Pomysł całkowicie nierealny. Owszem, być może źle się stało, że świątynia została zburzona bo byłby to niewątpliwie cenny zabytek. Ale to miało miejsce w XIX wieku, niemal 200 lat temu. Uważam, że odbudowa dzisiaj świątyni jest pozbawiona jest jakiegokolwiek sensu. Przede wszystkim spowoduje znowu olbrzymie podziały w lubelskim społeczeństwie (także wśród katolików) i da "lewackim" mediom kolejny pretetkst do atakowania kościoła. Po drugie mam wątpliwości czy kościół wkomponowałby się w obecny krajobraz Starego Miasta. Po trzecie nie byłby to wcale zabytek. Mamy już "nową" starówkę warszawską. Niech więc zostanie już tak jak jestA co - sprawa uległa przedawnieniu? A jak Autor wypowiedzi wyjaśni fenomen odbudowy najpiękniejszego zamku w krajach bałtyckich - w Trokach, zburzonego w czasie tzw. potopu szwedzkiego, nie przez Szwedów, tylko przez Moskali - po 300 latach od jego zburzenia, odbudowanego w czasach ZSRR, za łaskawym przyzwoleniem KC KPZR w Moskwie? A jak Autor (płeć mi jest nieznana) wyjaśni fakt odbudowy zamku w Tykocinie, zburzonego w tym samym czasie, albo odbudowę Kaplicy Betlejemskiej w Pradze w czasach stalinowskich (1950-1952), zburzonej jeszcze w XVIII wieku? Czas nie jest argumentem, więc proszę sobie wymyślić inną przeszkodę.
|
|
Szczęść boże!!
Niedługo będę chodził i zbierał datki (tylko pieniężne).
Ps. Wszystko odnotuję.
Szczęść boże!
|
|
Już widzę te piękne ciężarówki i betoniarki wjeżdżające na Stare Miasto... Albo robotników wciągających na linach kamienie z Podwala... Chory pomysł z odbudową fary. To już lepiej wyremontować stare kamienice, które są w fatalnym stanie, ale jeszcze stoją.
|
|
Stowarzyszenie wyczuło dobry czas.. Obecny rząd pójdzie na takie coś, opodatkuje kogo się da i kościół powstanie, niby ze składek stowarzyszenia a tak naprawdę z pieniędzy wierzących przeciwników jak i niewierzących.
...a biedne dzieci, o których wspominała szydlo, ktorych, ponoc, jest tak dużo w Polsce, będą dalej głodne..
A co tam dzieci, skoro syn szydlowej poszedł na księdza....
Wiedziała co robi bi jak głosi przysłowie.:
Kto ma księdza w rodzie tego bieda nie ubodzie..
Pytam więc... Kiedy "stowarzszywowie" przyleziecie do mnie po : "co łaska".
Razem z kolędą księdza czy osobno,a może Izba skarbowa potrąci ze zwrotu mojego podatku?
W tym kato-państwie wszystko możliwe...
|
|
Chory pomysł. To jest zabytek, a zanjąc naszych architektów to co nieco poprawią... zresztą po co to komu, nawet na biedronę za parę lat nie da się przerobić bo tiry z dostawami nie dojadą.
|
|
~Wojciech Górski~ masz gotówkę na ten kościół czy zamierzasz zrobić zrzutę?
|
|
Już widzę te piękne ciężarówki i betoniarki wjeżdżające na Stare Miasto... Albo robotników wciągających na linach kamienie z Podwala... Chory pomysł z odbudową fary. To już lepiej wyremontować stare kamienice, które są w fatalnym stanie, ale jeszcze stoją.Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby miejscy urzędnicy wzięli się za remonty kamienic. Ale - jak mówi przewodniczący Rady Miasta, Piotr Kowalczyk - nawet nie można zmusić właściciela do pomalowania brudnej kamienicy przy ul. Zielonej (dziwne, że gdzie indziej można). Sandomierz ma piękne, czerwone dachówki, a Lublin - zardzewiałą blachę. Kamienica przy Bramie Grodzkiej została wybrana przez internautów na najbrzydsze miejsce w Polsce. Ale ja za miejskich urzędników, biorących za swoją pracę pobory, nie będę pisał projektów i występował o fundusze na remont kamienic na Starym Mieście. |
|
Każda świątynia niezależnie od tego jak i za czyje pieniądze została wybudowana jest po konsekracji własnością państwa Watykan. Nie Polski, nie parafian nie samorządu, ale Watykanu.
