Kary za złe odśnieżanie Lublina. W sumie około 200 tys. złotych

A ja jestem ciekaw kiedy wezma sie za samochody, ktore stoja na Zana jadac od strony Nadbystrzyckiej ! zrobili sobie tam parking na jednym pasie i bezkarnie stawiaja tam samochody !

nomi napisał:

I co z tego a ulice jak nie były odśnieżone tak nie są. Przykłady: 1. Przy skręcaniu w prawo z Sikorskiego w Solidarności brak prawego pasa. 2. Ul. Mełgiewska w stronę świdnika niecałkowicie odśnieżony prawy pas. 3. Skręt z ul.Zwycięskiej w lewo w al.Kraśnicką niecałkowicie odśnieżony.

Oszczędza się I jeszcze piach był tani i przypomina zamarznięte i zbrylone błoto i nie chce lecieć z maszyny. Będzie ślisko.

Brawo Panie Prezydencie Żuk , rozliczyć tych nierobów i obiboków na stołkach , zwłaszcza komendanta SM W.Wieprzowskiego. Straż za jego rządów stała się pośmiewiskiem nie tylko w LBN ale i w całej polsce. Atmosfera nagonki i strachu wprowadzona do tej firmy bardzo dobrze odbija się na mieszkańcach LBN i samej pracy funkcjonariuszy SM Lublin. Może czas pomyśleć o zmianie tego człowieka , niech idzie na emeryture ( ma zawieszoną Policyjną emeryturke). W jego miejsce trzeba powołać nowego ( tam już jest jeden taki co się nadaje na to stanowisko i ma doświadczenie a za razem jest w porównaniu do swojego szefa normalnym człowiekiem).

populizm w czystej postaci - a bydło to łyka tak szybko jak ruska tirówka

zemsta po latach napisał:

Brawo Panie Prezydencie Żuk , rozliczyć tych nierobów i obiboków na stołkach , zwłaszcza komendanta SM W.Wieprzowskiego. Straż za jego rządów stała się pośmiewiskiem nie tylko w LBN ale i w całej polsce. Atmosfera nagonki i strachu wprowadzona do tej firmy bardzo dobrze odbija się na mieszkańcach LBN i samej pracy funkcjonariuszy SM Lublin. Może czas pomyśleć o zmianie tego człowieka , niech idzie na emeryture ( ma zawieszoną Policyjną emeryturke). W jego miejsce trzeba powołać nowego ( tam już jest jeden taki co się nadaje na to stanowisko i ma doświadczenie a za razem jest w porównaniu do swojego szefa normalnym człowiekiem).

ciemna maso Żuk jest jego zwierzchnikiem już od dawna! kiedy taka trzoda jak ty zacznie używać mózgu???

Szanowni Mieszkańcy Lublina!!! Nie macie się czym zając tylko stratą czasu na wypisywanie głupot?Sami się zabierzcie do roboty i odsnieżania w czynie społecznym.Nie wysztko da się zrobiś na jedno pstryknięcie palca. jeśli jest Wam tak źle to trzeba było zabierać się do roboty i wkraczać do szeregów władających naszym miastem (działać, a nie tracić czas na narzekanie). A najlepiej trzeba było iśc na wybory i głosować, a nie teraz szukać winnych. Każdy z nas wykonuje swoje obowiązki i stara się z nich wywiązywać. Nie jesteśmy ideałami i nimi nie będziemy. Każdy jest mądry, a ciekawe jak byście ządzili ............... cwaniaczki Wszyscy w mieście mamy dbać o porządek WSZYSCY........................

