Najgorsze, że w tym mieście nikt nie myśli żeby zrobić coś raz a dobrze. To co miało być niby bardzo szybko i bardzo tanio okazuje się, że jest bardzo drogo, bardzo długo, nieestetycznie, niefachowo, po znajomości. I trzeba będzie robić drugi raz. Ten budynek będzie stał parę wieków. Oprócz tego, że musi być architektonicznie atrakcyjny, powinien być niezmiernie funkcjonalny, bo parę wieków będą tam pracować i wykorzystywać go ludzie. A będzie betonowym bunkrem na którym architekt się uczył. Już mamy taką multiuniwersalną halę Globus. Lepiej go nie robić. Niech czeka. Stał 30 lat, może postać jeszcze 5 niż budować go byle jak, byle szybciej, amatorsko, bez pomysłu, bez głowy, po lubelsku. Jak powstanie byle co przez następne parę wieków, dzień w dzień będziemy żałować straconej szansy, przeklinać władzę i architekta i ładować pieniądze w poprawki i przebudowy. Aż pewnego dnia ktoś powie dość i jak hale Ursusa rozbierze. Ten budynek stał się symbolem PRLowskiego sposobu inwestowania. Teraz stanie się symbolem nieudolności i amatorstwa kapitalizmu po lubelsku. Lepiej tego nie robić. Lepiej dozbierać pieniądze, zatrudnić profesjonalistów, przemyśleć przeznaczenie i raz zrobić coś z czego nie będą się z nas śmiać a czego wszyscy będą nam zazdrościć. Utopia?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz