"W Lublinie przybywa miejsc pracy i rosną nasze pensje. Martwić może spadająca liczba ludności i studentów"
Rosną pensje? Chyba urzędników i polityków. Skąd takie dane? Toż to jakieś science-fiction? Miejsc pracy przybywa? Gdzie? W jakim sektorze? Urzędników coraz więcej, to fakt, ich zarobki też niczego sobie. A zwykły Kowalski więcej niż 1200 do 1500 zł nie zarobi żeby skały s...ły. Drogi panie dziennikarzu czy kim tam jesteś, ogarnij się i nie posługuj się naciąganymi statystykami tylko porozmawiaj z ludźmi. Wyjdź na ulicę, odwiedź kilka sklepów, firm i wówczas napisz jak jest w istocie.
|
|
Autor ma racje pensje ma wzrosly . Z 1600 zl brutto na 1680 zl brutto. Dawno nie czytalam takich bzdur , czysta propagada.
|
|
HAHAHAHA... Dobre żarty na dobranoc :D Mamy zarobki większe niż np. w Łodzi?! Kabaret! :)) :D
|
|
"W końcu września ub. roku mieszkało tu prawie 345 tys. ludzi.
Od 1999 roku (360 tys.) liczba ta wciąż spada.
Od dekady notujemy wzrost zatrudnienia i przeciętnych wynagrodzeń.
W ub. roku średnia pensja w sektorze przedsiębiorstw sięgnęła u nas 3663 zł.
Martwić może drastycznie spadająca liczba studentów.
Z danych za ub. rok wynika, że w 9 lubelskich uczelniach kształciło się nieco ponad 77 tys.
Jeszcze w 2009 roku ponad 86 tys."
... a dużo u nas takich co mają np. 2000 PLN na rękę i umowę o pracę na czas nieokreślony ? ;)
|
|
luk - nie siej defetyzmu. W Lublinie przybywa miejsc pracy, i tylko ktoś o złej woli albo ktoś zupełnie nieintersujący się sprawami miasta może twierdzic inaczej. W jakich sektorach??? Chociazby firmy informatyczne- Sii czy TT, firmy medyczne, z branży TLS. Po co więc narzekać dla samego narzekania??? Oczywiście na rynku pracy szału nie ma, choć wydaje się że będzie lepiej. Inwestycje miasta zapewne poprawią sytuację. Lublin ma to szczęście że jest tutaj dość duża zastępowalność osób migrujących z miasta. Trzeba też podkreślić, że w powiecie lubelskim ludzi przybywa. Bogatsi osiedlają się pod Lublinem.
|
|
to jest odpowiedż na działania władzy i urzędasów,którzy nie liczą się z nikim i niczym, co nie pasuje to ich koncepcji i pomysłów. Plany zagospodarowania przestrzennego to jeden wielki pic bijący w mieszkańców. Wszyscy rozumiemy,że trzeba zabudowę uporządkować,ale mzmieniać plany pod jakiegokolwiek inwestora ,który palcem pokazuje co chce a urzędasy szybciutko spełniaja,a jak to ma się do życia tubylców to prezydenta i urzędników nie obchodzi. Miejsca pracy raczej izuloryczne śmieciowe lub na czarno. Dlatego młodzi uciekają,a bogatsi by nie płacić miastu wysokich danin uciekają na obrzeża do gmin
|
|
HAHAHAHA... Dobre żarty na dobranoc :D Mamy zarobki większe niż np. w Łodzi?! Kabaret! :)) :DA ja w to wierzę, mieszkałem tam kilka miesięcy i z ulgą wróciłem do Lublina. Łódź to brud smród i ubóstwo, jedynie Manufaktura i Atlas Arena to coś czym mogą się szczycić, główna ulica miasta Piotrkowska wygląda jak u nas Lubartowska albo Kunickiego. Pracy tam prawie nie ma, wiele osób codziennie dojeżdża do Warszawy bo blisko. |
|
Po pierwsze akurat zarobki w Łodzi to parodia, podobne co w Lublinie (potwierdzone od znajomych z Łodzi). Po drugie - to, że Rzeszów zwiększył sobie ilość mieszkańców to akurat wynik wciągania wsi dookoła miasta lub obszarów zamieszkanych ;] A Lublin się nie rozrasta obszarowo tylko są budowane mieszkania i domy na jego terenie. Ot cała tajemnica jaki to Rzeszów wspaniały ;]
|
|
Po pierwsze akurat zarobki w Łodzi to parodia, podobne co w Lublinie (potwierdzone od znajomych z Łodzi). Po drugie - to, że Rzeszów zwiększył sobie ilość mieszkańców to akurat wynik wciągania wsi dookoła miasta lub obszarów zamieszkanych ;] A Lublin się nie rozrasta obszarowo tylko są budowane mieszkania i domy na jego terenie. Ot cała tajemnica jaki to Rzeszów wspaniały ;]W Lublinie spada liczba ludności, rośnie za to w powiecie lubelskim. W Rzeszowie odwrotnie- coraz więcej w mieście, coraz mniej w powiecie (polecam dane GUS). |
|
Bo ludzie się przenoszą z miasta do podlubelskich gmin gdzie są tańsze grunty i stawiają tam domy.
