Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Wyrzucił kota z 10 piętra. Usłyszał wyrok

Utworzony przez Michal, 4 marca 2014 r. o 20:37 Powrót do artykułu
Tepic takich frajerów!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ten dziennik jest jak ulotka za wycieraczką po giełdzie samochodowej, takie informacje nam tu serwuja że pożal sie boże albo pija w tej redakcji na umór albo zatrudniaja panie z JPDP (jedna pani drugiej pani) dziennikarskie dno
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ŚMIECH NA SALI!!!!! Dewiant wyżywa się na bogu ducha winnym zwierzęciu i dostaje śmieszny wyrok, tradycyjne w zawiasach i śmieszna nawiązka. Co za kraj!!!   Szczerze jestem wściekły na to co się dzieje w tym dziwnym kraju. Jaka ma to być nauczka dla takiego ohydnego oprawcy? dalej będą katować zwierzęta, a pożniej zapewne w następstwie ludzi. Mam powody do wstydu że żyje w takim kraju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dwa lata zakazu posiadania zwierzęcia? To chyba kpina. Dla takich osób powinien być bezwzględny zakaz posiadania jakiegokolwiek zwierzęcia do końca życia. I tak większość ludzi nie przejmuje się zwierzętami. W końcu to tylko zwierzęta... Nie jestem eko świrem, ale jako przyrodnikowi szkoda mi patrzeć jak ludzie potrafią traktować zwierzęta. Zwłaszcza, że te potrafią obdażyć nas bezwarunkowym uczuciem i zaufaniem. No ale cóż. Człowiek jest najokrótniejszym zwierzęciem ze wszystkich i myśli, że pozjadał wszystkie rozumy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Moim skromnym zdaniem powinien dostac kare SMIERCI, bandyta bezwstydny!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niespotykanie niski wyrok za śmiertelny wypadek- Zawiózł swą matkę na cmentarz - mówił o Marku S. mecenas Dariusz Marzec. I wynegocjował dla swego klienta łagodną karę w zawieszeniu. Marek S. spowodował po pijanemu wypadek, w którym zginęła jego matka.Marek S., ojciec trójki małych dzieci, na czwartkową rozprawę do Sądu Rejonowego w Lubartowie przyjechał z domu. Po spowodowaniu wypadku przesiedział kilka miesięcy w areszcie. Ale prokuratura uchyliła areszt, co już jest rzadkością w tak poważnych sprawach.Na rozprawie reprezentował go Dariusz Marzec, znany lubartowski adwokat.Do sądu przyjechała również trójka rodzeństwa Marka S. To dzieci ofiary wypadku.- Chcę bronić brata - oświadczyła jego siostra, która przez pomyłkę usiadła obok prokuratora na miejscu dla oskarżyciela posiłkowego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pojeb.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...