Koniec z paleniem, nawet w pubach

To wasz problem, że nie potraficie pożegnać się z nałogiem. Do tej pory mieliście większe prawa, a osoby niepalące musiały się dusić dymem w pubach czy w innych miejscach publicznych. Nikt wam nie zabrania palić ale powinniście też uszanować fakt, że wielu osobom to nie odpowiada i też mają prawo wyrazić własne zdanie na ten temat. Nie interesuje mnie w jakim celu John Malkovich się przeprowadzał, jednak chciałbym w końcu przestać być podtruwanym i bardzo mnie cieszy fakt iż w końcu to nastąpi.

Gość napisał:

To wasz problem, że nie potraficie pożegnać się z nałogiem. Do tej pory mieliście większe prawa, a osoby niepalące musiały się dusić dymem w pubach czy w innych miejscach publicznych. Nikt wam nie zabrania palić ale powinniście też uszanować fakt, że wielu osobom to nie odpowiada i też mają prawo wyrazić własne zdanie na ten temat. Nie interesuje mnie w jakim celu John Malkovich się przeprowadzał, jednak chciałbym w końcu przestać być podtruwanym i bardzo mnie cieszy fakt iż w końcu to nastąpi.

Jestem przerażony! Kiedyś taki jeden z wąsem wypowiadał sie, tak o żydach, jak wy o palaczach. jak sie to skończyło?

Gość napisał:

Jestem przerażony! Kiedyś taki jeden z wąsem wypowiadał sie, tak o żydach, jak wy o palaczach. jak sie to skończyło?

To moze udaj się do psychologa? On ci pomoże. My, niepalący mamy takie same prawa do tego aby nam nikt na ulicy czy w miejscu pracy nie srodził i nas nie podtruwał. Jak się rozejrzycie wokól to zauwazycie, ze jest więcej zakazów które jakoś wam nie przeszkadzają. Wielcy obrońcy praw się znaleźli. Żeby jeszcze było o co walczyć.

Gość napisał:

To moze udaj się do psychologa? On ci pomoże. My, niepalący mamy takie same prawa do tego aby nam nikt na ulicy czy w miejscu pracy nie srodził i nas nie podtruwał. Jak się rozejrzycie wokól to zauwazycie, ze jest więcej zakazów które jakoś wam nie przeszkadzają. Wielcy obrońcy praw się znaleźli. Żeby jeszcze było o co walczyć.

Naród Niemiecki o żydach w latach 30tych też tak mówił

Gość napisał:

Naród Niemiecki o żydach w latach 30tych też tak mówił

A to naród, naprawdę tak mówił? Niedobry! A co dokładnie mówił ten naród? Wszyscy na raz, czy kanonem? I dlaczego niemiecki "z dużej", a Żydzi z małej, skoro tak cię to buwersuje? A jeśli ktoś lubi smarować się kupą i puszczać bąki, to też swoboda obywatelska? Albo komin pod balkonem? Z jakiej racji masz dymić komuś kto nie ma na to ochoty?

Gość napisał:

Naród Niemiecki o żydach w latach 30tych też tak mówił

Masz jakąś obsesję na tym punkcie czy co? Zamiast walczyć o niezdrowe palenie moze powalcz o promowanie zdrowego stylu życia?

I BARDZO SŁUSZNIE LEPSZE DWA MACHY SKRĘTA NIŻ CAŁY PAPIEROS MARLBORO

SEJM UCHWALI A SAMI W SEJMIE I TAK BĘDĄ PALIĆ I PIĆ

Szanowny Janie K. Kultura osobista regulować może kwestię palenia jedynie u osobników kulturalnych. Panu wypada mieć tego świadomość. Gdyby ludzkość szła pańskim tokiem rozumowania, nie stworzyłaby kodeksu karnego. Bo jaki kulturalny człowiek gwałci, kradnie i zabija? Ludzie mają prawo do oddychania czystym powietrzem, czystszym przynajmniej o te smrodliwe wyziewy, którymi ich raczą ci, co czują, że mają prawo do palenia. Bo kto s im to g.... sprzedał za ich własne pieniądze. Te same, za które można jeszcze kupić kawał sznura i zrobić z niego użytek. Przynajmniej inni nie ucierpią.

przeciwnik palenia napisał:

A ja uważam, że w mieszkaniach w blokach powinien być zakaz palenia, albo obowiązek uszczelnienia swojego mieszkania przez takiego palacza. Mieszkam w bloku i często rzygać się chce, jak ktoś w mieszkaniu obok sobie popala. Takie sytuacje są kilka razy dziennie i jest to wkurzające, że nic nie można zrobić, szczególnie, że ja i moja rodzina się podtruwamy tym samym...