dlaczego takich prac nie prowadzi się w nocy. Dlaczego ratusz nie wymaga od wykonawcow dosłownie niczego i sam funduje utrudnienia. Co to za wykonawca który nie jest w stanie ustawić pracę w nocy? Jeżeli nie potrafi, pewnie znajdą się inni. Już chyba dosyć tej bezmyślności.
|
|
Praca w nocy to zbyt nowatorski pomysł jak na lubelskich urzędników, jeszcze ktoś by im kazał pilnować wykonawcy :lol: Jak również i to, że trzeba się tym było zająć w wakacje, gdy był mniejszy ruch.
Albo by z rond, które nie są rondami, choć wyglądaja jak ronda i nawet noszą nazwę Rondo imienia zrobić ronda.
Nie przez przypadek Lublin znalazł sie kiedyś na pierwszym miejscu miast najmniej przyjaznym mieszkańcom :lol:
|
|
A tam, o ile drogowcy-fachowcy nie zablokują jezdni, a na drodze dopiszę kultura, bo i taka panuje wśród części kierowców (o dziwo!), może się okazać, iż poruszanie się po mieście wcale nie jest utrudnione aż tak jak to ma miejsce przy działającej na co dzień sygnalizacji. W październiku może za to być nie fajnie jak wrócą studenciaki :/
|
|
K...wa, nie mogli tego zrobić w wakacje tylko teraz, kiedy pół miasta tonie w wykopach i zaczął się rok szkolny.
|
|
Takie rzeczy robi się w nocy!
Co za banda kretynów... I to my z naszych podatków płacimy im za robotę. Jestem właścicielem firmy i gdybym miał u siebie takich darmozjadów, już dawno bym ich wypier*. A tu płacę i muszę bezsilnie patrzeć na cyrk pajaców.
|
|
Akurat na rondzie przy Leclerc będzie łatwiej przejechać jak wyłączą światła.
|
|
Już kilka dni jak nie działają światła na rondzie Zana - Filaretów i co , po prostu doszło do cudu . O żadnej porze dnia i nocy we wszystkie dni tygodnia nie ma tu żadnych korków, ruch odbywa się płynnie , bez żadnych zahamowań, nie dochodzi do żadnych wypadków i kolizji , wszyscy są zadowoleni. Co się dzieje na tym rondzie przy działających światłach właściwie o każdej porze dnia wie każdy kto tamtędy jeździ.Wniosek - zlikwidować sygnalizację świetlną na niektórych skrzyżowaniach, w pierwszej kolejności na rondach w celu poprawy płynności ruchu. Już słyszę te głosy oburzenia urzędników- przecież to wszystko dla waszego bezpieczeństwa. Tylko ,że kierowca przedzierający się w żółwim tempie przez korki jest kilka razy bardziej niebezpieczny niż jadący nawet wolno ale płynnie bez zdenerwowania i rzucania co chwila obelg pod adresem wszystkich ,a szczególnie urzędasów organizujących ruch w mieście
Swoją drogą to przy okazji trwających na potęgę modernizacji ulic Lublina należłoby się spodziewać , że każda taka modernizacja przyczyni się do poprawy płynności ruchu . Jednak nic z tych rzeczy . Wszędzie gdzie się tylko da zakłada się sygnalizacje świetlne , które niczego nie rozwiązują , likwiduje się prawoskręty na zielonej strzałce lub zapala się je na kilka sekund traktując jak sygnał do startu na torze wyścigowym.Pozatym montuje się olbrzymie bramy z sygnalizatorami zwiększając niemiłosiernie koszty. Są jeszcze w Lublinie stare skrzyżowania z jednym sygnalizatorem na dojeździe . z zieloną strzałką do skrętu w prawo, która umożliwia taki skręt przez cały cykl zmiany świateł i tam jeździ się płynnie .
Może ktoś zawiąże koalicję na rzecz likwidacji świateł na wiekszości skrzyżowań , napewno w wyborach lubelskich i nie tylko miałaby duże sznse.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|