Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
komuna wraca wielkimi krokami, kto by pomyślał 20 lat temu że w wolnej Polsce będą "certyfikaty na cebularze", redaktor nie napisała najważniejszego, ile musieli zapłacić za ten certyfikat piekarnie dopuszczone do dobrodziejstwa?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na powierzchni placka powinien być farsz z grubo pokrojonej cebuli wymieszanej z makiem, solą i olejem roślinnym. Tymczasem lubelskie cebularze to mały placuszek wielkości rozgniecionej kajzerki z trzema krążkami cebulki bez maku i oleju o soli nie wspomnę i kosztuje więcej od pączka. Wstyd że na wszystkim piekarnie kombinują.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
undefined napisał:
Komuna!!
zastrzeganie rogala w urzędzie patentowym , czy nazwy placka - tego za komuny nie było, więc nie przeginaj
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to ma podobny sens jak certyfikaty ISO w urzędach . jaki wpływ posiadanie takiego papierka ( który kosztuje ) ma na rejestrację pojazdu czy wyrobienie dowodu ? żaden. tylko zbędna produkcja papieru. dla firm certyfikujących natomiast to dobry interes.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ciekawe ilu swoich zatrudnili żeby strzec takiej herezji? certyfikat na cebularza??? ludzie kochani czy nas wszystkich już porąbało że się tak upodlamy?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dobry i smaczny wypiek, bez oszukańczych metod i dodatków typu polepszacze smaku, zawsze się sprzeda. A znacznie lepsza od unijnych chronionych znaków jest rekomendacja ludzi robiących regularnie zakupy w tej, a nie innej piekarni. Znaki, patenty, logotypy to często zbyteczna, nikomu niepotrzebna nadbudowa, podnoszaca tylko cenę chleba czy cebularza.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taki mamy trend. Jak sernik Z Lubartowa albo piernik Z Jabłonnej to oczywiście tylko z ministerialnej listy produktów jakichś tam. A ta lista już taka długa, że trudno ją przerobić, bo wszyscy chcą tam być, już nawet owoce wpisują chociaż takie same rosną na zachodzie co i na wschodzie tego województwa. Koniec świata zwykł mówić stary Czereśniak i miał rację.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lubelskim piekarzom cebularzy polecam prześledzić historię niedawnej wojny w Kazimierzu o koguta z ciasta. Czy te znaki i patenty to nie jest prosta droga na utrącenie lokalnej konkurencji w branży, bo to tak jakoś wygląda.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Namawiam wszystkich myślących jeszcze ludzi którzy nie dali się ogłupić tej biurokratycznej fanaberii żeby na przekór unijnym idiotycznym pomysłom zamiast "cebularz" posługiwali się nazwą "cebólaż", a to z pewnością przyniesie im więcej rozgłosu i splendoru niż ten zasr... certyfikat! a przy okazji będzie beka z biurokratów
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gdzie kupić prawdziwego nie oszukanego cebularza? To co sprzedają w sklepach to płaskie gumowe buły z krążkiem cebuli na wierzchu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najpyszniejsze, prawdziwe cebularze tylko w Piekarni Smaga, Opole Lubelskie. Cienkie i chrupiące, nie jakiś tam gnieciuch z surową cebulą. Kto raz spróbował, nie kupi innego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
bzdura,wszyscy maja prawo piec i eiką, i ju , moze pani redaktor prygotuje sie do kolejnej bzdury lepiej p
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
będziecie ścigać tych co pieką swoje bułki z cebulą? że też dziennikarze zajmują się takimi głupotami, z tego artykułu nic nie wynika dla przeciętnego zjadacza chleba, oprócz tego że do kolejnej sfery życia wchodzi nam z butami urzędnik z instytucji o której pierwszy raz słyszę
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podobno sprawą ma się zająć Timmermans. Jak ktoś zje cebularza bez certyfikatu będzie pozbawiony obywatelstwa UE.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
może nas w końcu wywalą z tego "elitarnego" grona :) i będzie można jeść normalnego cebularza który smakuje
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Cebularzami niech zachwyca Natenjahu a my mamy wiele potraw - które być może nie smakują Żukowi i Pietrasiewiczom . Ale póki co to jest Polska i tu panuje Bigos ze schabowym a nie jakieś tam cebularze ze śledziem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
kto potrafi sam zrobić cebulaża to raczej w sklepie nie kupi. ceertyfikat nie jest potrzebny. potrzebna jest jakość. to co sprzedają€ to jest szit
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jak smakował cebularze z piekarnika Państwa Wegner? 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Poznaniacy szanują swoją tradycję i dbają o nią. Nie to, co w kongresówce.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...