Nie każdy musi wiedzieć kto komu podlega. Jeśli strażnik nie może podjąć interwencji (bo nie ma takich uprawnień), to powinien przyjąć zgłoszenie i przekazać je odpowiednim służbom. Albo poinformować do kogo skierować zgłoszenie.Nick napisał:... a Straż Miejska nie jest organem kontrolnym powołanym do tego żeby sprawdzać jak ten ktos wykonuje swój zawód "parkingowego" tylko Urząd Miasta Wydział Dróg i Mostów. [...] Jak pan redaktor szanownego DW widział żę pan parkingowy zabiera bilet z za szyby pojazdu i powtórnie go odsprzedaje to moze złożyć na niego zawiadomienie na komisariacie policji bo to pod tą słuzbe podlegają tego typu przestepstwa
|
|
Kolego nick: WSZYSCY O TYM WIEDZĄ, TYLKO NIKT Z TYM NIC NIE ROBI - BO PO CO?...
Zaproponowałem kiedyś prezydentowi Jaworowi (czasy Pruszkowskiego) przetargi na parkingi...
I kilka nowych lokalizacji tak właśnie funkcjonuje np. parking na Piłsudskiego...
Na pozostałe zabrakło czasu i ekipa prezydentów się zmieniła...
A taki wynajmujący teren od miasta dba o porządek (śmiecie, śnieg i wyłudzacze), pilnuje samochodów (włamania) i JEST ŚWIETNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!
Miasto ma same zyski (opłata dzierżawna) i brak kosztów sprzątania lub odśnieżania... Ponadto nie musi inwestować w parkomaty, druk biletów parkingowych i interwencje np. Straży Miejskiej, które tez "słono" kosztują... Ponadto ma stałe dochody z tej dzierżawy, co pozwala na wpisanie
wpływów do "pewnego budżetu"... A bilety parkingowe - nikt nigdy nie wie ile się sprzeda, a drukować trzeba - nawet jakby miały zalegać w magazynie, którego utrzymanie tez kosztuje...
OBECNA EKIPA PO LEPSZYŁA BYT, ALE ŻULOM-WYŁUDZACZOM... Nie mieszkańcom, którzy płacą i za bilet i "za pilnowanie", albo tylko bilet, ale sfałszowany!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|