A może przydałby się partol w lesie i łapał by też rowerzystów bez świateł :P bo Quadowców czy Crossowców nie dadzą rady(jede plus że jest głośny i każdy rowerzysta napewno nie jest zaskoczony jak wyleci jakiś z za winkla) już jedni próbowali hahah i to całkiem niedawno :D
http://www.motogen.pl/Straz-Miejska-w-Bialej-Podlaskiej-sprzedaje-KTM-a,22865.html
|
|
Jak bedzie jechal rowerem to go najwyzej odrzuci na bok, ewentuanie sam sie zatrzyma a jak chcesz cioto jezdzic qadem to nie kolo mojej dzialki, bo kijem w ryj zarobisz.Może byc też tak że tym samym kijem Ty też zarobisz gamoniu jeden |
|
Widziałemm opisany przypadek. "stary Las" podobno jest monitorowany więc nie powinno być problemu z usdtaleniem faktów. Natomiast ja miałem problem trzy dni wcześniej. Będąc trenerem biegaczy musiałem taśmą zmierzyć 1000-metrową pętlę na skraju lasu. Byłem z psem - 16-letnim niedowidzącem kundlem - którego na 20 min spuściłem ze smyczy, mając zajetę obie ręce. Pies był przy mnie. Napatoczył się facet podjący się pracownika ochrony leśnej. Łaził za mną i fotografował moje, ze psem - niewątpliwe złamanie przepisów - znanych mi jako długoletniego pracownika naukowego związanego z leśnictwem. Groził mi policją, karą finansową i innymi "kataklizmami", które mnie za to wykroczenie spotkają. Fakt, faktem, że nowa droga leśna w STARYM GAJU ukończona w tym roku - staje się torem wyścigowym dla motocyklistów. Policja sobie z tym poradzi, ale służby leśne napewno nie. Narazie motocykliści, chcę tam bić cyklistów. Niedługo mogą zacząć bić trenujących tam biegaczy.
|
|
Sam jeżdżę takowym motocyklem, zawsze w zakręt wchodzę ostrożnie bo nie wiem co jest za nim (człowiek, auto lub inny motocyklista). Jeżdżę po lasach jak i po polnych drogach, właśnie drogach. Czy to w lesie czy innym miejscu jeżdżę po wyznaczonych drogach (chyba że coś zmusza mnie na zjechanie z nich np. jakaś przeszkoda) ba, nawet rozmawiałem z leśniczym jak to jest z wjazdem do lasu. Po wiedział że jeśli jedziesz po drogach, nie wjeżdżasz w ściółkę to nikt nic ci nie zrobi. Nawet kiedyś jechałem za samochodem leśników bo troszkę się pogubiłem w lesie i też nic nie mówili. Sam nie jestem za tym żeby orać lasy wzdłuż i wszerz. Jeśli chce się bawić w podjazdy jadę na piaskownie lub inne miejsca. Co do straszenia zwierząt, przecież w lasach non stop jeżdżą auta leśników czy firm zajmujących się ścinką więc co za różnicę zrobi motocykl czy quad. Co do spacerowiczów czy rowerzystów. Gdyby czasami nie zachowywali się jak święte krowy było by bezpieczniej, bo przecież jak leśna czy polna droga to już można maszerować czy jechać obok siebie bo zza zakrętu przecież nic nie ma prawa wyjechać. Motocykl czy quad słychać w lesie z dobrych kilkuset metrów więc można jakoś zareagować. Wszystko jest dla ludzi ale dla mądrych ludzi a nie dla takich którzy myślą tylko o swojej ..... Co do stalowej linki nawet nie będę komentował bo takiego debilizmu i kurestwa skomentować się nie da. Sam jeżdżę takowym motocyklem, zawsze w zakręt wchodzę ostrożnie bo nie wiem co jest za nim (człowiek, auto lub inny motocyklista). Jeżdżę po lasach jak i po polnych drogach, właśnie drogach. Czy to w lesie czy innym miejscu jeżdżę po wyznaczonych drogach (chyba że coś zmusza mnie na zjechanie z nich np. jakaś przeszkoda) ba, nawet rozmawiałem z leśniczym jak to jest z wjazdem do lasu. Po wiedział że jeśli jedziesz po drogach, nie wjeżdżasz w ściółkę to nikt nic ci nie zrobi. Nawet kiedyś jechałem za samochodem leśników bo troszkę się pogubiłem w lesie i też nic nie mówili. Sam nie jestem za tym żeby orać lasy wzdłuż i wszerz. Jeśli chce się bawić w podjazdy jadę na piaskownie