Płatne parkingi w Lublinie: Większość kierowców nie płaci

A może niech ratusz zwiększy ilość miejsc gdzie można kupić bilety parkingowe i ich dostępność w tych miejscach!!!!

cyt. ,,a najrzadziej, bo zaledwie pięć razy – ten przy Okopowej.'' - bo tu samochody parkujące t w 80-90% auta prywatne pracowników policji i prokuratury. Więc po co robić sobie problemy.

Masz rację,jeśli na parkingu nie ma możliwości zakupu biletu to wiele osób rezygnuje z jego poszukiwania zwlaszcza jeśli nie ma zamiaru parkować przez długi czas.

"W 2010 r. w Lublinie sprzedano bilety parkingowe warte 365,7 tys. złotych, z czego 73 tys. zł – jako marżę – dostało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, które odpowiada za druk i dystrybucję biletów. – Oznacza to, że w kontrolowanym okresie jedno miejsce parkingowe miało opłaconą tylko jedną godzinę postoju dziennie przy dziesięciu godzinach płatnych – informuje Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta miasta." Czli bez marży dla MPK wychodzi 292700 zł za 1h parkowania.Parking z reguły zajęte są w prawie 100% czyli pomnożyć to razy 9 daje to 2634300 zł łakomy kąsek do podziału miesięczni wychodzi prawie 220000 zł.I te pieniądze idą do czyich kieszeni oprócz pseudo parkingowych? A może by się tak wziąć za tych pseudo parkingowych co sprzedają kierowcom jeden bilet kilka razy. przy przyjeżdzie "prosze bilecik,wypełnię" oczywiście ścieralnym pisakiem.Przy odjeżdzie"Mozna ten bilecik od Pana?"L jak miasto ma zarabiać na parkingach.Ale widać parkingowi są nie do ruszenia.Pewnie się komuś opłcają i wszyscy są zadowoleni oprócz kasy miejskiej ale to pikuś

A może by się tak wziąć za tych pseudo parkingowych co sprzedają kierowcom jeden bilet kilka razy. przy przyjeżdzie "prosze bilecik,wypełnię" oczywiście ścieralnym pisakiem.Przy odjeżdzie"Mozna ten bilecik od Pana?"L jak miasto ma zarabiać na parkingach.Ale widać parkingowi są nie do ruszenia.Pewnie się komuś opłcają i wszyscy są zadowoleni oprócz kasy miejskiej ale to pikuś "W 2010 r. w Lublinie sprzedano bilety parkingowe warte 365,7 tys. złotych, z czego 73 tys. zł – jako marżę – dostało Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne, które odpowiada za druk i dystrybucję biletów. – Oznacza to, że w kontrolowanym okresie jedno miejsce parkingowe miało opłaconą tylko jedną godzinę postoju dziennie przy dziesięciu godzinach płatnych – informuje Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta miasta." Czli bez marży dla MPK wychodzi 292700 zł za 1h parkowania.Parking z reguły zajęte są w prawie 100% czyli pomnożyć to razy 9 daje to 2634300 zł łakomy kąsek do podziału miesięczni wychodzi prawie 220000 zł.I te pieniądze idą do czyich kieszeni oprócz pseudo parkingowych?

Przez portwel do rozumu .Dlaczego inni płaca a CWANIAKI OLEWAJĄ ponoć prawo jest dla wszystkich równe ,dlatego mandaciki sa niezbędne czas zrobić PORZĄDEK.Rozumie gdy ktos dłuzej załastwia sprawe i czas minoł tu mozna podyskutować jak ktoś sie spóznił z dopłatą..

A moze by tak wladza dała przykład i płasciła za parkowanie wówczs społeczenstwo inaczej to odbiera i tak pózniej sobie odliczą od podatku koszty dojazdu?

"Magistrat już zapowiada wyciągnięcie wniosków. – Zwiększymy częstotliwość kontroli na płatnych parkingach – zapowiada Eugeniusz Janicki, dyrektor Zarządu Dróg i Mostów." Kpisz panie Janicki??? Ile siedzisz na stołku i o sprawie nic nie wiesz? Uszczuplasz pan dochody miasta, świadomie czy nie świadomie (zresztą to nie ważne) od X czasu, i pierdzisz tylko w stołek. Jakby ci kupę zrobili na wycieraczkę też byś się nie zorientował, gdyby gazeta palcem ci jej nie wskazała. Kompletna żenada, Lublin miasto bezprawia i kolesiostwa. A Żuk robi tylko bawole oczy jak przepuszczają naokoło kasę miasta. Może podatki podnieście, co? Bo to najprostsze.