Każde rządy będą się Wam nie podobać. Jeszcze Pan Żuk nie zaczął rządzić a już Go skreślają

Prawdą jest to, że trzeba się przyglądnąć firmom zajmującym się odśnieżaniem tym bardziej, że możliwości technicznych na to jest wiele... Prawdą jest, że opady śniegu, które były, nie należało do małych a ich opanowanie było niemożliwe. Należe również wziąć pod uwagę fakt, że często wszystko było odnieżone gdyby właśnie nie zaparkowane samochody, które uniemożliwiały oczyszczanie ulic. Straż Miejska jest instytucją do zlikwidowania. Mentalność tych ludzi jest powalająca a ich odpowiedzialność za nasze miasto ogranicza się do zablokowania koła lub do włożenia mandatu za szybę. Dla złośliwych napiszę, że nie spotkało mnie ani jedno ani drugie. Sam sobie prywatnie odśnieżam posesję i drogi do niej przyległe - mam swoją "odśnieżarkę" z pługiem. W czasie tych opadów wyjeżdżałem również odśnieżać chodniki, żebyśmy mogli normalnie chodzić. Pisze o tym, żebyście mieli świadomość jak bardzo jest to irytujące zadanie, gdy jedziesz pługiem i prubujesz "skibować" śnieg a ludzie idący chodnikiem stają na środku chodnika lub po stronie prawej, na którą się najczęściej "skibuje" śnieg i przyglądają się... Czy ich miniesz, czy ich zasypiesz śniegiem, czy może jednak nie... W moim przypadku, jak spotka mnie kilka takich sytacji to podnoszę pług i wracam do domu... Nie mam przymusu się denerwować bo robię to "za free"... Ot tak, żeby nam wszystkim było trochę lepiej... Myślę, że gdyby wszyscy tak zrobili - żeby każdy z nas trochę dał od siebie - to nie powstał by ten artykuł a my nie mielibyśmy o czym pisać... Ale nie, my Polacy mamy genetycznie uwarunkowane narzekać, krzyczeć i żądać... Zacznijcie od siebie...

Marcin napisał:

Prawdą jest to, że trzeba się przyglądnąć firmom zajmującym się odśnieżaniem tym bardziej, że możliwości technicznych na to jest wiele... Prawdą jest, że opady śniegu, które były, nie należało do małych a ich opanowanie było niemożliwe. Należe również wziąć pod uwagę fakt, że często wszystko było odnieżone gdyby właśnie nie zaparkowane samochody, które uniemożliwiały oczyszczanie ulic. Straż Miejska jest instytucją do zlikwidowania. Mentalność tych ludzi jest powalająca a ich odpowiedzialność za nasze miasto ogranicza się do zablokowania koła lub do włożenia mandatu za szybę. Dla złośliwych napiszę, że nie spotkało mnie ani jedno ani drugie. Sam sobie prywatnie odśnieżam posesję i drogi do niej przyległe - mam swoją "odśnieżarkę" z pługiem. W czasie tych opadów wyjeżdżałem również odśnieżać chodniki, żebyśmy mogli normalnie chodzić. Pisze o tym, żebyście mieli świadomość jak bardzo jest to irytujące zadanie, gdy jedziesz pługiem i prubujesz "skibować" śnieg a ludzie idący chodnikiem stają na środku chodnika lub po stronie prawej, na którą się najczęściej "skibuje" śnieg i przyglądają się... Czy ich miniesz, czy ich zasypiesz śniegiem, czy może jednak nie... W moim przypadku, jak spotka mnie kilka takich sytacji to podnoszę pług i wracam do domu... Nie mam przymusu się denerwować bo robię to "za free"... Ot tak, żeby nam wszystkim było trochę lepiej... Myślę, że gdyby wszyscy tak zrobili - żeby każdy z nas trochę dał od siebie - to nie powstał by ten artykuł a my nie mielibyśmy o czym pisać... Ale nie, my Polacy mamy genetycznie uwarunkowane narzekać, krzyczeć i żądać... Zacznijcie od siebie...

Marcinku. Sami zaczniemy się leczyć, naprawiać drogi i chodniki, sami uczyć swoje dzieci i dobrowolnie podniesiemy sobie podatki aby instytucje do tego powołane miały środki na wypłaty dla siebie bo robotę my za nich zrobimy?. Umiesz odśnieżać to idź do takiej firmy i niech cię tam zatrudnią. Niech każdy robi to co do niego należy i za co bierze pieniądze a jeżeli tego nie umie to niech zmieni zawód.