólczesny dom pokolorowac a nie kilkuset letni zabytek LUDZIE
|
|
Nie wiem o co wam chodzi. Mieszkam obok i uważam że kolor jest ok, przez ostatnie lata kamienica była w kolorze gówna. Syf dookoła a wam przeszkadza kolor na tym "zabytku".
|
|
Jaki kilkusetletni? Ktoś na głowę upadł?
|
|
Jakie HISTORYCZNE DETALE? To budynek z lat 50-tych. Co najwyżej odpadający tynk z remontu w latach 80-tych.
|
|
Bardzo dobrze dobrane kolory. Nie wszystko musi być szare, beżowe czy w bladych odcieniach. Nie ma tu pastelozy jak na budynkach spółdzielni mieszkaniowych i wsiowych elewacjach domków jednorodzinnych. Nikt nie zrobił tu majtkowego różu, groszkowego zielonego. Więc nie narzekać. Jak was tak razi to proponuję omijać stare miasto. Tam też są żywe kolory na zabytkowych kamienicach. Jeśli tylko kolory sąsiednich kamienic będą dostosowane do tej ze zdjęcia to ulica zrobi się bardzo ładna.
Najważniejsze też by tej elewacji nie obwiesić szmatami, wątpliwej jakości szyldami i tego typu szajsem.
|
|
Graffiti na 3-go maja to pikuś przy tym. Co oznacza historyczne uzasadnienie w tym przypadku? Jak mozna niszczyć tak mocno to miasto. Pan Hubert chyba dyplom historii sztuki uzyskal przypadkowo. Dziekujemy bardzo konserwatorze, teraz czas na seledynowy zamek i rózowy Grand Hotel. Mysle tez ze wokolo okien mozna dodac jeszcze niebieski, bedzie jak na Czechowie.te, specjalista artysta. Nie widzisz różnicy między seledynowym, różowym a intensywnym ładnym odcieniem żółtego i odpowiednim zestawieniem barw? Albo pokaż na swojej elewacji jak to się robi. |
|
Nie wiem o co wam chodzi. Mieszkam obok i uważam że kolor jest ok, przez ostatnie lata kamienica była w kolorze gówna. Syf dookoła a wam przeszkadza kolor na tym "zabytku".Chodzi o kontekst. Budynek znajduje się w okolicy zabytkowych kamienic i jego styropianizacja jak i dobranie kolorów to tragedia. O ile ocieplanie można ostatecznie przełknąc, tak malowania na pstrokato już nie. Jest całą paleta barw, która mogła zostac użyta, szkoda że ludzie odpowiedzialni za tą estetyczną zbrodnię, postanowlili zafundowac nam w centrum estetykę rodem ze związku radzieckiego. Brawo konserwatorze, jednak Historia Sztuki powinna pozostac nauczana na ASP, bo KUL nie dał rady z tematem. A to że dookoła syf? Chyba już lepszy syf niż legoland. Gargamelizm rządzi, na pewno wyląduje na stronie arKITekczera. |
|
te, specjalista artysta. Nie widzisz różnicy między seledynowym, różowym a intensywnym ładnym odcieniem żółtego i odpowiednim zestawieniem barw? Albo pokaż na swojej elewacji jak to się robi.Szkoda że grafiki traktuje się jako spam, polecam odwiedzenie paru portali dotyczących tematu architektury, ale nie, rzeczywiście specjalista się znalazł, podobno Rzym i Praga, nie mówiąc o Paryżu i Barcelonie, chcą byc następne. Ostatnio w Rio pomalowano tak fawele, posadźmy jeszcze 3 palmy a będzie jak w Brazylii ;) |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|