czyli dopóki to coś w tobie "nie przypominało człowieka" to było "niczym"? Nie myślałaś "o tym" jako o swoim dziecku, tylko po prostu ci brzuch puchł, może od przejedzenia?
Powiedz to swojemu dziecku jak już odpowiednio dorośnie, na pewno będzie szczęśliwe.
Matko bez uczuć.
|
|
No przecież szlak człowieka może trafić jak sie wyczytuje takie komentarze. Po pierwsze jak nie rozumiesz tego co czytasz to po jaką cholerę zabierasz głos. Czytaj ze zrozumieniem. Po drugie nie znasz tych osób, nie znasz ich sytuacji. O jakim dziecku mówi? O bardzo malutkim!!! To, że nie można organoleptycznie stwierdzić na USG jaka jest płeć nie oznacza, że nie jest to dziecko. To, że stało się to w drugim miesiącu ciąży nie zmienia faktu, że na pewno jest to dla niedoszłych rodziców ogromne przeżycie. A jak byłas w ciąży to powinnaś wiedzieć, że jak współżyłaś ze swoim partnerem i wyszły Ci na teście ciążowym 2 kreski to znaczy, że jesteś w ciąży i bedziesz miała dziecko a nie np. q... mać kotka. Pozatym idąc Twoim "głupim" tokiem rozumowania to jeszcze nie był człowiek ale gdyby ktoś chciał w 8 tygodniu ciązy usunąć ciąże (zrobić aborcję) to pewnie krzyczała byś jak ktoś może to robić "Przecież to człowiek!" Głupota ludzka nie zna granic ale jesteś na dobrej drodze żeby te granice przekroczyć Pozdrawiam P.S. Trzymajcie sie i mam nadzieję, że następnym razem się uda i trzymam kciuki, żeby Wam sie udało uzyskać to co sie należy. |
|
ty jesteś matką????????????????????????????????( raptem drugi m-c, "to coś")?????????????? |
|
otrząśnij się kobietko, zanim coś napiszesz; |
|
Miesiąc temu moje dziecko obumarło w 8 tygodniu ciąży. Poronienie miałam wywoływane. Dla mnie cała ta sytuacja była bardzo traumatyczna. Bardzo zastanawiałam się, czy decydować się na przechodzenie przez tą całą administracyjną procedurę z aktem urodzenia, pochówkiem itd. Ja chciałam, ale mój mąż był przeciwny, bo uważał, że będzie to dodatkowy niepotrzebny stres dla mnie i jeszcze gorzej będę się po tym czuła. Tym bardziej, że w moim przypadku to była już druga taka sytuacja. Ostatecznie nie zdecydowałam się, ale moje dzieciątko jest cały czas w moim sercu. A to chyba najważniejsze.
|
|
|
|
ja tez poronilam w 8 tyg do szpitalnego sedesu byl przy tym moj maz wszystko widzial tez niwiedzilam co zorbic ale wiedzilam ze to sie stalo i niechcilabym wiedziec plci bo czylabym sie jeszcze gorzej
|
|
Mój Boże, dopóki nie miałem internetu nie widziałem że tylu idiotów chodzi po świecie. |
|
uważam że każda matka,katoliczka itp. powinna pochować swoje dziecko,niewazne który to jest tydzień ciąży 2 czy 8...sam Jezus mówił: ,,umarłych pogrzebać"
|
|
Idiota
|
|
Plamniczek idiota
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|