Najłatwiej napisać "parking płatny - bilety do kupienia gdzieś tam" a wokół niczego nie widać. Np pod Unią. Nie wiadomo gdzie to kupić. Człowiek nie ma czasu latać i szukać miejsca gdzie moze kupić bilet. Można było na Krakowskim napisać dokładnie gdzie i oznaczyć miejsce bardzo widocznie? Można! Albo postawić koło Katedry parkomat? Można! Najpierw niech sami coś z siebie dadzą a potem wymagają!

Taaaa....a spróbujcie kupić w Lublinie miesięczny bilet parkingowy..... pewnie nawet większość z mieszkańców lub osób przejezdnych nie ma pojęcia gdzie i za ile.... bo takiej informacji nigdzie nie można znaleźć...ani też dowiedzieć się od urzędników...zadzwońcie na jakikolwiek numer BOM-u czy to w Ratuszu czy na Wieniawskiej bo to Urząd Miasta odpowiada za płatne parkingi i zapytajcie... niczego nie można się dowiedzieć...kierują ludzi do MPK. A samo zwani parkingowi... nie dasz takiemu zarobić to auta nie poznasz jak wrócisz. I w tym mieście tworzą Zarząd Dróg...o litości.... Poza tym biorąc pod uwagę ilość równolegle prowadzonych przebudów i remontów dróg, utrudnień w ruchu z tym związanych i wyłączonych z użytku parkingów w centrum miasta świadczy ewidentnie o braku organizacji robót i kompletnym bałaganie w UM Lublin. Jak zwykle odbija się to na zwykłych ludziach - użytkownikach dróg i mieszkańcach miasta.

a ja miałam sytuacje kiedy zaparkowałam auto koło bgż na krakowskim i udałam sie do kiosku koło DT Centrum po ten cholerny bilet, nie minęła minuta wracam a tam juź straż WIEJSKO- WIEJSKA mnie haltuje, tłumaczę ze ja przed chwilą, że paragon że to i owo, chamiska tylko " to było trzeba na zapas wozić biletów"- LuBLIN wieś zabita dechami, z deklami na urządach

Czy straż wiejsko miejska w trakcie "wykonywania" pracy nie może tego kontrolować. Duża liczba funkcjonariuszy spędza czas za biureczkiem lub melinując się w jakimś zaprzyjaźnionym lokalu, może niech zaczną wykonywać pracę, za którą im płaci społeczeństwo.

nigdy nie uchylalem sie od placenia za parkingi, ale aby dokonac takiej czynnosci nalezy wiedziec, gdzie mam nabyc ow bilet!

Eee i po co te płatne parkingi http://forum.dziennikwschodni.pl

Ee i po co te płatne parkingi ? zajrzyj tutaj http://formlinkus.com/news0042.php

A,przepraszam czy do cholery w tym urzedzie ktoś myśli. Czasy dobrowolnej daniny i tacy skonczyły się w tym mieście razem z firmami które dawały zarobić więc norma że ludzie uciekają od płacenia.A skoro sami macie problemy z egzekwowaniem należności to proszę ZA KARĘ zatrudnić tych co na odcinku od poczty do pedetu potrafią sami-podejść ,zaoferować bilet,sami go wypisać,zainkasować opłatę i na koniec jeszcze odebrać bilet po zakończeniu parkowania.Takich ludzi nam trzeba a nie urzędników pierdzących w stołki i udających silnie zapracowanych.

Prawde powiedziawszy to nie wiadomo zwykle gdzie ten bilet kupić. Najśmieszniejsze jest to, że wymaga się też opłaty w miejscach gdzie do najbliższego kiosku z biletami jest 200-300 metrów lub ten jedyny jest zamknięty.

A menele co udają parkingowych?' Zrobcie z nimi porządek To wtedy pogadamy...