|
|
Po pierwsze akurat zarobki w Łodzi to parodia, podobne co w Lublinie (potwierdzone od znajomych z Łodzi). Po drugie - to, że Rzeszów zwiększył sobie ilość mieszkańców to akurat wynik wciągania wsi dookoła miasta lub obszarów zamieszkanych ;] A Lublin się nie rozrasta obszarowo tylko są budowane mieszkania i domy na jego terenie. Ot cała tajemnica jaki to Rzeszów wspaniały ;]Bzdury. Rzeszów ostatnio przyłączył jakiś obszar 1 stycznia 2010 roku. Mamy 2014. Mimo braku przyłączania przez kolejne 4 lata, co roku mieszkańców w mieście przybywa. |
|
W Krakowie też nie jest różowo bo ratuje ich turystyka. Huta to trup.....zostało 3,5 tys osób z gwarancją do 2015 roku w zatrudnieniu.Potem spotka ją los Ursusa.
|
|
Ludzie po prostu budują domy na obrzeżach miast, w Głusku,Dominowie czy Zemborzycach. W Lublinie jest dobra komunikacja miejska bez problemu można dojechać do pracy czy szkoły.
A statystyka to dziwna nauka. Według statystyk może wyjść,że statystycznie rzecz biorąc każdy z nas ma po 1,5 nogi.
|
|
Bzdury. Rzeszów ostatnio przyłączył jakiś obszar 1 stycznia 2010 roku. Mamy 2014. Mimo braku przyłączania przez kolejne 4 lata, co roku mieszkańców w mieście przybywa.wiemy,wiemy,Rzeszów to niedościgniona metropolia |
|
Jakie podwyżki płac? Od kilku lat urząd je zamraża w sektorze budżetowym.
|
|
a mnie nie martwi drastycznie spadająca liczba studentów.odczuwam wręcz ulgę ,taki błogi spokój.
|
|
Autor artykułu to chyba nie ma pojęcia co pisze. Jaka praca i jakie podwyżki. Ludzie trać pracę bo fimy padają w Lublinie a potem zarabiają grosze. Nie widziałam podwyżki przez 10 lat. A średnią jak zwykle zawyżają Ci najbogatsi.
|
|
gdzie rosną pensje???? bo w mojej pracy nie rosną, mogą najwyżej zmaleć, a instytucja państwowa...
|
|
Jak wiecej pracy? Dwa duze zakłady zamknięte ,ODLEWNIA URSUS, FSC LUBLIN,tylko BOGDANKĘ uratowano przed zamknięciem w regionie, ludzie za chlebem i pracą wyjechali za granicę i do innych miast,gdyz w Lublinie nie ma przemysłu.Wyższe pensje to srednia podnosi się przez zarobki szefów firm, A LUDZI CORAZ MNEJ BEDZIE W LUBLINIE.NIE MA PRZEMYSŁU NIE MA LUDZI, PIENIĘDZY < HANDEL BEZ PRZEMYSŁU NIE BEDZIE SIĘ ROZWIJAŁ.
|
|
Czytam i śmieję się do łez.Wychodzi że jestem jakaś nienormalna skoro nie mogę znaleźć pracy jakiejkolwiek a na każde wolne stanowisko przypada 300 aplikujących osób.Ja się pytam gdzie ten niż demograficzny,gdzie te wolne stanowiska w pensją choćby minimalną???
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|