Samozwańczy wojownik, z kompleksami, co widać zresztą po nicku. Jeździł z nadzieja, ze sfilmuje czyjąś tragedie. Gardzę takimi ludźmi.
|
|
A ja go popieram. Dziwne,że w tym porąbanym kraju tzw.społeczeństwo sprzyja deb***om za kierownicą a nie tym,którzy to deb***stwo tepią. Sreberko trzymaj się...i nie poddawaj. Nagrywaj filmy i tępmy razem polską głupotę na drogach.
|
|
Dobrze mu teraz pisze że ktoś za miast niego może oberwać . Ja podejrzewam że ktoś wniósł sprawę przeciwko niemu i dlatego zakończył karierę na youtube .
|
|
a ja gardzę takimi ludźmi jak byli na filmach, jak by nie oni to by nie było sprawy..
Według mnie dobra opcja dzisiaj mas media w postaci internetu to najszybsze źródło by trafić do odbiorcy...
A dlaczego np filmiki z nagrań policyjnych radiowozów z USA są normalnie pokazywane zarówno w TV jak i internecie.. aby trafić do jak największej liczby odbiorców którzy chociaż się przez chwilę się zastanowią...
Popieram go i według mnie mógł by zamieszczać dalej te filmiki
|
|
o jakie biedactwo zaszczekane, ojojojoj.... tak się bałem, aż się schowałem - kozak! ... oooo, i do gazetki napisał, dzielny "Robin Hood". I smutek na kraj wylał, i na kierowców, i na internautów, i całe społeczeństwo. Sam za to, bidul, w pojedynkę o lepszy świat walczy. Ojojoj, trwoga! Bójcie się kierowcy! Nie znacie ni auta, ni godziny! Chłopcze wystraszony, duże zabawki (typu prawdziwe sreberko) zostaw dużym chłopcom. A w "Jezuska i nawracanie ludzi" pobaw się w sieci, bo jak widać umiejętności korzystania z netu masz bardzo dobre.
|
|
czytałeś to co napisałeś? Jeżeli nie, przeczytaj i powiedz głosno, dlaczego! Dlaczego mnie zrobiliście??!! |
|
gosciu jak chcesz zaistnieć w necie to wrzuc swoją fotę na portal erotyczny a nie sie bawisz w rambo na ulicach.Zero pozytku z takich twoich nagran.Pokaz na jakimś portalu siuśka to przynajmniej bedziesz miał z tego pożytek.Cuś podlatasz pod konfiture gościu.
|
|
NIKOGO TWOJA OPINIA NIE OBCHODZI, a gardzić to sobie możesz jak się w lusterko popatrzysz...
|
|
Po komentarzach widzimy jak kto jeździ na drodze..., i tzw."lubelaki" rzeczywiście mają swoją opinię. Powodzenia w tępieniu siebie na wzajem na drodze i forum. Tak jest odbierany Lublin - niestety.
|
|
Nie wnikam jak kto jezdzi, sam lubie "depnac" (nie ma sie czym chwalic niestety, ale z miesiac temu 150/50..), jesli mam widocznosc i pewnosc 100%, ze mam "czysto" to tez pojade (wyprzedze), tzw. "line is not a wall", linie sa dla pomocy, zeby przestrzec, ze jest zakret/gorka/inne utrudnienie, zmniejszajace widocznosc..
pierwszy artykul przeczytalem, rowniez bylem nastawiony dosyc negatywnie, jednak po obejrzeniu filmikow u Sreberko997 stwierdzam, ze moze przesadza (tak pi razy oko 1/3 zachowan z filmikow jest/moze byc niebezpieczna), jednak Jego ani filmy ani komentarze (tak, wiem, narazam sie:) nie daja w zaden sposob podstaw do obrazania go w komentarzach na tym portalu, jest sobie "spoleczniak", ma takie hobby.. nie zglasza tego nigdzie, a "przestrzega" i daje do myslenia.. moze nie popieram takiego jezdzenia i szukania (czesto z przesada) lekkich nagiec przepisow, ale nie ma zadnych podstaw do az takiego szkalowania tego czlowieka..
co do tablic.. to, co jest widoczne i dostepne publicznie, mozna fotografowac/filmowac.. to, ze zamazuja w jakims programie, niczego nie zmienia.
ok, mozecie nie popierac tych nagran, ale odnosze wrazenie, ze wszelkie obrazliwe komentarze sa oznaka kompleksow i .. bezsilnosci nieciekawych maluczkich czlowieczkow za ekranem monitora.. jak to bylo? psy szczekaja, karawana jedzie dalej? (niestety w tym wypadku polowiczny sukces - filmy zablokowane, jednak temat bezpieczenstwa poruszony).. pies ktory duzo szczeka nie gryzie itp.. ot wiekszosc spoleczenstwa
|
Strona 4 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|