|
Chyba was powalilo, lublin to najbardziej paskudne i zasrane miasto polska C. Wszystko tutaj jest do dupy.. wstydze i zaluje ze tutaj mieszkam.
|
|
|
Ja uważam że lublin to jedno z Piękniejszych miast w Polsce, ale również żałuję że tu mieszkam, z jednego głównego powodu bardzo ciężko tu o prace, a jak juz ona jest to zarobki za które nie jest w stanie się godnie żyć, dlatego zaraz po studiach planuje wyjechać stad na zachód Polski.
|
|
|
a ja uważam Lublin za wspaniałe miasto i cieszę się niezmiernie że mieszkam akurat tutaj
|
|
|
No niestety. Mimo, że się tu urodziłem, to faktycznie, nawet Łódź już o wiele lepiej wygląda. Nie mówiąc o Poznaniu, czy Wrocławiu. Sorry, ale nie będę głosował na swoje miasto, tylko dlatego, że jest "moje". Żeby potem decydenci się szczycili jaką to dobrą robią robotę? A menelstwo, syf i ubóstwo jak jest tak będzie. Czemu nie wywiera się presji, by przy głównych ulicach w mieście oraz w centrum, powstawały nowoczesne biurowce i osiedla. Jak głosować na miasto, w którym w centrum mieszkają i rządzą menele? Jakby nie można było ich do jakiegoś byłego PGRu wysiedlić i niech uprawiają sobie parę hektarów w pocie czoła, albo niech zdychają z przepicia. Czemu do cholery zdrowi ludzie, bez upośledzeń w tym kraju mają żyć na koszt reszty ciężko pracującej? I w dodatku mieszkać w samym centrum. No to jest mega paranoja jakaś! |
|
|
A mnie się marzy Lublin odnowiony i czysty, bo piękny jest, tylko trudno to piękno czasem dostrzec, ukryte pod mało szlachetną patyną lat. Co jakiś czas przymierzam się do powrotu tutaj, by zacząć żyć w spokojniejszym tempie, lecz niestety obawy przed problemami ze znalezieniem pracy mnie za każdym razem powstrzymują. Lublin mój widzę ogromny... tylko kiedy? I czy uda się zrealizować to marzenie, skoro my, rodowici Lublinianie, narzekamy tak na nasze miasto?
|
|
|
Bo wtedy centrum wyglądałoby jak centrum anonimowego jakiegokolwiek miasta X gdziekolwiek... Pochodzę z Lublina, a mieszkam w mieście, gdzie właśnie centrum zdominowane jest przez biurowce i bloki z lat '70 ubiegłego wieku, i to centrum jest kompletnie, absolutnie i doszczętnie pozbawione charakteru. Betonowa dżungla... Czy naprawdę szczytem marzeń są nowoczesne biurowce? Czy chcemy zrównać z ziemią cenne pamiątki historii, a na ich miejsce postawić monstra ze szkła i stali? Jakie miasta odwiedzają turyści? Nie te bez charakteru, tylko te z atmosferą, które architekturą opowiadają historie dawnych lat. Metropolią taką jak Nowy Jork i tak Lublin nigdy nie zostanie, prawda? Natomiast jak najbardziej zgadzam się z tym, że niedopuszczalne jest, żeby atrakcyjne dzielnice miasta odstraszały potencjalnych zwiedzających brudem, śmieciami, wreszcie szemranymi charakterami je zamieszkującymi! |
|
|
Jak [mam nadzieję] zauważyłeś po przeczytaniu swojego postu - to występuje pewna zależność pomiędzy względnym dobrobytem a biurowcami w centrum. Wyjechałeś bo nie było pracy? - a ludzie tu się kiszą za 600,- na kasie ale za to mają zabytkowe brudne centrum bez biurowców. Extra. Marzenie wszystkich - żyć w biedzie i brudzie ku uciesze takich jak ty, jaśnie panie, którzy raz na rok wpadną odwiedzić rodzinę i posiedzieć na starym brudnym, zabytkowym mieście. Ja też po studiach stąd uciekam [jak większość]. W przeciwieństwie do Ciebie szkoda mi jednak tych co muszą tu się męczyć i woleliby mieszkać w takim mieście do którego musiałeś wyjechać niż w takim rezerwacie jak powoli wymierający Lublin |
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
