Radni PiS: Nie ruszać LPEC

www.facebook.com/events/866413293477142/

Wyobraź sobie, że to dotyczy domu, mieszkania, samochodu, gruntów lub firmy, których jesteś właścicielem, a pracownik, dozorca, najemca, kierowca lub dzierżawca umawia się bez Twojej wiedzy z zainteresowanym zakupem lub przejęciem części w/w nieruchomości lub środków trwałych. Co byś zrobił gdyby bez Twojej wiedzy ktoś prowadził rozmowy o przejęciu własności, nad którą masz osobistą pieczę? Co byś zrobił gdybyś się dowiedział, że bez Twojej wiedzy, ktoś łazi po terenie Twojej własności i przekonuje jej lokatorów żeby poparli i umożliwili jej przejęcie? Gdyby nie było nic na rzeczy, to w sprawie planów sprzedaży LPEC wypowiedziałby się pełniący jednoosobowo nadzór właścicielski nad tą spółką, a nie jego rzecznik prasowy, którego można w każdej chwili zwolnić albo przenieść na inne stanowisko pracy.

KOCHANE MOJE DZIECI, PISZĘ DOW WAS Z DALEKA... niestety alimentów znowu nie zapłacę...  

Najpierw buduje się głupoty typu stadion czy basen, a potem trzeba sprzedawać strategiczne spółki dla rozwoju miasta. Z stadionu czy basenu korzysta garstka osób, natomiast z ciepła systemowego znaczna cześć mieszkańców Lublina. Ot cała polityka "super menagera" - wstyd  i marnotrawienie pieniędzy! Ale jak się w życiu nie zarobiło złotóweczki w sektorze prywatywnym tylko całe życie sssssie się pieniądze budżetowe to tak to wygląda!

Najpierw buduje się głupoty typu stadion czy basen, a potem trzeba sprzedawać strategiczne spółki dla rozwoju miasta. Z stadionu czy basenu korzysta garstka osób, natomiast z ciepła systemowego znaczna cześć mieszkańców Lublina. Ot cała polityka "super managera" - wstyd i marnotrawienie pieniędzy! Ale jak się w życiu nie zarobiło złotóweczki w sektorze prywatywnym tylko całe życie sssssie się pieniądze budżetowe to tak to wygląda!

Pan Pitucha i radni PIS doskonale wiedzą kto aktualnie rządzi w kraju i kto rządzi w spółkach skarbu państwa, takze niech poproszą swoich kolegów z góry aby trzymali sie z daleka od Lublina i naszych spółek (dochodowych).

nic niewiedzący Radni PISu - odporni sa na fakty, ze nie ma żadnych działan związanych ze sprzedażą akcji LPEC, bo ich rozpoczęcie wymaga wcześniejszej zgody (uchwały) rady miasta, której sa członkami.  

Tylko zamieszanie radni z pisu robią, czyżby nie widzieli,ze w budżecie miasta nie ma nic o sprzedaży lpec. Zajmują się pierdołami gender ulotkami, a nie tym co trzeba, czyli pomagać prezydentowi w dalszym rozwoju miasta, ja to współczuję prezydentowi,ze ma taką RM, która w ogóle nie pracuje ot tak przyjdą na sesję, posiedzą, 'popitolą' i najważniejsze głosować przeciw prezydentowi nieważne w jakiej sprawie

Tylko zamieszanie radni z pisu robią, czyżby nie widzieli,ze w budżecie miasta nie ma nic o sprzedaży lpec. Zajmują się pierdołami gender ulotkami, a nie tym co trzeba, czyli pomagać prezydentowi w dalszym rozwoju miasta, ja to współczuję prezydentowi,ze ma taką RM, która w ogóle nie pracuje ot tak przyjdą na sesję, posiedzą, 'popitolą' i najważniejsze głosować przeciw prezydentowi nieważne w jakiej sprawie

Tylko zamieszanie radni z pisu robią, czyżby nie widzieli,ze w budżecie miasta nie ma nic o sprzedaży lpec. Zajmują się pierdołami gender ulotkami, a nie tym co trzeba, czyli pomagać prezydentowi w dalszym rozwoju miasta, ja to współczuję prezydentowi,ze ma taką RM, która w ogóle nie pracuje ot tak przyjdą na sesję, posiedzą, 'popitolą' i najważniejsze głosować przeciw prezydentowi nieważne w jakiej sprawie

Łubu dubu, łubu dubu...   Parafrazując Stanisława Bareję - brzmi to tak: "Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego miasta przemęcza, prezydent. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – "Karola" Niech żyje nam prezydent sto lat!"

Pisiory udają? czy o co chodzi?

Pitucha niech pogada z Jarkiem a nie pajacuje i udaje Greka. W końcu to spółka skarbu państwa robi podchody.

Łubu dubu, łubu dubu...   Parafrazując Stanisława Bareję - brzmi to tak: "Czasem aż oczy bolą patrzeć, jak się dla naszego miasta przemęcza, prezydent. Ciągle pracuje! Wszystkiego przypilnuje i jeszcze inni, niektórzy, wtykają mu szpilki. To nie ludzie – to wilki! To mówiłem ja – "Karola" Niech żyje nam prezydent sto lat!"

Głupi czy z pisu?

KOCHANE MOJE DZIECI, PISZĘ DOW WAS Z DALEKA... niestety alimentów znowu nie zapłacę...  

Wywlekanie na forum publiczne cudzych spraw osobistych jest nieeleganckie. Ponadto, nikt nie wie czy tak jest naprawdę. Wydaje mi się, że przeciwnicy rozpowiadają te plotki z myślą(posłużę się klasykiem), że ciemny lud to kupi. Nie kupi! A na marginesie zjawisko uchylania się od płacenia alimentów jest oczywiście naganne.