Przeżyj studia w Lublinie - Zobacz nową reklamówkę miasta (wideo)

Beznadziejny film. Ale co sie dziwic wiocha Lublin ma kompleksy, wiec najlepej zaatakowac Warszawe. Majac do wyboru studia w prowincjonalne miescinie do ktorej prowadzi dziurawa droga i zardzewiale szyny kolejowe a w Warszawie odpowiedz jest oczywista.

mzl napisał:

ale pierniczysz wieśniaku ..... w Lublinie jest festiwal za festiwalem, koncert gwiazdy jest średnio dwa razy w TYGODNIU !!!!!! a ty poprostu sprowadziłeś się tu ze swojej wiejskiej dziury i masz w gaciach mokro jak do gdańska, warszafffki czy wrocka przyjedzie deb*** 50-cent czy kretyni z innej hip-hopowej amerykańskiej grupy.... i ty takie ścierwo nazywasz koncertem????!!!!!! kretyn... w Lublinie dzieje się BARDZO DUŻO ostatnio i jak ktoś mówi inaczej to zwykłym ignorantem jest.... PS. w zasranej warszafffce nigdy nie będzie tak tanio jak w Lublinie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

HA HA HA chyba raczej zloty zapitych wiesniakow studiujacych w Lublinie.

Ten Lublin to straszna prowincja, wyczuwalna warszawofobia u pseudo studentow (alkoholikow w wiekszoci). Czlowiek przyjedzie sobie swoim Jaguarem XF z warszawska rejestracja i juz wrogie spojrzenia tubylcow!

Czytam komentarze pod tym filmikiem i stwierdzam, że albo ktoś napastliwie go krytykuje, albo "w jego obronie" obraża innych. Do czego to ma prowadzić..?!?!..Wzajemne obrzucanie siebie błotem świadczy o dość niskim poziomie.. Powiem szczerze, od urodzenia mieszkam w Lublinie i również w Lublinie studiuję. Lublin, jak każde miasto ma swoje minusy, ale teksty w stylu "Wystarczy wysiąść na dworcu PKS, zobaczyć ten syf, później poczekać pół godziny na rozklekotany autobus (zielona komunikacja) i od razu "czar" pryska" mnie dobijają.. Rozumiem, że osoba pisząca ten komentarz ma złe wspomnienia z Lublinem, ale sytuacja wygląda nieco inaczej. Fakt, na niektóre autobusy trzeba czekać pół godziny, ale taki jest urok dojazdu do oddalonych od siebie części Lublina. Ja na autobus czekam max 10 minut.. "Rozwijać pasje, owszem, alkoholowe, bo miasto nie oferuje żadnych koncertów czy też imprez masowych" - powiem jednym słowem BZDURA !!! Każdy, kto był w Lublinie wie, że dzieje się tu naprawdę sporo. Wystarczy chcieć się ruszyć z domu/akademika. "Ten Lublin to straszna prowincja, wyczuwalna warszawofobia u pseudo studentow (alkoholikow w wiekszoci). Czlowiek przyjedzie sobie swoim Jaguarem XF z warszawska rejestracja i juz wrogie spojrzenia tubylcow!" - Trochę dziwna interpretacja słowa "prowincja".. Studenci w Lublinie nie są alkoholikami, przepraszam bardzo, ale to już przegięcie. A co do samochodu, to na mnie Jaguar nie robi wrażenia - zdecydowanie wolę Medcedesa :]]

a ja juz nie mogę się doczekać, aż skończę studia i jednym tchem ucieknę do wwa! zawiodłam się na Lublinie strasznie....