Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Skoro hałas jest obecnie w normnie to wydawanie przez miasto pieniędzy na zmianę znaków oraz dodatkowe ekrany jest NIEGOSPODARNOŚCIĄ.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pewnie porozumienie rowerowe będzie chciało wydzielenia jednego pasa dla rowerów bo ścieżki są kiepskiej jakości
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W ramach protestu kierowcy mogą pokazać, że wolna jazda tez może być głośna - proponuję jechać 60km/h na "dwójce".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
POLSKA POLSKA POLSKA.... I postawcie jeszcze 3 fotoradary i 'czarnych' z suszarkami... Ja Wam juz k...a pójdę na wybory NIEROBY
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zmieńmy prezydenta-to MIASTO jest zbyt durne żeby było prawdziwe
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Urząd Miasta Lublin to stan umysłu.....dość specyficzny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Naprawdę przegięcie bagiety :)No ale to niestety dziki katolicki wschód.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To juz wiadomo gdzie beda teraz stali. A nastepne pytanie : kto tam mieszka na tej strumykowej ze ma takie wpływy. Ciekawe że na całym odcinku witosa przez bronowice i tatary od lat ludzie skarżą sie na halas i jakos od lat znakow ograniczenia nie ma . 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nikt nie przestrzega tego zakazu, co za absurd, wybudowac taki wypasiony odcinek drogi z ekranami i wstawic 60ke chyba po to żeby kots komus wjechał w d... urzednicy pobili rekord głupoty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak zwykle w Lublinie paru krzykaczy przestraszyło urzędników. Skoro wszystko jest w normie, zgodnie z prawem, to dlaczego utrudnia się życie innym ?  Musi tam pewnikiem mieszkać jakiś "swój" któremu kolesie nie potrafią odmówić.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie w Przytocznie mieszka jakiś bałwan z ratusza, więc musieli dać ten kierunek na znaku, bo w końcu parszywą wieś radnego trza zareklamować, mimo, że nikt nie wie gdzie to jest ani o niej nie słyszał...
Drogowskaz jest konieczny do tego, aby  w/w Ęteligęt z ratusza (rausza?) trafił do domu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na Sikorskiego czy Kraśnickiej normy hałasu są ewidentnie przekroczone i jakoś nikt tam ekranów nie stawia. Widać niektórym słoma z butów nigdy nie wyjdzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I po co było budować za tyle milionów tą trasę - chyba dla Straży Miejskiej, która teraz będzie mogła ustawić się tam ze swoimi suszarkami przekładającymi kasę z kieszeni kierowców do kieszeni miasta... Debile!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy w tym mieście już urzędnicy do cna poszaleli? Skoro limity nie są przekroczone to po co ograniczać prędkość i stawiać ekrany? Mieszkańcy okolic ekspresówki muszą zrozumieć że tak cicho jak dawniej już mie będzie. Ja też znów wróbli po otwarciu Warszawskiej nie słyszę. Czy to powód żebym wnioski o zamknięcie Warszawskiej pisał?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie są WYBORY - pamiętajmy o takich absurdach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Teraz szybciej bo 70-90km/h można jechać po starej trasie. A tam chyba nie ma żadnych ekranów???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie było ekranów,hałas nie przeszkadzał są ekrany przeszkadza.... hałas chyba ludziom w głowach się miesza
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Do wszystkich , którzy tak krzyczą przeciwko ograniczeniu szybkości: pytamy, czy na drodze tej kategorii dopuszczalna jest szybkość 90km/h. Otóż największą dopuszczalną prędkością jest 70km/h. Ten odcinek nie jest obwodnicą lecz miejską ulicą z nazwą: Al.Solidarności. Niech wszyscy to zapamiętają , dziennikarze też i jak piszą to niech problem przedstawiają rzetelnie.  Zaprotestowaliśmy, bo ustawienie znaku szybkości 90km/h i znaku mówiącego, że wjeżdżamy poza teren zabudowany świadczy tylko o tym, że WŁAdZA NASZA KOCHANA uznaje ten odcinek za ekspresówkę. W takim razie dlaczego wydano miejskie pieniądze . Za te miliony mielibyśmy wybudowane wszystkie brakujące w Lublinie ulice. Dość tendencyjnego przedstawiania problemu.Niechby postawili ekrany tłumiące a nie odbijające hałas w dwujnasób. Dopełnieniem tego jest zastosowanie nawierzchni wzmacniającej hałas - zastosowany tylko dlatego , że ktoś uznał te rejony za niezabudowane. Wyprzedzając: domy pobudowane są zgodnie z obowiązującym planem zagospodarowania , w którym jest zapis " strefa podwyższonej ciszy". Nigdy nie protestowaliśmy przeciwko budowie ale przeciwko głupim rozwiązaniom. Teraz dopiero widać,że mieliśmy rację. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro hałas jest obecnie w normnie to wydawanie przez miasto pieniędzy na zmianę znaków oraz dodatkowe ekrany jest NIEGOSPODARNOŚCIĄ.
Tego jeszcze nie wiemy bo badający nie chcą przekazać wyników. Skąd WOŚ ma takie dane jeśli nie ma wnioskodawca? Czyż to nie podejrzane. Dlaczego redaktor rozmawial tylko z jedną stroną konfliktu. Pierwsze pomiary wskazywały przecież na przekroczenia dlatego robią następne. Komu zależy na wywołaniu niepotrzebnych antagonizmów? Czy chcecie nas zastraszyć? To takie dzisiaj modne: nasłać jednych przeciw drugim.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przed wyborami założyli ograniczenie. Po wyborach zdejmą. Przecież drogi nie zwiną. Jeśli już to potrzebny jest: FOTORADAR NA AL. SOLIDARNOŚCI ŁAPIĄCY ŚCIGANTÓW PODRÓŻÓJĄCYCH 200 km/h. (Też na tylnym kole). Kasa zamiast na mostek to pójdzie na ekrany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...