Nie będzie sesji nadzywczajnej w sprawie nowego kasyna. "Za dużo wątpliwości, za mało czasu"

Po raz pierwszy powiem,brawo Żuk!

Brawo Żuk! Tyle niewinnych istnień uchroniłeś przed drapieżnymi szponami hazardu. Pomijając kwestie formalne, była realna szansa na wyremontowanie budynku i inne korzyści dla miasta, a tak będzie dalej popadał w ruinę. Kto zapragnie to i tak pójdzie do kasyna na kowalską albo pod Victorię, lub do innych mniejszych szemranych miejsc. Nie wspomnę o niezliczonych kasynach on-line lub zakładach bukmacherskich. Argumenty i jakaś radość z ograniczenia dostępu do hazardu jest śmieszna.

I niby o co spółka ma pretensje?? Że w ostatniej chwili "rzucili" jakieś niekompletne dokumnty z szntażem, że musi być to natychmiast przez miasto przyjęte, bo inaczej będzie rozwijał sie nielegalny hazard? Ministerstwo termin składania wniosków nie podało w ubiegłym tygodniu - tylko duzo wcześniej. I nie jest wina miasta tylko spółki, że nie przygotowała odpowiednio wcześniej prawidłowych dokumentów.