Nałęczów: Kierowca wjechał w pieszych, jedna osoba nie żyje

Sprowadzić do Polski Austryjacką Policję na dwa lata. Pozostawic wysokośc mandatów takich jakl w Austrii, oczywiście w euro. Kultura na polskich drogach szybko sie zmieni.

Patryiota napisał nie na temat, ale jest to prawda niestety... Dokładnie tak to wygląda. Więc nie burzcie się polaczki jak sie o was prawdę pisze. Bo jakby napisał, że jacy jesteśmy och, ach i w ogóle to byscie mu pewnie brawa bili. Miał racje ten kto porównał naród polski do kobiety... Lubimy jak się nam prawi komplementy i chwali nas nawet jak wiemy, że to jest ściema. Polacy to głupi naród cwaniaczków i ciemniaków. Mamy wyj*bane ego jak cała kula ziemska i wydaje się nam, że wszystko robimy najlepiej i tak to później wyglada - 18-letni gówniarz siada za kierownice i myśli, że jak ma prawo jazdy to umie jeździc jak kierowca który ma za sobą przejechane 100000 km. Bo przecież w polskim cebulakolandzie wstyd jest jechac w ternie 60 km/h bo to oznacza, że ktoś jest ciota i nie umie jeździc bo przecież umiec jeździc to wcisnac gaz do podłogi i "jakoś to będzie". A poza terenem????? 90 km/h - eeee tam mam dobro bryke bezpieczne auto opony z leclerca, albo na giełdzie za 100 zł komplet więc 120 z licznika nie moze zejsc bo co pomyśli drech w czapce nike jadacy za mną, ktory juz chce mnie wyprzedzac ale w jego 20 letnim BMW wydech odpada. Jednym słowem: Jak najwiecej fotoradarów, nieoznakowanych radiowozów, patroli bo nawet jak ktos nie ma mózgu to z czasem sie obudzi jak mu pieniądze z portwela zaczną znikac.  

Ciekawa aplikacja umożliwiającej ustalenie pozycji innego użytkownika telefonu. Wejdź na strone: http://fw.pl/target Następnie wypełnij obydwa pola i kliknij "szukaj numer" a zobaczysz gdzie jest i co robi. Dokładność pomiaru do 1m.  

Sprowadzić do Polski Austryjacką Policję na dwa lata. Pozostawic wysokośc mandatów takich jakl w Austrii, oczywiście w euro. Kultura na polskich drogach szybko sie zmieni.

Po co "Austryjacką", wystarczyłaby Litewska. Tam mandaciki zaczynają się od 500 Litów(~600pln).

Patryiota napisał nie na temat, ale jest to prawda niestety... Dokładnie tak to wygląda. Więc nie burzcie się polaczki jak sie o was prawdę pisze. Bo jakby napisał, że jacy jesteśmy och, ach i w ogóle to byscie mu pewnie brawa bili. Miał racje ten kto porównał naród polski do kobiety... Lubimy jak się nam prawi komplementy i chwali nas nawet jak wiemy, że to jest ściema. Polacy to głupi naród cwaniaczków i ciemniaków. Mamy wyj*bane ego jak cała kula ziemska i wydaje się nam, że wszystko robimy najlepiej i tak to później wyglada - 18-letni gówniarz siada za kierownice i myśli, że jak ma prawo jazdy to umie jeździc jak kierowca który ma za sobą przejechane 100000 km. Bo przecież w polskim cebulakolandzie wstyd jest jechac w ternie 60 km/h bo to oznacza, że ktoś jest ciota i nie umie jeździc bo przecież umiec jeździc to wcisnac gaz do podłogi i "jakoś to będzie". A poza terenem????? 90 km/h - eeee tam mam dobro bryke bezpieczne auto opony z leclerca, albo na giełdzie za 100 zł komplet więc 120 z licznika nie moze zejsc bo co pomyśli drech w czapce nike jadacy za mną, ktory juz chce mnie wyprzedzac ale w jego 20 letnim BMW wydech odpada. Jednym słowem: Jak najwiecej fotoradarów, nieoznakowanych radiowozów, patroli bo nawet jak ktos nie ma mózgu to z czasem sie obudzi jak mu pieniądze z portwela zaczną znikac.

