Wojewoda unieważnił rozwiązanie umowy o pracę z E. Starosławską. Marszałek odwoła się do sądu

przynajmniej ogolił by się ! Wygląda jak zbir sekty kaczo-rydzokowej

Hejterze z ostatnich postów! Jak nie masz co robić, to możesz mi wykosić trawniki. Trawa rośnie szybciej niż ty myślisz. Będziesz miał sporo roboty. 

po co komu potrzebny jest wojewoda????Albo wojewoda albo marszałek.

Hejterze z ostatnich postów! Jak nie masz co robić, to możesz mi wykosić trawniki. Trawa rośnie szybciej niż ty myślisz. Będziesz miał sporo roboty.

To nie trawniki, to moher rosnie, tego nie skosisz.

Kto opowiada takie bzdury, że się na onkologii nie można zarejestrować?? Przychodnie pracują normalnie, spokój jest, odziały przyjmują, pacjentów leczą, każdy uśmiechnięty, bo toksycznej, niezrównoważonej dyrektorki nie ma Ile już mszy było żeby tylko nie wróciła!

Wojewoda nie ma kompetencji, by uchylać uchwały organów samorządowych, które nie są aktami prawa miejscowego, a do takich właśnie należy uchwała o odwołaniu i zarazem rozwiązaniu umowy o pracę z kierownikiem samorządowej jednostki organizacyjnej. Dr hab. Czarnek znakomicie to rozumie, ale woli iść na udry, by uzyskać efekt propagandowy. Co zabawne - broni w ten sposób koleżanki... Ewy Kopacz.

To nie pierwszy wojewoda,który unieważnia decyzje z pogranicza prawa pracy i samorządu. Decyzja tego wojwody jest dokumentem a nie swistkiem POprzednika,którego nikt nie widział i nie zobaczy ale POzwolil złodziejce nadal szabrować

Można było POprzedniemu wojewodzie unieważnić decyzję personalną odwołującą dyrektorkę szkoły podst w międzyrzeckiej gminie a teraz temu wojewodzie już nie można tego samego zrobić??