Miasto chce odsunąć nowy dworzec od osiedla

A po co komu dworzec w szczerym polu bez dojazdu?

Kalinowski-znany obrońca przyrody. Jaja świąteczne

Z tego co mi wiadomo, to już pierwsi mieszkańcy terenów przy Starym Gaju na wysokości Widok/Poręba byli informowani w latach 80 tych, że mogą się spodziewać w swojej okolicy dworca PKP. Tam było na to wyznaczone miejsce od 30 lat, nawet ul. Filaretów odkąd ją wybudowali straszy filarami gotowymi na drugą jezdnię.   A z tymi zmianami miejsc, zagospodarwania terenu, planami i koncepcjami to trochę zaczyna się robić dziwnie. Niedługo sie okaże, że tak się to wszystko zapętli i każdy może paść ofiarą zmiany. Kupujesz mieszkanie w okreslonej lokalizacji, cieszysz się okolicą parku, aż ktoś zmieni plan i przerobią go na cmentarz itp itd.

moim zdaniem właśnie w tym miejscu co jest aktualnie planowany ma sens przy dużej dzielnicy, gdzie dużo ludzi mieszka, ale jak znam polaków to musi być jakś ukryty bardzo głęboko cel żeby wybudowac go  w szczerym polu bez dojazdu żeby za 5 lat można było go zamknąć

To jakaś nowomowa - blokowisko? Redaktor przechodził jakieś szkolenie ideologiczne? Normalne miejskie osiedle mieszkaniowe.

W sumie przystanek kolejowy można postawić jeszcze dalej tylko po co ?? To ma sens jak będzie w pobliżu skupisk ludzi, w niedalekiej odległości. Ale jak miasto planuje tak kolej metropolitalną, to już wiem czemu ZTM i MPK działa tak jak działa. A z roku na rok jest gorzej !!!

Można także w tym miejscu zrobić lokalne centrum przesiadkowe - szynobus z lotniska/Świdnika mógłby tutaj dojeżdżać. Łatwiej stąd się wydostać niż z dotychczasowego dworca PKP. I coś w stylu dworca Warszawa Wileńska mogłoby powstać - dworzec z centrum handlowym. I ładne domknięcie osi północ-południe by wyszło. Pozdrawiam.

Skoro ma być odsunięta od osiedla to po co budowac? dla kogo? cały Lublin :-/

W końcu ktoś zaczyna myśleć, albo popatrzył na mapę. Przystanek na wysokości Filaretów będzie za blisko dworca głównego i praktycznie nie będzie pełnił żadnej funkcji, ale przesunięty w kierunku Stasina, na wysokość ul. Granitowej mógłby stworzyć razem z dużą pętlą końcową autobusów i w przyszłości trolejbusów takie centrum przesiadkowe obsługujące cały południowy Lublin. Argumenty o budowie przystanku w szczerym polu są mocno krótkowzroczne, ponieważ w tym rejonie powstaje mimo kryzysu potężne osiedle. Następną sprawą jest to że jeśli przy budowie przystanku udało by się zbudować tunel pod torami i skomunikować teren po drugiej stronie torów, w ciągu dwóch czy trzech lat na Stasinie, urosło by drugie takie same osiedle. Trzecia rzecz to w tedy było by doskonałe miejsce dla lokalizacji parkingu typu "parkuj i jedź", z szybkim  dojazdem szynobusem do lotniska. Panie Prezydencie Kalinowski, ma Pan bardzo dobrą koncepcje, proszę ją realizować.

to bardzo dobra informacja z tym dworcem, wreszcie dojazd do osiedla cywilizowany. A i wartość mieszkań na Porębie wzrośnie, to normalne. Do ojców po wałówkę będzie bliżej, nawet bez samochodu przywieziesz słoiki. Super info !!!

przenieść dworzec w stronę Stasina - zgadzam się ale tylko w okolicę pętli na Granitowej !!! i ani metra dalej !!!!

A po co komu dworzec w szczerym polu bez dojazdu?

To samo mówiono o blokach na os. Konopnickiej. Miasto się rozrasta i patrząc na tempo, z jakim pochłania kolejne tereny, to przy Folwarcznej za kilka lat będzie gęsto. Między innymi dlatego warto już teraz o tym myśleć, zamiast później płakać, że dworzec zachodni jest za blisko głównego, że matki boją się puszczać dzieci na podwórko bo blisko pociągi oraz że dworzec służy tylko mieszkańcom jednego osiedla...

Sensowne byloby umieszczenie w poblizu petli na ul.Granitowej - pomiedzy osiedlami Poreba i Weglinek.

To samo mówiono o blokach na os. Konopnickiej. Miasto się rozrasta i patrząc na tempo, z jakim pochłania kolejne tereny, to przy Folwarcznej za kilka lat będzie gęsto. Między innymi dlatego warto już teraz o tym myśleć, zamiast później płakać, że dworzec zachodni jest za blisko głównego, że matki boją się puszczać dzieci na podwórko bo blisko pociągi oraz że dworzec służy tylko mieszkańcom jednego osiedla...

