Rośnie armia urzędników

I jak w tym państwie ma być dobrze?! Jak cięcia na ludziach robi PO poprzez podnoszenie podatków i ograniczanie dopłat i ulg, to i róbta też cięcia na stanowiskach urzędniczych w celu poprawienia stanu budżetu. Co to ma k....a być? A tu co słyszymy? Że jeszcze dokładają Urzędników jakby ich mało tam siedziało. Wszystkie stołki już zapierdziane tymi urzędniczymi dupami.

na władze nie poradze a rodzina i znajomi króliczka gdzieś muszą "pracować" i co im zrobisz nawet jak ich złapiesz?! Lubelskie jest NIEREFORMOWALNE

Rzecznik MUP też jest przykładem takiego nowozatrudnionego urzędmika ??!!

Im mniej ludzi mieszka w Polsce (wyjechało za chlebem ze 2 - 3 miliony) i im więcej komputeryzacji (dzięki której wszystko się robi szybciej, prościej i sprawniej) tym większa armia urzędników do obsługi zmniejszającej się populacji.

W tym ZUSie to w ogóle jakieś cyrki "odprawiają"! Mam znajomego z Podkarpacia i jest rencistą: komisja lekarską ma w Przeworsku,wnioski na komisję lekarską przychodzą z Przemyśla,legitymacja ubezpieczeniowa z Lubaczowa,a wypłata świadczenia z Rzeszowa -czyż to nie jest "chory" system?

Przejęli pracowników z likwidowanych urzędów....Śmieszne tłumaczenie.Administracja terenowa NIE POWINNA być przechowalnią osób niekompetentnych.Jak to można przejąć? W magistracie pracowały osoby zajmujące się funduszami unujnymi.Fundusze się skończyły,a ludzie nadal "pracują".A teraz trzeba przyjąć nowych "fachowców" bo tamci nie są kompetentni.No i przy okazji trzeba zrobić szkolenie wyjazdowe. Teraz już wiadomo,dlaczego w Lublinie wzrosną ceny mediów i biletów komunikacji miejskiej?W tym magistracie pracuje wiele niekompetentnych osób i zarządzają miastem również mało kompetentni,.CZasami odnosi się wrażenie,że to sabotażyści działający przeciwko walsnemu miastu

Gość napisał:

Im mniej ludzi mieszka w Polsce (wyjechało za chlebem ze 2 - 3 miliony) i im więcej komputeryzacji (dzięki której wszystko się robi szybciej, prościej i sprawniej) tym większa armia urzędników do obsługi zmniejszającej się populacji.

potrzeba dużo urzędników do produkowania papierków zgodnych z procedurami ISO. ( certyfikat ISO ma prawie każdy urząd ).

Gość napisał:

Im mniej ludzi mieszka w Polsce (wyjechało za chlebem ze 2 - 3 miliony) i im więcej komputeryzacji (dzięki której wszystko się robi szybciej, prościej i sprawniej) tym większa armia urzędników do obsługi zmniejszającej się populacji.

potrzeba dużo urzędników do produkowania papierków zgodnych z procedurami ISO. ( certyfikat ISO ma prawie każdy urząd ).

To jest tanie państwo wg. Tuska oraz ta zielona wyspa jak druga Irlandia i bankrutujące państwo (patrz dług publiczny) jak Grecja.

rozczarowany napisał:

To jest tanie państwo wg. Tuska oraz ta zielona wyspa jak druga Irlandia i bankrutujące państwo (patrz dług publiczny) jak Grecja.

A jak realizuje się projekt europejski to pracowników nie zatrudnia UE tylko beneficjent danego projektu ,są to umowy na czas realizacji projektu nie może być umowa zlecenie tylko o pracę na czas określony,dlaczego o tym nikt nie mówi tylko klepie się durnoty o zatrudnieniu rzeszy pracowników.Znam budżet jednego z samorządów w którym bez projektów UE było 15 mln,a dzięki środkom UE wynosi 27mln.Ktoś to musi policzyć zrealizować ,rozliczyć i przygotować do płatności.Do interesanta nie powie się,aby przyszedł za 3 m-ce bo realizuję projekt z pieniędzmi UE.Dziennikarzom polecam pracę bardziej analityczną ,a nie sensacyjki.

rozczarowany napisał:

To jest tanie państwo wg. Tuska oraz ta zielona wyspa jak druga Irlandia i bankrutujące państwo (patrz dług publiczny) jak Grecja.

SIERPEM I MŁOTEM W TĄ CZERWONĄ HOŁOTĘ.