Wyjaśnienia dla Jaśka

Drogi Janku widzę, że niedouczony jesteś zanadto w sprawach oświaty więc korzystając ze sposobności udzielę Ci korepetycji. Otóż liczba 18 dotyczy godzin dydaktycznych, czyli takich, które nauczyciel prowadzi przy tablicy w klasie. Jeżeli chodzi o rzeczywistą liczbę godzin pracy to cię zmartwię bo jest często dużo wyższa niż te twoje 40 godzin. Musisz wliczyć w to czas potrzebny na załatwianie spraw szkolnych, przygotowanie lekcji, sprawdzenie prac, obowiązki wychowawcze itp. Ty zapewne zaczynając pracę o 8.00 z chwilą wybicia na zegarze godziny 16.00 śmiałym krokiem udajesz się w kierunku drzwi wyjściowych, zostawiając za plecami wszystkie sprawy. Jeżeli masz dzieci to zapewne po swojej pracy czasami chcesz odwiedzić wychowawcę dziecka, a więc osobę która musi pracować, chociaż ty masz już wolne. Napewno wymagasz od nauczycieli twoich dzieci aby szybko sprawdzali prace klasowe i domowe pociech. Ale pomyślałeś, że ten opluwany przez Ciebie nauczyciel będzie to robił w nocy, kiedy ty np. wygodnie w fotelu oglądasz mecz Ligi mistrzów. Jeżeli piszesz o urlopie to uświadomię Cię, że nauczyciel prawnie nie ma zapisanego tyle wolnego co twoje dzieci więc nie mów, że nauczyciel ma tylko wakacje!!!. Zastanowiłeś się dlaczego tych dni wolnych jest troszeczkę więcej niż w innych zawodach? Przypomnij sobie czasy młodości i odpowiedz sobie na pytanie jakbyś się uczył gdyby w ciągu całego roku wakacje trwały 26dni. Może większa liczba ma jakiś sens i ktoś kiedyś celowo wprowadził przerwy międzysemestralne? Na koniec dodam tylko tyle, jak zazdrościsz pracy nauczycielowi zostań jednym z nich. Po roku pracy w oświacie pogadamy jak ewoluowały twoje poglądy. Dodam jeszcze tylko tyle, że nauczyciel to specyficzny rodzaj zawodu, zawodu w którym "materiałem" pracy jest żywy organizm - dziecko. Pomyśl jaka to odpowiedzialność brać na siebie przywilej (celowo pisze przywilej a nie obowiązek bo kocham pracę nauczyciela) kształtowania młodego pokolenia, pokolenia od którego zależy przyszłość świata i naszej Ojczyzny.