Podpalenia samochodów w Lublinie: Teraz przy Pogodnej

no. juz wszystko wiadomo

Viki napisał:

Ponad rok temu zaczęły sie podpalenia na Tatarach, płonęły smietniki, pojemniki PCK itp. W końcu podłożono w środku nocy ogień na balkonie i parapecie pokoju małego dziecka w mieszkaniu młodej kobiety... Policja potraktowała to jako jedynie wybryk chuligański i umorzono śledztwo, gdy tymczasem sprawca winien jest odpowiedzialności za narażenie zycia tych ludzi - a skoro inaczej to mógł działać dalej i np. zacząć podpalać samochody!

no to masz dwa wyjscia albo zaakceptujesz zycie na tatarach albo cie przeroslo i opuscisz to miejsce. nie ma innej opcji, bo: klimatu tutaj nie zmienisz a tylko sie narazisz i policji nie dodasz odwagi zeby zaczela w koncu robic tu wzgledny porzadek. to nierealne. a i nie skarz sie glosno na dworze bo i tobie cos podpala moze.