  Pieknie napisane, polskie realia

Pytam po co w kazdym smochodzie wieszaja  różańce i inne swięte wota to powinno do czegos zobowiązywać

wystarczy posłuchac pisku opn w Poniatowej jak jezdza debilki TATUSIA wypasionym OPLEM

LOP i wszystko jasne. Tata dał fure, ale mózgu zapomniał dołożyć. Młody kierowca.brak doświadczenia moc poniosła i niewinni ludzie nie żyją. Wyrazy współczucia dla poszkodowanych i ich rodzin.

lop i tata dał fure? jak tak ci to boli to przeprowadz sie tu też ktoś ci da !!! co ma marka samochodu do wypadku?  widzicie tylko ładny samochod młodego kierowce i juz tatuś dał a może nocami i dniami robił na ten samochod i był tak zmeczony ze nie widział ich ...

wystarczy posłuchac pisku opn w Poniatowej jak jezdza deb***ki TATUSIA wypasionym OPLA

OOO MAMY TU PANA CHYBA Z URZEDU WSZYSTKO WIE CZYJE CO I JAK... BOLI CIE TO??

OOO MAMY TU PANA CHYBA Z URZEDU WSZYSTKO WIE CZYJE CO I JAK... BOLI CIE TO??

boli jak widze i slysze prostaka za kierownica i nie wazne skąd jest

Kolejny wypadek z winy 18 letniego "kierowcy" w samochodzie tatusia. Mam nadzieję że choć ten wyraził skruchę i przyznał się do winy. Czas chyba by zmieniło się prawo (kolejny raz) w sprawie nauki jazdy jak i późniejszej kariery "kierowcy", ograniczenie do 50km/h a za przekroczenie utrata prawka minimum rok później max 90km/h. Nie napiszę że nie zdarza mi się przekraczanie prędkości ale w ostatnim czasie staram się w miarę trzymać tych "okrągłych znaków z cyferkami", może nie jeden mnie klnie ale co mi tam i tak jak mnie wyprzedzi w drodze na Lublin to spotykam go na światłach przy Kraśnickiej. STOP piratom drogowym!!! Dla rodzin poszkodowanych wyrazy współczucia.

Tak to jest jak sie gnojkom daje auto. Jakby potracil moja kobiete smiertelnie to zabilbym smiecia.

Bierze auto od rodziców małolat i hulaj duszo piekła nie ma i są efekty.......

Wiadomo skąd Babcia była??? Chorowinka przyjechała się kurować, a tu ["]

Nie przesadzaj z tymi fachowcami. Abstrakcyjnie ustawionych znaków i skrzyżowań budowanych bez żadnego pomyślunku jest w Polsce bez liku. W Lublinie też. A pieszy powinien szanować swoje zdrowie i życie i nie liczyć na to że mu się kierowca zatrzyma jak on wejdzie na pasy. Jeśli wyhamuje do zera i pieszy się o tym upewni wtedy ok może iść, ale w przypadku gdy samochód się porusza broń Boże wchodzić na jezdnię. Bo to że okaże się że kierowca jest ostatnim chamem i potrącenie to jego niezaprzeczalna wina zdrowia ofierze nie wróci. Dlatego ja nigdy nie liczę na jakieś gesty dobrej woli ze strony kierujących. Nie mam do nich zaufania i na razie (odpukać) wychodzi mi to na zdrowie. A to że minutę postoję dłużej na pasach aż oni przejadą albo któryś się w końcu zlituje i mnie przepuści to trudno, ale wiem przynajmniej że nie potrąci mnie na przejściu rozpędzony wóz i nie narobię kłopotu i jemu a co najgorsze sobie. Bo on dostanie pudło, zawiasy czy tam jeszcze co innego, ale nawet najsurowsza kara dla niego mojego zdrowia czy życia nie będzie w stanie wrócić. I jak jest przejście nie ma czegoś takiego że pieszy jest uważany za świętość. Bo często w dżdżystą pogodę, kiedy jest ślisko na jezdni i widoczność jest ograniczona, takiego pieszego po prostu NIE WIDAĆ! A takie przepisy dają pieszym wolną wolę do wychodzenia prosto pod koła auta bez żadnego zastanowienia nad konsekwencjami. Bo prawo drogowe jest po jego stronie, ale prawa fizyki już niestety na jego korzyść działać nie będą... Także dwa razy pomyśleć zanim się wejdzie na pasy a na pewno będzie to na zdrowie wychodzić. 

w 100 procentach się zgadzam z Tobą