|
|
Po pierwsze po odbudowaniu nie trzeba konsekrować wiec budynek będzie świecki,kawałek dalej jest OO Dominikanów i można sie pomodlić.Najważniejsze przed budową sprawdzić zapis w HIPOTECE co jest zapisane w Ksiegach Wieczystych.Może być tak,że jak powstanie budynek znajdzie się właściciel
|
|
jestem przeciwny !Jestem za! |
|
Bardzo dobry pomysł !!!
|
|
Popieram! Odbudujmy też oryginalny renesansowy zamek lubelski z eleganckiego i praktycznego suporexu i mury obronne wokół miasta z basztami i wieżami ze styropianu, ratusz na Rynku oraz całe Podzamcze a zwłaszcza ulicę Szeroką z figurkami Żydów z gipsu. Odbudujmy też wodociągi miejskie z dębowymi rurami z PCV i studnie uliczne do czerpania gazowanej wody mineralnej z sokiem, zlikwidujmy taksówki i zastąpmy je elektrycznymi karocami ze pluszowymi rumakami a wszystkie ulice w mieście oświetlmy ledowymi lampami łojowymi i sodowymi łuczywami. Bruki i asfalty zastąpmy klepiskiem jak alejki w parku Saskim a chodniki deskami z betonu.
|
|
A wieża ciśnień czamu nii?A w ogóle to podaj cegłę witicził kerunek.A wszystko poświęcić.I jeszcze koniecznie odbudować i poświęcić synagogę.A brama zasrana?Ot ,chiba sie nie wyrobio ze wsiem.Żałość.
|
|
czy fundacja ma na ten cel pieniądze?Jeśli tak to proszę je przeznaczyć na odbudowę k.o.dominikanów.
Będą to pieniądze wydane sensownie.
|
|
Pomysł zupełnie do niczego.Jak na Starówce będzie prezentował się nowowybudowany,choć w starym stylu kościół? Same mury po Farze są atrakcją turystyczną.A na Starówce kościółów jest kilka.I to jeden obok drugiegoNa starówce jest tylko jeden kościół - dominikanów. |
|
Dobrze byłoby podać trochę faktów i liczb bo jak do tej pory dyskusja opiera się na abstrakcji i emocjach. Więc, kto poda na początek ile miałyby kosztować budowa i utrzymanie obiektu, co tam dokładnie będzie i kto tym będzie zarządzał.
|
|
Tak tak na starówce przydało by się jeszcze ze trzy kościoły najlepiej wybudowane przez miasto i
utrzymywane też a co.
|
|
Przykre to, że niektórzy z dyskutantów nie zadali sobie trudu, by bliżej zapoznać się z zamierzeniami stowarzyszenia "Fara", czemu być może w jakiejś części winien jest autor artykułu. Koncentrowali się na nazwiskach, które im sie nie podobają. Przypuszczam, że autor artykułu nie zapoznał się dobrze ze statutem stowarzyszenia, a przynajmniej nie napisał o tym, np. o tym jaki charakter ma mieć odbudowana fara i jakim celom ma służyć. No i drobiazg, w artykule wymieniono nazwiska (nie wiem, czy wszystkie) członków stowarzyszenia, opatrując niektóre nazwiska tytułami naukowymi. Jeśli wpisuje się tytuły przed nazwiskiem, to robi się to w stosunku do wszystkich, którzy te tytuły posiadają, albo się ich nie wpisuje nikomu.
|
|
Przykre to, że niektórzy z dyskutantów nie zadali sobie trudu, by bliżej zapoznać się z zamierzeniami stowarzyszenia "Fara", czemu być może w jakiejś części winien jest autor artykułu. Koncentrowali się na nazwiskach, które im sie nie podobają. Przypuszczam, że autor artykułu nie zapoznał się dobrze ze statutem stowarzyszenia, a przynajmniej nie napisał o tym, np. o tym jaki charakter ma mieć odbudowana fara i jakim celom ma służyć. No i drobiazg, w artykule wymieniono nazwiska (nie wiem, czy wszystkie) członków stowarzyszenia, opatrując niektóre nazwiska tytułami naukowymi. Jeśli wpisuje się tytuły przed nazwiskiem, to robi się to w stosunku do wszystkich, którzy te tytuły posiadają, albo się ich nie wpisuje nikomu.Magistrów jest jak psów. Kto w szkole, albo w urzędzie nie ma takiego tytułu? A kto go teraz używa? - pozostał tylko w aptece. Co innego - doktor! Ten to już zasługuje na "dr" przed nazwiskiem. Tak jak np. dr Krzysztof Żuk. |
|
I jeszcze duże drzewo rosło ,przy którym książę zasnął .Też posadźcie do kompletu !A na koniec puknijcie się w łby!
|
Strona 2 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|