O ile wiem, to w Stasinie jest już przystanek kolejowy, więc nie rozumiem po co miałby powstać drugi. Akurat to miejsce, gdzie miałby powstać (rejon Filaretów) to połowa drogi między Stasinem a Dworcem głównym.   Nie bardzo rozumiem twój wtręt o blokach na os. Konopnickiej   Zgadzam się za to w pełni, że połączenie (tunelem czy wiaduktem) np. ul. Granitowej ze Stasinem znakomicie pozwoli rozwinąć miasto w tym miejscu.

Proponuję też budowę przystanku koło wiaduktu nad Bystrzycą

Proponuję też budowę przystanku koło wiaduktu nad Bystrzycą

A co z planami budowy wielkiego centrum komunikacyjnego w rejonie dworca głównego ? I przeniesienia tam komunikacji autobusowej z podzamcza ? Już nie aktualne ? :) Teraz chcecie to robić na osiedlu mieszkaniowym ?   Co to za głupota ten przystanek na Czubach ? Dla kogo ten przystanek na Czubach ? Dla kilku osób jednego dziennie pociągu z Wawy ? Zamiast zatrzymywać pociąg tuż przed stacją dworzec główny usprawnijcie komunikację z tegoż dworca głównego. A może dla menelstwa potrzebne kolejne miejsce do picia ?   Przecież to jest komunistyczny pomysł z przed ponad 30 lat, że robotnicy będą do pracy (FSC,odlewnia, itd) dojeżdżać kolejką miejską jak w Gdańsku :) tylko że czasy trochę się zmieniły.   Jeśli już to budować przy samych Kraśnickich, nawet poszedł bym dalej i zbudować tam wielki węzeł komunikacyjny,PKP, PKS, busy, przenieść dworzec autobusowy z podzamcza. Blisko obwodnicy miasta, busy i wielkie autobusy nie musiały by jeździć przez całe i tak zapchane miasto, przez miasto niech jeździ komunikacja miejska, reszta powinna być na obrzeżach miasta i rejon Kraśnickich bliskość węzła obwodnicy doskonale się do tego nadaje.

Ja bym przeniósł do Radawca to tam już jest trawiaste lotnisko i zupełnie nikomu nie będzie przeszkadzał ten dworzec. A nóż by ludzie zaczęli jeszcze jeździć tymi pociągami i trzeba by było sprzątać po nich... A tak na poważnie to powinien jeździć szynobus Lotnisko Świdnik - Świdnik Miasto - Lublin-Północ - Lublin Główny - Lublin-Zachód (Czuby) - Stasin - Motycz - byłoby to połączenie mające sens. A samych peronów (z automatami biletowymi) można postawić jeszcze więcej. Taki szynobus nie potrzebuje 2 kilometrów na wyhamowanie i 3 na rozpędzenie....

By różne środki komunikacji dobrze służyły ludziom muszą być ze sobą zintegrowane, a to wymaga współdziałania zarządzających tymi środkami. Z artykułu wyłania się jednak nieodparcie myśl o partykularnym podejściu stron. Prezydent Kalinowski jest za budową dworca w szczerym polu z dostępem dla właścicieli helikopterów, pan Dariusz Torczyk chciałby wybudować dworzec tu gdzie "tory są od siebie odsunięte i jest między nimi wystarczająco dużo miejsca na peron", co w epoce lotów kosmicznych jest jak wiadomo bardzo istotne. Dworzec (nie mylić z przystankiem, o czym później) winien być wybudowany albo na przedłużeniu ul. Filaretów, albo (co korzystniejsze i bardziej perspektywiczne w związku z rozbudową miasta) na przedłużeniu ul. Granitowej. I tu i tu trzeba wybudować wiadukt nad wąwozem przed czym broni się jak może pan Kalinowski, stąd jego pomysły. Mądrzy ludzie od lat proponują uruchomienie podmiejskiej komunikacji szynobusowej (np. Motycz - Świdnik, Motycz - Lubartów, Zemborzyce - Świdnik). Do tego między innymi są potrzebne przystanki na trasie kolei w sensownej odległości między sobą i o budowie tych przystanków (niezależnie od dworca) powinni porozmawiać panowie Kalinowski i Torczyk. Jeśli każdy będzie grzebał tylko w swoim ogródku nic dobrego z tego nie wyjdzie. 

Jak mnie śmieszą wpisy typu "ja bym zrobił", "powinno być...".Na początek proponuję zrobić cokolwiek pożytecznego a nie klikać w klawiaturę

Jak mnie śmieszą wpisy typu "ja bym zrobił", "powinno być...".Na początek proponuję zrobić cokolwiek pożytecznego a nie klikać w klawiaturę

a ty co zrobiłeś pożytecznego? nawet nić sensownego w temacie nie napisałeś klikając w klawiaturę :D