N-ty wypadek w tym samym miejscu, a głąby jeszcze się nie nauczyły, że jak stoi "70" to się nie jedzie 120.
Pijany, czy nie, zapierniczać musiał ostro.
Tamten łuk nieprzyjemny przy "90" jest, gdy popada, ale wczoraj pod wieczór już sucho było.
Ach "nieprzyjemny" gdy masz sprawne amortyzatory... jak buja Ciebie na resorach, bo amortyzatory od dwóch lat do wymiany, to nawet "90" będzie sporo za szybko jak na tamten łuk i wyboje.
Inna sprawa, że samochód stary, opony jak na zdjęciu a do tego pasażerka najwyraźniej pasów nie zapięła.
|
|
Po pierwsz jest tam ograniczenie 70 dla pojazdów do 3.5t i 50 dla pojazdów powyzej 3,5t.
Sami na siebie się popatrzcie jakie 90??????????? Policja nic nie robi tirom i osobówkom. Sam tamtendy co dziennie jeżdzę autobusem 50-65 i go wynosi.
|
|
Jesteś walnięta na łeb -i to fest! Ja jeżdżę tą trasą bardzo często -do niedawna starym 23-letnim Fordem,a teraz 5-cioletnią Renówką;zawsze jadę przepisowo 70km/h lub nieco mniej i jakoś nigdy problemów tam nie mam z "wynoszeniem" z zakrętu i ze złym wyprofilowaniem zakrętu... Szybciej durnie jeździjcie! -bo Wy nie rozumiecie,że 70 to 70 km/h !!! |
|
Czy ja pisałem o tolerancji dla kierujących po alkoholu? Czy ja coś pisałem o płynie do spryskiwania szyb albo płynie chłodniczym? Czy ja pisałem, że pękła maglownica? Owszem, pisałem, żeby podali imię i nazwisko oraz stopień służbowy policjanta, który podał do publicznej wiadomosci informację o woni aloholu od kierowcy - ofiary wypadku, bo poza tą ofiarą są jeszcze jej bliscy i znajomi, a podana publicznie informacja niekoniecznie zostanie potwierdzona badaniami krwi. Policjantów nie atakuję, a tylko stwierdzam brak ich rzetelnosci, profesjonalizmu i empatii - byłoby inaczej gdyby ten policjant jako publiczny funkcjonariusz został przedstawiony ze stopnia, imienia i nazwiska, bo informacja powinna brzmiec mniej więcej tak: "w świetle informacji uzyskanych od (stopień) oraz (imię i nazwisko) od kierowcy ofiary wypadku unosiła się woń alkoholu" Ps. Mechanik, który naprawiał moje auto był zszokowany, że urwaniu uległ wspornik maglownicy i to w miejscu, które było poza wszelką mozliwością wcześniejszego zauważenia i zdiagnozowania usterki, która zakończyła się niemal drogową katastrofą. |
|
taaaaaaaaaaaaaaaa..... :| |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|