Zmieniać plan i budować śmiało do góry, za mało już tych wolnych działek przy Zana zostało żeby je marnować. Pis czy nie-pis nie obchodzą mnie te walki plemienne, ale wizytówka mojego miasta już mnie obchodzi i powinna jakoś wyglądać, żeby się nie trzeba było jej wstydzić.
|
|
A czy do kur.. nędzy wszystkie parkingi w tamtej okolicy muszą być płatne???? Ani coś kur... tam załatwić bo wszędzie chcę kasy. Czy mieszkańcom miast nie należy sie jakieś miejsce jak chce załatwić jakaś sprawę?
|
|
Budowanie mieszkań w tym miejscu jest bez sensu. Może być wysoki budynek ale np. hotel, biurowiec, itp. Oczywiście nie można zapomnieć o odpowiedniej ilości parkingów pod ziemią. Nie można zmieniać planu mpżna w zależności od potrzeby dewelopera. Ulica Zana jest drugim po Krakowskim Przedmieściu Centrum miasta. Należy zachować więc charakter pierwotnie projektowany. Kiedy wreszcie rozebrana zostanie żółta stodoła pn. Komfort.
|
|
A moze akademik?
|
|
To rynek określa co się opłaca budować a co nie. Narzucanie odgórne kończy się tym że działki po prostu latami stoją puste. A miasto na tym traci, bo podatek od nieruchomości za 1m2 pustego gruntu jest nieporównywalnie niższy, niż byłby podatek od kilku tysięcy m2 powierzchni użytkowej budynku. Wystarczy sobie podliczyć np. 10 lat utraconych przez miasto podatków. Dlatego powinno się dopuszczać i mieszkania, i akademiki i hotele, bo przecież to nie uniemożliwia budowy biur, poszerza tylko możliwości inwestycyjne. Przy Zana już w tej chwili jest dużo mieszkań (Metropolitan 1 i drugi w budowie, budynki "Vacans Oil") więc okolica nie ma charakteru czysto biurowego. Pewnie trochę osób kupiłoby też mieszkania pod wynajem, bo blisko miasteczka, w dolnych kondygnacjach lokale biurowe i handlowe i bilans wychodzi na plus. Nie tylko dla przyszłego inwestora, ale dla miasta, które zacznie kosić porządne podatki a nie grosze. Można oczywiście nic nie robić i patrzeć na pusty plac przez kilka lat. Tylko nie wiem kto na tym zyskuje. Patrząc na chłodno wydaje mi się, że wszyscy tracą. Ani miejsc parkingowych nie ma dzięki temu więcej (obecne parkingi są płatne a piętrowy przy Wallenroda pustawy) ani ogólna sytuacja parkingowa na LSM się nie poprawia (jeżeli już tak kalkulować to biura generują większy ruch samochodowy niż mieszkania). Racjonalne jest sprzyjanie nowym inwestycjom, a populistyczne chwyty nikomu nie służą poza politykami ich używającymi.
|
|
Z mojego doświadczenia (i moich znajomych) wynika, że pierwszą rzeczą, którą się powinno robić to sprawdzenie czy deweloper należy do Polskiego Związku Firm Deweloperskich, w przeciwnym wypadku prawie zawsze czeka rozczarowanie.
|
Strona 6 z 6
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|