Zaginionego studenta szuka śmigłowiec z kamerą termowizyjną

Gość napisał:

nie badzcie nastawieni tak anty wobec bioenergoterapeuty, ja myśle że takie informacje są dobre i moga pomoc, zastanowcie sie wszyscy gdyby tak np sytuacja czysto teoretyczna przysnil by sie wam Marek i podał miejsce pobytu czy nie chcielibyscie tego sprawdzic??? po to wlasnie ludzie piszecie, podsowacie pomysly, pokazujecie w ktora strone mozna jeszcze pojsc

Mnie już się śniło. Zalew i zielony samochód, w którym Marka odnaleziono... Nawet tego nie skomentuję. Osobiście nie dopuszczam do siebie takiej myśli, więc jestem tak samo nastawiona do komentarzy typu ten, który zostawił niejaki bioenergoterapeuta. Większy pożytek zrobi, jeśli pójdzie z tym na policję, o ile naprawdę wie cokolwiek. Bo my z tą wiedzą nie zrobimy nic, to chyba oczywiste. Ale jak już pisałam, może to być prawda, bo dziwnie zastanawiające są podane te szczegóły (szary tynk, jakiś garaż, jakieś wymiary, etc.). Albo jak tu kilka osób już wspomniało, może kogoś właśnie ruszyło sumienie i stąd ten wpis... ??

A ja dziś przy przystanku obok dworca PKP widziałam, jakiś plakat o zaginionej dziewczynie... Niestety nie zdążyłam dokładnie się przyjrzeć, kto dokładnie i czy już o tym nie pisano. Wiadomo coś o jakimś kolejnym zaginięciu?? Bo to już się naprawdę zaczyna robić przerażające, jak co chwila w naszym regionie młodzi ludzie przepadają bez śladu... :/

Ja nic nie wiem, a poza tym codziennie ginie wiele osób, nie tylko na lubelszczyznie, wobec czego nie ma co panikować... Tylko po prostu niektóre sprawy są bardziej, niektóre mniej nagłośnione.

Ewela napisał:

nie wiem kiedy zaginął Damian,dowiedziałam się o tym właśnie przedwczoraj z panoramy.Nie napisałam że byl z Lublina ale to chyba nie jest bardzo ważne skąd pochodzi,istotne jest to że ginie czlowiek w nieznanych okolicznościach,jego rodzina odchodzi od zmysłow bo nie wie co się z nim dzieje,czy jeszcze żyje czy nie...

No właśnie. Najgorsza chyba jednak jest ta niepewność. P.S. Nie wiem co na plakacie i o kim. . .