"Tulipan" z lubelskiego ratusza. Rozkochiwał kobiety i wyłudzał od nich pieniądze

"Na co dzień przykładny mąż i urzędnik, po godzinach miał uwodzić kobiety. A potem regularnie wyłudzać od nich pieniądze. (...) W sumie mężczyzna usłyszał 15 zarzutów. Akt oskarżenia w jego sprawie trafił właśnie do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód" .... pozdrowienia dla małżonki tego "Tulipana". Rozwód chyba nieunikniony.

"Wzbudzał ich zaufanie..." - chyba jednak coś więcej :)

Już myślałem, że chodzi o wiceprzewodniczącego rady, ale ten ma chyba na imię Piotr

I co Pan Panie Prezydencie Żuk na to co robią pańscy podwładni?

Reszta UM Lublin to oczywiście sami przykładni urzędnicy dla których przestrzeganie litery prawa jest mottem życiowym

Deklaracja POdpisana. Męscy, czuli i troskliwi uchodzcy juz u progu Lublina. Prawdziwa miłość nadchodzi drogie Panie.

PISowcy wszystkiego się boją ! Żródłó GW "PiS przegrał bój o gender, a straszyli penisami i waginami:) podczas obrad rady miasta lubelscy radni PiS straszyli seksualizacją dzieci, pokazywali sztuczne penisy i waginy, a jeden z nich pytał, czy "masturbacja jest źródłem dobrostanu".

Ej pisowskie trole a wasi tatusiowie katabasy molestują i gwałcą 12 łatki i to jest powszechne i co ????

Ale to nie Kieliszek?

Kowalczyk jest przewodniczącym ,a nie wiceprzewodniczącym.

Jak baba glupia to dobrze robil z nimi gdzie mialy glowe chyba miedzy nogami ot ci znalazly pocieszyciela od dupy strony to niech maja teraz nauczke

Ale co sobie poruchał to poruchał. Tylko ta Zofia. To pewnie jakaś baba po 60tce. Bo u 30tek i 40tek takiego imienia się raczej nie spotyka.

Ten Paweł K. to jeszcze z pisowskich czasów tam został, kiwał tak ludzi bo mu Pruszon pozwalał, może działkę brał od niego

Przepraszam, czy te panie były pod wpływem środków odurzających? Przymuszał je? Nie. Po prostu większość bab (jak i chłopów) jest bezdennie głupia. Ale co tu się dziwić: zabory, zsyłki na Sybir, powstania, 2 wojny, rozprawienie się z AK i inteligencją przez Stalina. Inteligencji juz praktycznie nie ma. Zostali tylko potomkowie Chama (z Biblii).

A jak mu udowodniły, że pożyczył i nie oddał? Na słowo?

Teraz MON podało dokładne informacje o jego zarobkach Misiewicza. Na wynagrodzenie Bartłomieja Misiewicza składa się kilka kwot: wynagrodzenie zasadnicze (6 070 zł), dodatek funkcyjny (1 810 zł), dodatek specjalny (4 121,24 zł). To kwoty brutto. W sumie 12 tys. zł.   Misiewicz po przyjściu do MON został też członkiem rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej (podległej MON-owi), mimo braku wyższego wykształcenia (wcześniej przepisy zmieniono tak, aby wykształcenie średnie nie było przeszkodą). Zasiadał też w radzie nadzorczej spółki Energa Ostrołęka, ale zrezygnował, a potem opuścił też stanowisko w PGZ.

undefined napisał:

Ale co sobie  poruchał to poruchał. Tylko ta Zofia. To pewnie jakaś baba po 60tce.  Bo u 30tek i 40tek takiego imienia się raczej nie spotyka.

Kilka lat temu studiowałam z Zofią. Piękna, długonoga blondynka, nijak nie pasuje do Twojego opisu. Ale też mądra, więc nie dałaby się tak nabić w butelkę.

undefined napisał:

Ale co sobie  poruchał to poruchał. Tylko ta Zofia. To pewnie jakaś baba po 60tce.  Bo u 30tek i 40tek takiego imienia się raczej nie spotyka.

Mamusi swojej to powiedz.

undefined napisał:

Przepraszam, czy te panie były pod wpływem środków odurzających? Przymuszał je? Nie. Po prostu większość bab (jak i chłopów) jest bezdennie głupia. Ale co tu się dziwić: zabory, zsyłki na Sybir, powstania, 2 wojny, rozprawienie się z AK i inteligencją przez Stalina. Inteligencji juz praktycznie nie ma. Zostali tylko potomkowie Chama (z Biblii).

  Dziękujemy za przerdstawienie swojego drzewa genealogicznego.

Może nie brał 500+