lub inne miejsca. Co do straszenia zwierząt, przecież w lasach non stop jeżdżą auta leśników czy firm zajmujących się ścinką więc co za różnicę zrobi motocykl czy quad. Co do spacerowiczów czy rowerzystów. Gdyby czasami nie zachowywali się jak święte krowy było by bezpieczniej, bo przecież jak leśna czy polna droga to już można maszerować czy jechać obok siebie bo zza zakrętu przecież nic nie ma prawa wyjechać. Motocykl czy quad słychać w lesie z dobrych kilkuset metrów więc można jakoś zareagować. Wszystko jest dla ludzi ale dla mądrych ludzi a nie dla takich którzy myślą tylko o swojej ..... Co do stalowej linki nawet nie będę komentował bo takiego debilizmu i kurestwa skomentować się nie da.sam nie wiesz co piszesz gosciu!a piszesz glupoty!kto posiadajac krosa jezdzi spokojnie?po drogach?!cala frajda to doly,gorki i nierownosci ! i do takiej jazdy jest b.poligon na Majdanku lub Gorki Czechowskie(chyba ze juz jest zakaz na tych obiektach)wiec zastanow sie 2 razy zanim cos napiszesz! |
|
Stalowe linki na wysokosci glowy skutecznie odstrasza tych ssynow.
|
|
Stalowe linki na wysokosci glowy skutecznie odstrasza tych ssynow.obyś kiedyś wpadł gdzieś do studzienki otwartej albo kogoś z twojej rodziny żeby samochód potrącił na przejściu to może wtedy byś się nauczył pało i nie życzył drugiemu człowiekowi nieszczęścia.. |
|
Dokladnie tak jak przedmówca napisał, uważajmy z tymi likami najbardziej na to zeby Pan Frajer Jacek nie wjechał w nie swoją mądrą glową pozdrawiam
|
|
Skoro leśnicy borykają się z problemem quadów to po cholerę umożliwili im "lepsze" warunki do jazdy w Starym gaju robiąqc tzw"droge przeciwpożarową , która bynajmniej mie wygląda jak zwykła leśna droga utwardzona tylko droga po której spokojnie samochody w obie strony przejadą, Przecięż wiadomo było ,że to była tylko kwestia czasue żeby ten proceder się nasilił. a o tym że las wygląda teraz fatalnie to juz się nie mówi
|
|
to pan Wacek nie slyszal motocykla zza zakrętu? mysle ze w lublinie elektrycznym ktm nie jechal...
|
|
Ja zdejmowałem linkę żeglarską w Starym Gaju zawieszoną na wysokości ok. 1.2 m w okolicach rezerwatu.
|
|
Widziałemm opisany przypadek. "stary Las" podobno jest monitorowany więc nie powinno być problemu z usdtaleniem faktów. Natomiast ja miałem problem trzy dni wcześniej. Będąc trenerem biegaczy musiałem taśmą zmierzyć 1000-metrową pętlę na skraju lasu. Byłem z psem - 16-letnim niedowidzącem kundlem - którego na 20 min spuściłem ze smyczy, mając zajetę obie ręce. Pies był przy mnie. Napatoczył się facet podjący się pracownika ochrony leśnej. Łaził za mną i fotografował moje, ze psem - niewątpliwe złamanie przepisów - znanych mi jako długoletniego pracownika naukowego związanego z leśnictwem. Groził mi policją, karą finansową i innymi "kataklizmami", które mnie za to wykroczenie spotkają. Fakt, faktem, że nowa droga leśna w STARYM GAJU ukończona w tym roku - staje się torem wyścigowym dla motocyklistów. Policja sobie z tym poradzi, ale służby leśne napewno nie. Narazie motocykliści, chcę tam bić cyklistów. Niedługo mogą zacząć bić trenujących tam biegaczy. |
|
Pies bez względu na wiek powinien być na smyczy a jeśli ci przeszkadzał w pracy to trzeba było zostawić go w domu.
|
|
widzialem dzisiaj znowu debila na niebieskim crossie w okolicach poreby / starego gaju
|
|
strzelać do tych pijanych polskich świń i tyle w temacie
|
|
strzelać do tych pijanych polskich świń i tyle w temacieJUDE ??? |
|
i tam wysłać straż miejską ( budżetową )
|
|
6 lat studiowałam w Lublinie i nigdy nie byłam w Starym Geju. Szkoda. Ewa.
|
|
Więcej torów mniej stadionów
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|